/watch?v=l03smHLgGzg - prezydent przyjechał do Dębicy gdzie zorganizował zamknięte spotkanie tylko z urzędnikami na które nikt inny wejść nie może - ciekawe o czym mówią ;] Podobno jak HGW startowała to urzędnicy musieli przynosić zdjęcia swoich kart do głosowania jeśli liczą na premie. Teraz już wiadomo czemu w tym kraju jest tyle nagród dla urzędników i za co one są...
Jest dokładnie jak na democie. Mało tego - wszyscy politycy i urzędnicy - co gorsze gnidy i dupowłazy wychodzą z tą inicjatywą dalej - do znajomych biznesmenów, którzy wyzyskują ludzi na umowach śmieciowych. Tam wiadomo, bezpośrednio "podpisz albo wypad" nie każdy powie, ale wiadomo, że jak szefunio przychodzi z listą, to podpisać trzeba.
Tez bym nie wpuscil takich dziadow. Nie znosze, gdy tacy ludzie wycieraja sobie mordy demokracja. Co do demota - dziwnym trafem listonosz nie zostal zwolniony, bo gdyby informacja byla prawda, a nie wymyslem jakiegos sciemniacza, to pewnie tak to by sie skonczylo a pepublika zaraz by to dumnie oglosila.
Fotki kart do głosowania :-)
Jakie to jeszcze "miejskie legendy" wyprodukuje pisuarska propagandówka ufna w bezdenną głupotę gimbazy, która łyknie każdą ściemę?
No ludzie tez wyobraźcie sobie ile jest urzędników w Polsce oraz ile instytucji państwowych.... To daje ogromne koszty utrzymania za, który płacą wszyscy podatnicy! a PO daje duży elektorat wyborczy... dlatego każdy głos się liczy (bo budżetówka będzie głosowała na PO a zwykłym ludziom będą wmawiać że ich głos nie ma znaczenia)!...
Moze dlatego, ze mniej osob chodzilo do urzedow? Najpierw zmien przepisy, potem zwalniaj urzednikow, w obecnej sytuacji prawnej jest ich nawet za malo.
Wiem na 100%, że w urzędzie miasta gdzie mieszkam listy z podpisami na komorowskiego krążyły po pokojach. System się broni i nie ma się co dziwić. Od tych wyborów zależy niejednokrotnie egzystencja urzędnika i jego rodziny. No bo gdzie znajdzie pracę osoba, która po maturze przepracowała 30 lat w urzędzie?
Dziwię się, że oni nie wariują od tych papierków i rutyny przez tyle lat. Przecież tam awanse zdarzają się rzadko, a takie wyższe awanse są ustalane przez premiera i jest ich z roku na rok coraz mniej.
@ThomasHewitt
Nie martw się o ich rutynę. Przepisy bez przerwy się zmieniają, odbywają się szkolenia, dochodzą nowe obowiązki (przeważnie sprawozdania do GUS itp.) zatrudniani są nowi koledzy a co wybory samorządowe trwają emocje czy będzie nowy szef. Mają rozrywki akurat na tyle, żeby nie zwariować...
Mogą się podpisywać nawet na listach poparcia dla Misia Uszatka, w czasie wyborów i tak nikt nie będzie ich trzymał za rękę i mogą oddać głos na kogokolwiek.
Podobna sytuacja miała miejsce (lub jeszcze ma miejsce) w Nowym Sączu. Otóż aby zostać tam członkiem komisji wyborczej trzeba zdobyć podpisy na liście udzielającej poparcia Komorowskiemu...
Ale wiesz, że do komisji delegują partie? Dlaczego zatem, skoro ktoś się starał o to, żeby konkretna partia go delegowała do komisji jest zdziwienie, że ta partia czegoś od niego chciała?
Bardzo podobnie jest w Siemianowicach Śląskich. Jeśli chcesz być w komisji - musisz przynieść listę z bodajże 50 podpisami dla Komorowskiego .. inaczej nie masz co liczyć, że się dostaniesz. Wszędzie kolesiostwo. Do komisji delegują partię? Pierwsze słyszę, każdy może się zgłosić, problem w tym kto te robotę dostanie, przepraszam ale 300 zł za jeden dzień roboty piechotą nie chodzi, więc i chętnych nie brakuje.
Do komisji wyborczych kandydaci zgłaszani są przez komitety wyborcze czyli partie.
