Brzmi pieknie ale wiekszosc ludzi jest najwyrazniej przyzwyczajona do slyszenia tego co chce uslyszec. Niewielu ceni szczerosc ponad wlasne kruche uczucia.
Doskonale wiem o czym mowa. Niestety jestem osobą, która mówi to, co myśli i często jest to bardzo negatywnie odbierane, choć nie chcę być w stosunku do nikogo niemiła.
Ja przez szczerość na temat szefowej zostałem w pracy "zdegradowany" a do tego zawsze było wszystko na mnie mimo ewidentnego przegięcia właśnie szefowej (wiem że to ona przegięła od poprzedniej zwierzchniczki która nie była wredna). Ale ja mam swoje zasady i nawet gdy trzeba za nie oberwać, to nie idą w odstawkę! Tak się zdobywa szacunek!
Często okazuje się, że ci "szczerzy i mówiący co myślą" są najbardziej zakłamani. Poza tym jak ktoś raz rąbnie prawdę między oczy, to nie oznacza to, że zawsze nam tę prawdę będzie mówił. Ja tam nie lubię ani słodkich przytakiwaczy, ani tych "zawsze szczerych"- obydwa przypadki są tak samo zakłamane.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 marca 2015 o 17:36
Brzmi pieknie ale wiekszosc ludzi jest najwyrazniej przyzwyczajona do slyszenia tego co chce uslyszec. Niewielu ceni szczerosc ponad wlasne kruche uczucia.
Doskonale wiem o czym mowa. Niestety jestem osobą, która mówi to, co myśli i często jest to bardzo negatywnie odbierane, choć nie chcę być w stosunku do nikogo niemiła.
Ja przez szczerość na temat szefowej zostałem w pracy "zdegradowany" a do tego zawsze było wszystko na mnie mimo ewidentnego przegięcia właśnie szefowej (wiem że to ona przegięła od poprzedniej zwierzchniczki która nie była wredna). Ale ja mam swoje zasady i nawet gdy trzeba za nie oberwać, to nie idą w odstawkę! Tak się zdobywa szacunek!
Szczerość nie radość!
Ale od czego są kurtuazja i eufemizmy. Zamiast powiedzieć "jesteś brzydki", można rzec "Nie przyglądnęłam ci się za bardzo, bo było ciemno".
Często okazuje się, że ci "szczerzy i mówiący co myślą" są najbardziej zakłamani. Poza tym jak ktoś raz rąbnie prawdę między oczy, to nie oznacza to, że zawsze nam tę prawdę będzie mówił. Ja tam nie lubię ani słodkich przytakiwaczy, ani tych "zawsze szczerych"- obydwa przypadki są tak samo zakłamane.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 marca 2015 o 17:36
opis pasujący do Korwina