Zauważcie że jest bardzo dużo miejsca. Sam kładłem obok siebie torbę jak chodziłem do szkoły jeśli był prawie pusty autobus i z tego co widziałem wiele osób robiło tak samo, więc wg mnie nie jest to nic złego.
a czy ktoś ma do niego o to pretensje? zobacz gdzie ją położył. obok siebie? po drugiej stronie przejścia i w dodatku trzyma ją ręką, zastawiając ludziom drogę. tuż obok siebie to zostawił wolne... właśnie pokazałeś, w jaki sposób nie myśli taki człowiek
do ~tytusz: skąd się przesiadł? przecież obok tej torby nie ma oparcia! Ty też byś najpierw się przesiadł, a później brał bagaż? bo ja bym go chwycił podnosząc się z miejsca...
Z tego co widzę to pół miejsc w tym autobusie jest wolnych, więc proszę się nie trzepiać tego Pana... na siłe chcecie udowodnić coś co jest NIEPRAWDĄ !!!
I jak widze tą jego mine wk**wionego na wszystko dziadka, to automatycznie sam się dla niego taki staje. Odwrotny banan k*rwa jego mać, a jeszcze torbe sobie położy na siedzeniu..
Jak tu porównywać złe zachowanie u starszych a młodych osób, na przykładzie naszych sędziwych rodaków, ludzie których dzieciństwo czy młodość zahaczyła o czasy wojny, okres powojenny, przeżyli PRL, dostali w mordę w pewnym momencie niesamowitą "wolnością", kolejna wojna tym razem z ZUS i NFZ to mają się prawo na starość dziwacznie zachowywać. Napisałem to akurat w odniesieniu do Polaków ale trzeba wiedzieć, że znane powiedzenie "życie to nie bajka" jest prawdziwe i gdzie by się człowiek nie znajdował to na swój sposób po przeżyciu np. tych 70lat może mu odbijać i trzeba się to starać zrozumieć, a przynajmniej uszanować. My młodzi ludzie z tego co zauważyłem mamy też pewien taki problem, że posiadając zdrowy organizm nie uświadamiamy sobie, dlaczego jakaś tam pani stawia torbę na siedzeniu obok siebie zamiast postawić ją na ziemi, my nie mamy problemu żeby się pochylić po nią a starsza osoba już może mieć.
Zapewniam Cię, że ludzie mający życie usłane różami na starość też bywają zgryźliwi i skwaszeni. To nie przeżyte życie tylko charakter ukształtowany przez jakiś autorytet. Znam też starsze osoby pełne humoru i życzliwości a przeżyły naprawdę trudne chwile. NIC nie usprawiedliwia zachowania złośliwego i arogancji. Ani wiek ani przeżycia.
No i zgadzam się z tobą w pełni, ale zauważ, nie napisałem, że tak jest zawsze i wszędzie u każdego tylko podałem pewne przykłady i wyraźnie stwierdziłem, że należy na starsze osoby patrzeć nieco innym okiem, wykazywać więcej zrozumienia dla rożnych zachowań. Co to znaczy mieć życie usłane różami? Nie da się tego ujednolicić, człowiek ma zawsze lepsze i gorsze chwile no może po za rzadkimi skrajnymi przypadkami, gdzie się jakoś wszystko szczęśliwie układało. To, że kogoś trudne chwile nie pozbawiły humoru i życzliwości to nie oznacza, że ktoś inny wiodąc spokojny żywot nie będzie na starość odczuwał jakiś wyłomów w psychice. Nie tylko autorytety nas kształtują, lecz również wydarzenia. Człowiek jest na tyle skomplikowaną istotą, każdy z nas ma tak odmienne charaktery, że nie da się często określić, jak coś może na nas wpłynąć. Im dłużej żyjemy tym więcej doświadczamy tych miłych czy złych rzeczy, wydarzeń i wszystko w jakimś tam stopniu się na nas odbija, trzeba właśnie na to brać namiar.
A czego się spodziewać po najstarszym pokoleniu? Ludzie jak wszyscy inni, z tym że popadający w mocne skrajności ze względu na czasy w których żyli - byli dobrzy ludzie sprzeciwiający się komunistom i sk=-098le z Partii.
Zauważcie że jest bardzo dużo miejsca. Sam kładłem obok siebie torbę jak chodziłem do szkoły jeśli był prawie pusty autobus i z tego co widziałem wiele osób robiło tak samo, więc wg mnie nie jest to nic złego.
Ma wolne miejsce po swojej lewej. Wyjaśnij mi po co kładzie te torbą na "drugim końcu autobusu" ?