Art 48 Ordynacji Wyborczej:
W skład komisji powołuje się:
1) od 6 do 10 osób spośród kandydatów zgłoszonych przez pełnomocników
wyborczych komitetów wyborczych lub upoważnione przez nich osoby;
2) jedną osobę wskazaną przez wójta lub burmistrza (prezydenta miasta):
a) dla obwodów głosowania, o których mowa w art. 29, spośród pracowników
samorządowych gminy lub gminnych jednostek organizacyjnych,
b) dla obwodów w szpitalach i zakładach pomocy społecznej spośród pracowników
tych szpitali lub zakładów,
c) dla obwodów w zakładach karnych lub aresztach śledczych spośród
pracowników tych zakładów lub aresztów.
To, że o czymś nie słyszałeś nie oznacza, że tak nie jest.
Mam parę lat brata młodszego i mówił mi ze w szkołę nauczyciel dawał im liste do podpisu na komora ,i każdy musiał podpisać ,dodając ze w technikach liceum i zawodowkach w takiej dużej szkołę ,pełnoletnich osób będzie kilkaset . ale jak będa wybory to pewnie będziecie na demotach siedzieć zamiast iść zagłosować
No popatrz. Pracuję w firmie państwowej na podkarpaciu, w której pracownicy dostali listy poparcia na Dudę. Zbieramy podpisy. Ale ok, piszcie dalej, że to tylko praktyka PO.
Nikt nie mówi, że tylko ich. Zauważ, że na Podkarpaciu w urzędach nie rządzi PO, a PiS więc nic dziwnego, że zbierają na Dudę. I nie ważne jaka partia, bo każda, która jest w sejmie jest do dupy. Sam fakt, że zmusza się w miejscu pracy kogoś do podpisu. To jest po prostu obrzydliwe. A przełożony nawet nie musi mówić, że cię zwolni. To jest oczywiste, że jeśli nie podpiszesz to po prostu da ci popalić w ten czy inny sposób. Można namówić rodzinę, znajomych do poparcia kogoś, ale namówić, przekonać, a nie zmuszać! Gdyby tylko w wyborach frekwencja wynosiła min. 80% cała banda z sejmu byłaby na szarym końcu stawki, ale po co, skoro idą na nie ci, którzy dzięki utrzymają posadę w urzędzie...
Dwa pytania: W jaki sposób prezydent może wprowadzić JOWy? Czy w wyborach do Senatu w 2011 roku nastąpiła zdecydowana poprawa i szyldy partyjne nie miały wpływu na wybory jakich dokonali wyborcy?
To jest polityczna patologia, stary dziad nie ma co liczyć na mój głos zresztą inni też nie, nie wierzę w politykę państwa, pod jakim by ona nie była przykryciem. Tak jestem apolityczny.
Drodzy rodacy nie ma co się poddawać pokażmy naszą siłę w wyborach i legalnie odsuńmy od władzy tych bandziorów. Przywróćmy Polsce dawna siłę głosujmy na Korwina !!!!
To jest taka sama sytuacja jak u mojej żony w Kazachstanie, była nauczycielka i tez próbowano ja zmusić do podpisywania takiej listy na Nazarbajewa, który jest tam dyktatorem od 1991 roku! Gdzie jest ta wolna Polska! 3 świat a nie demokracja !!
Cuda na kiju. O ile w podpisy poparcia uwierzę, o tyle nikt mnie nie przekona o tych kartach do głosowania, bo to jedna wielka bzdura. Jak niby mają udowodnić, że głosowali ''właściwie''? Zdjęcie karty można spokojnie przerobić w gimpie, a co w ten sposób ''ukradniemy'' to nasze :) Nie wierzę kolegom z Republiki, głównie dlatego, że wykorzystają każdą okazję, żeby obrzucić Bronka (jaki by on ne był) i PO fekaliami. Nic bym nie miał przeciwko, gdyby to służyło jakiemuś celowi, a nie własnym profitom - obrzucanie błotem PO zrobiło się już dla mnie w ciągu ostatnich lat nudne, większość kawałów o Platformie i jej członkach jest już mi znana na pamięć. Jeżeli tylu faktycznie jej nie lubi, to po prostu przegrają wybory i temat zamknięty, jeżeli wygrają, to najwidoczniej co niektórzy mają rozdwojenie jaźni, ewentualnie cierpią na chorobę Alzheimera (nikomu nie życzę, bo to straszna choroba), ewentualnie są ciężkimi przypadkami hipokryty.
