Nie wiesz co robić? Pomyśl co się szykuje - ceny i podatki raczej nie zaczną iść w dół, a wypłaty i emerytury w górę. Więc lepiej ucz się survivalu, żeby mieć jak przeżyć nadchodzące ciężkie czasy.
łatwo się mówi. Jeszcze gdybym miał jakiś pomysł i zaczął go realizować to może byłoby inaczej... a tu nawet pomysłu brak jaką drogą pójść by za 10 - 20 lat nie żałować ?
szymewollf, na poczatek przestan sie uzalac nad soba w internecie. masz dostep do neta, wiec nic nie stoi na przeszkodzie by znalesc sobie jakis ciekawy [i tani] kurs, po ktorym bedzie latwiej znalesc ciekawa i interesujaca dla Ciebie prace, pomysl co Cie interesuje i idz w tym kierunku. gdzies czytalam ze po 30stce to dopiero zaczyna sie zycie, wiec nie marudz i do roboty! tak na marginesie to jestem w tej samej sytuacji co Ty, 27 na karku, bez konkretnych planow na zycie. ale jedno wiem na pewno, nie bede tracic czasu na marudzenie na demotach, w poniedzialek zaczynam kurs fotografii, a potem sie zobaczy, cale zycie przede mna, tak samo jak i przed Toba.
Czytaj ksiazki madrzych ludzi, zainteresuj sie rozwojem osobistym, zrozum siebie, zrozum swiat, i go zdobywaj. Najwyrazniej program przekazany przez twoich rodzicow i otoczenie nie dziala, poszukaj innego, ja tak zrobilem. Masz duzo ksiazek na zlotemysli
Jestem dokładnie w twoim wieku i mam żonę 3 letnie dziecko, drugie w drodze, mam firmę i może nie dużo ale jednak więcej kasy niż mityczna średnia krajowa. Dam ci radę - zacząłbym od nieużalania się nad sobą. Gdziekolwiek pracujesz, to odrobiną ambicji i pracowitości wybijesz się. Jeśli nie w danej firmie to w innej lub na własny rachunek, tylko musisz nauczyć się myślenia, że każda minuta twojej pracy ma jakąś wartość i twoja w tym głowa, aby była jak najlepiej ceniona. A plany to można sobie robić, życie i tak zrobi swoje :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 kwietnia 2015 o 17:57
@Racjel: łatwo mówić, mieszkam na Lubelszczyźnie, w małym mieście - u nas praca jest marzeniem - mam 27 lat i pracy szukam od skończenia liceum, w między czasie studia i prace dorywcze - typu pilnowanie dzieci.
zgadzam się z tym demotem.
nie użalam się nad sobą - stwierdzam po prostu fakt.
@wacht: Stary chętnie przyjmę każdą radę :) ale powiem Ci tyle, mam znajomego w podobnym wieku co zarabia miesięcznie od 20 do 40 tys. zł i pod żadnym względem mu nie zazdroszczę. Mało tego, ja jak i wiele znających go ludzi (nawet jego rodzice) uważamy, że niszczy swoje życie i zdrowie. Chociaż ty pewnie i tak zarabiasz więcej i masz jeszcze czas wypisywać komentarze na demotach :)
@ja: i przez taki czas nie wpadłeś, żeby pójść na praktyki? Tak zdobywasz doświadczenie i pokazujesz, że zależy ci na zatrudnieniu. Fakt stajesz się darmową siłą roboczą, ale tylko jeśli tak do tego podchodzisz. Jak będziesz starał się dowiedzieć jak najwięcej to na pewno ci zaprocentuje.
