A no tak to już jest w hodowli. Jedne zwierzęta chowa się do rozrodu a inne do roboty w polu. Zwierzęta się cieszą bo są bezpieczne, dostają jeść, mają lekarza itd. My pracujemy i płacimy podatki a inni się rozmnażają :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 kwietnia 2015 o 13:45
No a co myslałeś. Ja jak hodowałem kiedys króliki i samice miała miec młode to całą rodzinkę przenosiłem do odzielnego koja. I byli na swoim. No tak samo rząd robi, hoduje sobie takich podludzi. Te podludzie oczywiście się cieszą że dostają mieszkania, różne pomoce itd. Zaraz zostanę zminusowane i opluty przez tych podludzi.
Placimy podatki to mozna wymagac pomocy od panstwa, a w Polsce wyglada to tak ze placimy ogromne podatki, pracujemy za grosze, a panstwo socjalu nie zapewnia.
Rodzina na swoim, nie mówią czyja.
No najlepiej ta która sobie zarobi na mieszkanie. Nie ma nic za darmo.
Niestety częściowo z naszych podatków.
A no tak to już jest w hodowli. Jedne zwierzęta chowa się do rozrodu a inne do roboty w polu. Zwierzęta się cieszą bo są bezpieczne, dostają jeść, mają lekarza itd. My pracujemy i płacimy podatki a inni się rozmnażają :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 kwietnia 2015 o 13:45
Narobi taki dzieci a potem się ogląda na państwo żeby mu dało mieszkanie? Komuna pełna gębą.
No a co myslałeś. Ja jak hodowałem kiedys króliki i samice miała miec młode to całą rodzinkę przenosiłem do odzielnego koja. I byli na swoim. No tak samo rząd robi, hoduje sobie takich podludzi. Te podludzie oczywiście się cieszą że dostają mieszkania, różne pomoce itd. Zaraz zostanę zminusowane i opluty przez tych podludzi.
Placimy podatki to mozna wymagac pomocy od panstwa, a w Polsce wyglada to tak ze placimy ogromne podatki, pracujemy za grosze, a panstwo socjalu nie zapewnia.
Bo państwo to nie organizacja charytatywna żeby coś dawało za darmo. Myślałeś że te urzędasy to za darmo tak siedzą i cedzą kawę przez zęby, co?
Na tym zdjęciu nie są na swoim. Może i namiot z kocem jest ich, ale chodnik jest publiczny.