Na poczcie ogólnie jest cyrk. Moja mama pracuje na rozdzielni i każą jej kupować różny szmelc, jakieś kalendarzyki i inne gazetki. Oczywiście teoretycznie nie musi tego kupować, no ale wiadomo... wszyscy wolą kupić.
Podpisy to nie to samo co głosowanie... znam ludzi, którzy złożyli podpis pod trzema różnymi ugrupowaniami... no i co z tego wynika? Nic. Republika... żenada.
To jest oczywiste i juz dawno o tym mowilem Wiekszosc urzedasow nawet nie kwestionuje tego bo w koncu dzieki PO ma prace i bedzie miala tak długo do puki PO bedzie u władzy.
TO SĄ BZDURY! Trzeba być ostatnim katoprawicowym matołem, żeby wierzyć TV Republika. Czy Was pokopało, ludzie, nie widzicie w tym ułomności intelektualnej ludzi o uproszczonej wizji świata? Warczące półgłówkowate pieski Kaczyńskiego, Boże broń przed wami!
/watch?v=l03smHLgGzg - prezydent przyjechał do Dębicy gdzie zorganizował zamknięte spotkanie tylko z urzędnikami na które nikt inny wejść nie może - ciekawe o czym mówią ;] Podobno jak HGW startowała to urzędnicy musieli przynosić zdjęcia swoich kart do głosowania jeśli liczą na premie. Teraz już wiadomo czemu w tym kraju jest tyle nagród dla urzędników i za co one są...
Jest dokładnie jak na democie. Mało tego - wszyscy politycy i urzędnicy - co gorsze gnidy i dupowłazy wychodzą z tą inicjatywą dalej - do znajomych biznesmenów, którzy wyzyskują ludzi na umowach śmieciowych. Tam wiadomo, bezpośrednio "podpisz albo wypad" nie każdy powie, ale wiadomo, że jak szefunio przychodzi z listą, to podpisać trzeba.
Tez bym nie wpuscil takich dziadow. Nie znosze, gdy tacy ludzie wycieraja sobie mordy demokracja. Co do demota - dziwnym trafem listonosz nie zostal zwolniony, bo gdyby informacja byla prawda, a nie wymyslem jakiegos sciemniacza, to pewnie tak to by sie skonczylo a pepublika zaraz by to dumnie oglosila.
Browar1 Ojciec w PO czy twoj wujo to Bronek ze tak ich caly czas bronisz?
to prawda. Przy wyborach wszyscy z urzędów miasta, gmin, sttraży miejskiej mieli wysyłać zdjęcia kart do głosowania przełożonym.
Fotki kart do głosowania :-)
Jakie to jeszcze "miejskie legendy" wyprodukuje pisuarska propagandówka ufna w bezdenną głupotę gimbazy, która łyknie każdą ściemę?
Juz ci pisalem jokeres, idz do urzedu, postoj w kolejce, a potem powiedz ze wlasciwie mogla byc 2x dluzsza i niech zwolnia polowe urzednikow.
No ludzie tez wyobraźcie sobie ile jest urzędników w Polsce oraz ile instytucji państwowych.... To daje ogromne koszty utrzymania za, który płacą wszyscy podatnicy! a PO daje duży elektorat wyborczy... dlatego każdy głos się liczy (bo budżetówka będzie głosowała na PO a zwykłym ludziom będą wmawiać że ich głos nie ma znaczenia)!...
Moze dlatego, ze mniej osob chodzilo do urzedow? Najpierw zmien przepisy, potem zwalniaj urzednikow, w obecnej sytuacji prawnej jest ich nawet za malo.
Jak nie dać się oderwać od koryta-lekcja 1
"Zdobytej wladzy juz nie oddamy"
Wiem na 100%, że w urzędzie miasta gdzie mieszkam listy z podpisami na komorowskiego krążyły po pokojach. System się broni i nie ma się co dziwić. Od tych wyborów zależy niejednokrotnie egzystencja urzędnika i jego rodziny. No bo gdzie znajdzie pracę osoba, która po maturze przepracowała 30 lat w urzędzie?
Dziwię się, że oni nie wariują od tych papierków i rutyny przez tyle lat. Przecież tam awanse zdarzają się rzadko, a takie wyższe awanse są ustalane przez premiera i jest ich z roku na rok coraz mniej.