Może się przesiadł i teraz, siedząc bezpiecznie, bierze jeszcze swoją torbę?
a czy ktoś ma do niego o to pretensje? zobacz gdzie ją położył. obok siebie? po drugiej stronie przejścia i w dodatku trzyma ją ręką, zastawiając ludziom drogę. tuż obok siebie to zostawił wolne... właśnie pokazałeś, w jaki sposób nie myśli taki człowiek
do ~tytusz: skąd się przesiadł? przecież obok tej torby nie ma oparcia! Ty też byś najpierw się przesiadł, a później brał bagaż? bo ja bym go chwycił podnosząc się z miejsca...
a widzi ktoś tłok? nikogo w tym autobusie prawie nie ma
Widywałem "młode pokolenie" robiące tak w zatłoczonym autobusie...
Z tego co widzę to pół miejsc w tym autobusie jest wolnych, więc proszę się nie trzepiać tego Pana... na siłe chcecie udowodnić coś co jest NIEPRAWDĄ !!!
trzepiać :) hahahaha
Nie na ja tam lubię się roz*ebać w autobusie. Lecz powie ktoś tylko słowo a będzie przesunięta dupa moja.
Już w Illiadzie było o tym jakie młode pokolenie jest be. Brak szacunku do starszych, bezczelność itp.
I jak widze tą jego mine wk**wionego na wszystko dziadka, to automatycznie sam się dla niego taki staje. Odwrotny banan k*rwa jego mać, a jeszcze torbe sobie położy na siedzeniu..
Jak tu porównywać złe zachowanie u starszych a młodych osób, na przykładzie naszych sędziwych rodaków, ludzie których dzieciństwo czy młodość zahaczyła o czasy wojny, okres powojenny, przeżyli PRL, dostali w mordę w pewnym momencie niesamowitą "wolnością", kolejna wojna tym razem z ZUS i NFZ to mają się prawo na starość dziwacznie zachowywać. Napisałem to akurat w odniesieniu do Polaków ale trzeba wiedzieć, że znane powiedzenie "życie to nie bajka" jest prawdziwe i gdzie by się człowiek nie znajdował to na swój sposób po przeżyciu np. tych 70lat może mu odbijać i trzeba się to starać zrozumieć, a przynajmniej uszanować. My młodzi ludzie z tego co zauważyłem mamy też pewien taki problem, że posiadając zdrowy organizm nie uświadamiamy sobie, dlaczego jakaś tam pani stawia torbę na siedzeniu obok siebie zamiast postawić ją na ziemi, my nie mamy problemu żeby się pochylić po nią a starsza osoba już może mieć.
Zapewniam Cię, że ludzie mający życie usłane różami na starość też bywają zgryźliwi i skwaszeni. To nie przeżyte życie tylko charakter ukształtowany przez jakiś autorytet. Znam też starsze osoby pełne humoru i życzliwości a przeżyły naprawdę trudne chwile. NIC nie usprawiedliwia zachowania złośliwego i arogancji. Ani wiek ani przeżycia.
No i zgadzam się z tobą w pełni, ale zauważ, nie napisałem, że tak jest zawsze i wszędzie u każdego tylko podałem pewne przykłady i wyraźnie stwierdziłem, że należy na starsze osoby patrzeć nieco innym okiem, wykazywać więcej zrozumienia dla rożnych zachowań. Co to znaczy mieć życie usłane różami? Nie da się tego ujednolicić, człowiek ma zawsze lepsze i gorsze chwile no może po za rzadkimi skrajnymi przypadkami, gdzie się jakoś wszystko szczęśliwie układało. To, że kogoś trudne chwile nie pozbawiły humoru i życzliwości to nie oznacza, że ktoś inny wiodąc spokojny żywot nie będzie na starość odczuwał jakiś wyłomów w psychice. Nie tylko autorytety nas kształtują, lecz również wydarzenia. Człowiek jest na tyle skomplikowaną istotą, każdy z nas ma tak odmienne charaktery, że nie da się często określić, jak coś może na nas wpłynąć. Im dłużej żyjemy tym więcej doświadczamy tych miłych czy złych rzeczy, wydarzeń i wszystko w jakimś tam stopniu się na nas odbija, trzeba właśnie na to brać namiar.
A czego się spodziewać po najstarszym pokoleniu? Ludzie jak wszyscy inni, z tym że popadający w mocne skrajności ze względu na czasy w których żyli - byli dobrzy ludzie sprzeciwiający się komunistom i sk=-098le z Partii.
Zazdroszczę Ci widzenia wszystkiego w ostrych czarno-białych barwach.
Do wszystkich ktorzy pisza o wolnych miejscach. On oprocz miejsca, blokuje rowniez przejscie. W dodatku robi to swiadomie i celowo
To jest po prostu fake. Nikt by tak torby nie trzymał, gdy obok ma miejsce.
a kto ich źle lub nie wychowuje? chyba starsze pokolenie, które wychowywało średnie pokolenie i asystuje przy młodszym...
A w czym problem?
Na pewno trzyma miejsce dla babci ,która wsiądzie na następnym przystanku...:))