A niby dlaczego? Bo się usadowiła tak, że ma wygodnie i olewa standardy? Też tak możesz, ale jesteś frajer. Rozumiem jakby metro było zatłoczone, ale jest nawet wolne miejsce, więc nie spinaj dupska.
Mamy tu człowieka świadomego, baranie. Ja żyję, żeby było mi wygodnie, a nie dla przejmowania się tym, że jakieś społeczniaki zesrają się w internecie, że położyłam się w metrze. Tez tak robiłam i komu było najlepiej? Mi ;] Są rzeczy ważne i ważniejsze. Jeżeli dla ciebie najważniejsza jest opinia pana x to spierd*laj i żyj w swoim buraczanym strachu.
Stopy na siedzeniu i zajmowanie dwóch miejsc to jeszcze nic. Widziałem kiedyś babę, która zdjęła kozaki i grzebała sobie między palcami w autobusie :/ i to dokładnie fuj
Prosi się o to aby usiadł ktoś na niej. najlepiej taki ktoś o wielkiej tuszy ]:->
bezszczelna baba
Przecież widać, że jest w ciąży. Ponadto nie ma tłoku (tylko dwójka młodziaków stoi)
Ja zawsze myślałem, że Hitler. Ale co ja tam wiem...
Ale Hitler już nie jest na Ziemi,a raczej pod ziemią
Nawet nie pod, ciało Hitlera zostało spalone, sprawdzie nie do końca, ale to co zostało też zostało później skremowane.
Co Wy chcecie, przecież buty zdjęła...
Proste, zabrać jej buty , i niech idzie boso :>
Nie dość że w ciąży to chyba się jeszcze przygotowuje do porodu :/
"najgorsza na ziemi" też bym chciał, żeby moim największym problemem życia (tak jak autora) były zajęte miejsca w autobusie
A niby dlaczego? Bo się usadowiła tak, że ma wygodnie i olewa standardy? Też tak możesz, ale jesteś frajer. Rozumiem jakby metro było zatłoczone, ale jest nawet wolne miejsce, więc nie spinaj dupska.
Ojej, mamy tutaj prawdziwego anarchistę. Nie zachowujesz się jak dupek= jesteś frajerem.
Mamy tu człowieka świadomego, baranie. Ja żyję, żeby było mi wygodnie, a nie dla przejmowania się tym, że jakieś społeczniaki zesrają się w internecie, że położyłam się w metrze. Tez tak robiłam i komu było najlepiej? Mi ;] Są rzeczy ważne i ważniejsze. Jeżeli dla ciebie najważniejsza jest opinia pana x to spierd*laj i żyj w swoim buraczanym strachu.
Najwyższe zło atakuje!
Noooo, jak można nosić pomarańczowe buty :)
milion razy miałam ochotę tak właśnie zrobić! Żyje się tylko raz
Nje sondze.
Stopy na siedzeniu i zajmowanie dwóch miejsc to jeszcze nic. Widziałem kiedyś babę, która zdjęła kozaki i grzebała sobie między palcami w autobusie :/ i to dokładnie fuj
Mam nadzieję, że ktoś jej wypieprzył te buty na pierwszym lepszym przystanku :)
Nie podobne to do Tuska nic a nic...Kłamliwy opis.