Urzędnicy to roboty, programowane przez kodeksy i paragrafy. Oni się nie nudzą, bo nie znają nudy - nie mają życia.
@ThomasHewitt
Nie martw się o ich rutynę. Przepisy bez przerwy się zmieniają, odbywają się szkolenia, dochodzą nowe obowiązki (przeważnie sprawozdania do GUS itp.) zatrudniani są nowi koledzy a co wybory samorządowe trwają emocje czy będzie nowy szef. Mają rozrywki akurat na tyle, żeby nie zwariować...
Mogą się podpisywać nawet na listach poparcia dla Misia Uszatka, w czasie wyborów i tak nikt nie będzie ich trzymał za rękę i mogą oddać głos na kogokolwiek.
tak ci Kalkstein zatelegrafował
Lepiej niż za komuny...
[...] telewizja republika... dziękuję dobranoc.
ta, a swistak siedzi ...
Podobna sytuacja miała miejsce (lub jeszcze ma miejsce) w Nowym Sączu. Otóż aby zostać tam członkiem komisji wyborczej trzeba zdobyć podpisy na liście udzielającej poparcia Komorowskiemu...
Ale wiesz, że do komisji delegują partie? Dlaczego zatem, skoro ktoś się starał o to, żeby konkretna partia go delegowała do komisji jest zdziwienie, że ta partia czegoś od niego chciała?
Bardzo podobnie jest w Siemianowicach Śląskich. Jeśli chcesz być w komisji - musisz przynieść listę z bodajże 50 podpisami dla Komorowskiego .. inaczej nie masz co liczyć, że się dostaniesz. Wszędzie kolesiostwo. Do komisji delegują partię? Pierwsze słyszę, każdy może się zgłosić, problem w tym kto te robotę dostanie, przepraszam ale 300 zł za jeden dzień roboty piechotą nie chodzi, więc i chętnych nie brakuje.
Do komisji wyborczych kandydaci zgłaszani są przez komitety wyborcze czyli partie.
Art 48 Ordynacji Wyborczej:
W skład komisji powołuje się:
1) od 6 do 10 osób spośród kandydatów zgłoszonych przez pełnomocników
wyborczych komitetów wyborczych lub upoważnione przez nich osoby;
2) jedną osobę wskazaną przez wójta lub burmistrza (prezydenta miasta):
a) dla obwodów głosowania, o których mowa w art. 29, spośród pracowników
samorządowych gminy lub gminnych jednostek organizacyjnych,
b) dla obwodów w szpitalach i zakładach pomocy społecznej spośród pracowników
tych szpitali lub zakładów,
c) dla obwodów w zakładach karnych lub aresztach śledczych spośród
pracowników tych zakładów lub aresztów.
To, że o czymś nie słyszałeś nie oznacza, że tak nie jest.
Mam parę lat brata młodszego i mówił mi ze w szkołę nauczyciel dawał im liste do podpisu na komora ,i każdy musiał podpisać ,dodając ze w technikach liceum i zawodowkach w takiej dużej szkołę ,pełnoletnich osób będzie kilkaset . ale jak będa wybory to pewnie będziecie na demotach siedzieć zamiast iść zagłosować
to jak to było ze SKOKami, moherki? 2 mld wyparowały z kont ludzi na konta PiSowców? to też wina PO? hehehehehe
Amber Gold to pikuś przy SKOKach
Dla mnie TV Republika jest tak samo wiarygodna jak TVN
dla mnie jeszcze mniej
to prosze udowodnić tą rzekomą niewiarygodność, choćby tam podali dane statystyczne czy dane z giełdy, pewnie i tak byście nie uwierzyli ...
Tak to już jest że kłamcom się raczej nie wierzy ;]
to samo było przed wyborami w placówkach Krus -zbieranie poparcia dla PSlu
No popatrz. Pracuję w firmie państwowej na podkarpaciu, w której pracownicy dostali listy poparcia na Dudę. Zbieramy podpisy. Ale ok, piszcie dalej, że to tylko praktyka PO.
Musiałeś czy mogłeś podpisać bo to jest istotą sprawy.