Nie wiesz co robić? Pomyśl co się szykuje - ceny i podatki raczej nie zaczną iść w dół, a wypłaty i emerytury w górę. Więc lepiej ucz się survivalu, żeby mieć jak przeżyć nadchodzące ciężkie czasy.
za tydzień mijam 40 i zaczynam wszystko od nowa, powodzenia wszystko jeszcze przed tobą
łatwo się mówi. Jeszcze gdybym miał jakiś pomysł i zaczął go realizować to może byłoby inaczej... a tu nawet pomysłu brak jaką drogą pójść by za 10 - 20 lat nie żałować ?
jaką byś nie poszedł i tak będziesz żałował rzadko komu idaje się w tym kraju no chyba że uda Ci się dostać do polityki
O dwie pissdy się zebrały i teraz będą sobie tłumaczyć bycie pissdami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2015 o 18:32
No co za pissdy minusują moją wypowiedź? Tyle aż was jest?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2015 o 23:03
na początek moze wez sie w garsc -.-
co to wg Ciebie znaczy " wziąć się w garść ". Wyjaśnij mi a ja zastosuję się do Twoich porad :)
Znaczy się,że ma zwalić gruchę?;)
Przestań być pissdą.
szymewollf, na poczatek przestan sie uzalac nad soba w internecie. masz dostep do neta, wiec nic nie stoi na przeszkodzie by znalesc sobie jakis ciekawy [i tani] kurs, po ktorym bedzie latwiej znalesc ciekawa i interesujaca dla Ciebie prace, pomysl co Cie interesuje i idz w tym kierunku. gdzies czytalam ze po 30stce to dopiero zaczyna sie zycie, wiec nie marudz i do roboty! tak na marginesie to jestem w tej samej sytuacji co Ty, 27 na karku, bez konkretnych planow na zycie. ale jedno wiem na pewno, nie bede tracic czasu na marudzenie na demotach, w poniedzialek zaczynam kurs fotografii, a potem sie zobaczy, cale zycie przede mna, tak samo jak i przed Toba.
To żyj spontanicznie, bez planu.
Czytaj ksiazki madrzych ludzi, zainteresuj sie rozwojem osobistym, zrozum siebie, zrozum swiat, i go zdobywaj. Najwyrazniej program przekazany przez twoich rodzicow i otoczenie nie dziala, poszukaj innego, ja tak zrobilem. Masz duzo ksiazek na zlotemysli
Jestem dokładnie w twoim wieku i mam żonę 3 letnie dziecko, drugie w drodze, mam firmę i może nie dużo ale jednak więcej kasy niż mityczna średnia krajowa. Dam ci radę - zacząłbym od nieużalania się nad sobą. Gdziekolwiek pracujesz, to odrobiną ambicji i pracowitości wybijesz się. Jeśli nie w danej firmie to w innej lub na własny rachunek, tylko musisz nauczyć się myślenia, że każda minuta twojej pracy ma jakąś wartość i twoja w tym głowa, aby była jak najlepiej ceniona. A plany to można sobie robić, życie i tak zrobi swoje :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 kwietnia 2015 o 17:57
@Racjel: Ktoś kto zarabia nieco ponad średnią krajową daje rady. Stary... rady to ty musisz szukać a nie dawać..
@Racjel: łatwo mówić, mieszkam na Lubelszczyźnie, w małym mieście - u nas praca jest marzeniem - mam 27 lat i pracy szukam od skończenia liceum, w między czasie studia i prace dorywcze - typu pilnowanie dzieci.
zgadzam się z tym demotem.
nie użalam się nad sobą - stwierdzam po prostu fakt.
Może zdobądź najpierw jakiś zawód?
@wacht: Stary chętnie przyjmę każdą radę :) ale powiem Ci tyle, mam znajomego w podobnym wieku co zarabia miesięcznie od 20 do 40 tys. zł i pod żadnym względem mu nie zazdroszczę. Mało tego, ja jak i wiele znających go ludzi (nawet jego rodzice) uważamy, że niszczy swoje życie i zdrowie. Chociaż ty pewnie i tak zarabiasz więcej i masz jeszcze czas wypisywać komentarze na demotach :)
@ja: i przez taki czas nie wpadłeś, żeby pójść na praktyki? Tak zdobywasz doświadczenie i pokazujesz, że zależy ci na zatrudnieniu. Fakt stajesz się darmową siłą roboczą, ale tylko jeśli tak do tego podchodzisz. Jak będziesz starał się dowiedzieć jak najwięcej to na pewno ci zaprocentuje.
pilnuj cztery morgi cienia
Za 2 lata 40 - tak samo
...wina Tuska!