O jakie dokładne dane. Masz dokładniejsze tabelki, żebym sobie mógł sobie je różnymi metodami zinterpretować? Czy tylko tak walisz w klawiaturę bezmyślnie?
Napisałam "jakieś" przed podaniem procenta. Mogłam napisać "blisko sto procent", ale chciałam wpleść wątek humorystyczny do wypowiedzi, a wątki humorystyczne mają to do siebie, że niekoniecznie trafiają do każdego z odbiorców, więc wybaczam Ci zarzucanie mi bezmyślności.
mówią ze człowiek po stracie kończyny jeszcze wiele lat ją czuje...ciekawe czy w momencie kiedy swędzą go jaja albo zaraz po wysraniu zdarza mu się o tym zapomniec ;p
Jak się poznało kobietę na imprezie, to nie bierze się jej za żonę. ;)
Jakieś 99,84% kobiet było kiedyś na jakiejś imprezie :-)
O jakie dokładne dane. Masz dokładniejsze tabelki, żebym sobie mógł sobie je różnymi metodami zinterpretować? Czy tylko tak walisz w klawiaturę bezmyślnie?
Napisałam "jakieś" przed podaniem procenta. Mogłam napisać "blisko sto procent", ale chciałam wpleść wątek humorystyczny do wypowiedzi, a wątki humorystyczne mają to do siebie, że niekoniecznie trafiają do każdego z odbiorców, więc wybaczam Ci zarzucanie mi bezmyślności.
O Boże JAKIE ŚMIESZNE!
Człowieku, czy Ty rozumiesz różnicę między dowcipem, a delikatnie humorystycznym zabarwieniem wypowiedzi??
Nie usprawiedliwiaj głupoty (albo celowego kłamania) dowcipem. :)
Hehe
mówią ze człowiek po stracie kończyny jeszcze wiele lat ją czuje...ciekawe czy w momencie kiedy swędzą go jaja albo zaraz po wysraniu zdarza mu się o tym zapomniec ;p
"Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie, wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć. I wiesz, co... I bym teraz, ku*wa, nie miał ręki."