Nikt nie mówi, że tylko ich. Zauważ, że na Podkarpaciu w urzędach nie rządzi PO, a PiS więc nic dziwnego, że zbierają na Dudę. I nie ważne jaka partia, bo każda, która jest w sejmie jest do dupy. Sam fakt, że zmusza się w miejscu pracy kogoś do podpisu. To jest po prostu obrzydliwe. A przełożony nawet nie musi mówić, że cię zwolni. To jest oczywiste, że jeśli nie podpiszesz to po prostu da ci popalić w ten czy inny sposób. Można namówić rodzinę, znajomych do poparcia kogoś, ale namówić, przekonać, a nie zmuszać! Gdyby tylko w wyborach frekwencja wynosiła min. 80% cała banda z sejmu byłaby na szarym końcu stawki, ale po co, skoro idą na nie ci, którzy dzięki utrzymają posadę w urzędzie...
Pieprzyć każdego, kto z własnej woli głosuje na PO.
Twoje fantazje seksualne są zanadto rozpasane.
A smoków, uważasz Pan, w tej bajce nie było? P...licie, Hipolicie.
Jestem urzędnikiem i jestem za JOW, a on ich nie zapewni wiec wiecie na kogo będę głosował. Nie wszyscy urzędnicy są źli.
Dwa pytania: W jaki sposób prezydent może wprowadzić JOWy? Czy w wyborach do Senatu w 2011 roku nastąpiła zdecydowana poprawa i szyldy partyjne nie miały wpływu na wybory jakich dokonali wyborcy?
Tv Republika? Wszystko jasne...wiarygodni jak TVN
To jest polityczna patologia, stary dziad nie ma co liczyć na mój głos zresztą inni też nie, nie wierzę w politykę państwa, pod jakim by ona nie była przykryciem. Tak jestem apolityczny.
choć szogunie!
Drodzy rodacy nie ma co się poddawać pokażmy naszą siłę w wyborach i legalnie odsuńmy od władzy tych bandziorów. Przywróćmy Polsce dawna siłę głosujmy na Korwina !!!!
To jest taka sama sytuacja jak u mojej żony w Kazachstanie, była nauczycielka i tez próbowano ja zmusić do podpisywania takiej listy na Nazarbajewa, który jest tam dyktatorem od 1991 roku! Gdzie jest ta wolna Polska! 3 świat a nie demokracja !!
Podpis jest głupi, bo to że chodzą, nie oznacza że na niego głosują.
Szczynukowicz, to kutas.
Cuda na kiju. O ile w podpisy poparcia uwierzę, o tyle nikt mnie nie przekona o tych kartach do głosowania, bo to jedna wielka bzdura. Jak niby mają udowodnić, że głosowali ''właściwie''? Zdjęcie karty można spokojnie przerobić w gimpie, a co w ten sposób ''ukradniemy'' to nasze :) Nie wierzę kolegom z Republiki, głównie dlatego, że wykorzystają każdą okazję, żeby obrzucić Bronka (jaki by on ne był) i PO fekaliami. Nic bym nie miał przeciwko, gdyby to służyło jakiemuś celowi, a nie własnym profitom - obrzucanie błotem PO zrobiło się już dla mnie w ciągu ostatnich lat nudne, większość kawałów o Platformie i jej członkach jest już mi znana na pamięć. Jeżeli tylu faktycznie jej nie lubi, to po prostu przegrają wybory i temat zamknięty, jeżeli wygrają, to najwidoczniej co niektórzy mają rozdwojenie jaźni, ewentualnie cierpią na chorobę Alzheimera (nikomu nie życzę, bo to straszna choroba), ewentualnie są ciężkimi przypadkami hipokryty.
Na poczcie ogólnie jest cyrk. Moja mama pracuje na rozdzielni i każą jej kupować różny szmelc, jakieś kalendarzyki i inne gazetki. Oczywiście teoretycznie nie musi tego kupować, no ale wiadomo... wszyscy wolą kupić.
Podpisy to nie to samo co głosowanie... znam ludzi, którzy złożyli podpis pod trzema różnymi ugrupowaniami... no i co z tego wynika? Nic. Republika... żenada.
To jest oczywiste i juz dawno o tym mowilem Wiekszosc urzedasow nawet nie kwestionuje tego bo w koncu dzieki PO ma prace i bedzie miala tak długo do puki PO bedzie u władzy.
TO SĄ BZDURY! Trzeba być ostatnim katoprawicowym matołem, żeby wierzyć TV Republika. Czy Was pokopało, ludzie, nie widzicie w tym ułomności intelektualnej ludzi o uproszczonej wizji świata? Warczące półgłówkowate pieski Kaczyńskiego, Boże broń przed wami!