Jeden obawia się mieć drugie dziecko, bo nie wie czy będzie go stać na jego utrzymanie... a drugi zaś "robi" dziesiąte nie bacząc, że któreś już z rzędu zmarło z głodu.
W jaki sposób to małe dziecko ma zapracować na swoje jedzenie? Urodziło się jako dziesiąte dziecko niewykształconej, głupiej kobiety, która wierzy w gusła, nie ma dostępu do antykoncepcji i nie "wygra" z chucią faceta. Ta kobieta może zapieprzać od rana do wieczora nosząc wodę, uprawiając rolę i zajmując się domem, ale i tak niczego nie będzie z tego miała, bo świat wokół niej nie zapewnia ku temu warunków, a jej życie zostało zdeterminowane przez urodzenie. Ciekawe, czy ty mając 15 lat tak ciężko pracowałeś, jak te kobiety tam. A nie, zaraz, nie pracowałeś wcale, bo miałeś szczęście urodzić się w Europie i mieć dostęp do publicznej edukacji i służby zdrowia. Ci ludzie są niewykształceni, biedni i bezradni. A ten dzieciak nawet jeśli ma jakiś potencjał np. naukowy, to zanim dorośnie, życie tam go zniszczy.
Ale co w tym dziwnego? Jeden uczy sie, ciezko pracuje i zarabia a drugi siedzi na dupie od urodzenia i nie potrafi czytac(analfabetyzm w Afryce siega 50%). Fakt, mieli pecha bo sie urodzili w ch*jowym miejscu ale w tym tez nie ma nic dziwnego i niesprawiedliwego. Niesprawiesliwosc to by byla gdyby kazdy dostawal tyle same niezlaeznie od jego wkladu w rozwoj spoleczenstwa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 maja 2015 o 14:49
@JanuszZWonsem tak, tak, bo życie jest takie proste, że wystarczy się uczyć i się zarabia kokosy, a trzyletnie nieroby z Afryki nie mają zyłki do biznesu, więc niech zdychają. przede wszystkim trzeba mieć DOSTĘP do tej nauki. dzieci z polskich wioch często mają ciężko z tym, a co dopiero te z afrykańskich.
Więc nie pytaj następnym razem rozmawiając w głodzie w Afryce: "Gdzie był Bóg?". Człowiek ma (za)daną wolność i może ją niestety w swojej chciwości spiep...yć.
Ale my nie jesteśmy w Afryce. To, że możemy wydać pieniądze lub mamy co jeść to nie znaczy że mamy to przestać z tego powodu, że na innym kontynencie jest inaczej.
Ok, rzucę całe swoje życie, bo murzyn zrobił sobie któreś z kolei dziecko, a dwa pierwsze umarły z głodu. Po pierwsze należy edukować i nauczyć samo wystarczalności, bo jest tak, że prowadzą ze sobą wojny z byle powodów niszcząc dobytek który im daliśmy de facto za darmo.
Jeden obawia się mieć drugie dziecko, bo nie wie czy będzie go stać na jego utrzymanie... a drugi zaś "robi" dziesiąte nie bacząc, że któreś już z rzędu zmarło z głodu.
W jaki sposób to małe dziecko ma zapracować na swoje jedzenie? Urodziło się jako dziesiąte dziecko niewykształconej, głupiej kobiety, która wierzy w gusła, nie ma dostępu do antykoncepcji i nie "wygra" z chucią faceta. Ta kobieta może zapieprzać od rana do wieczora nosząc wodę, uprawiając rolę i zajmując się domem, ale i tak niczego nie będzie z tego miała, bo świat wokół niej nie zapewnia ku temu warunków, a jej życie zostało zdeterminowane przez urodzenie. Ciekawe, czy ty mając 15 lat tak ciężko pracowałeś, jak te kobiety tam. A nie, zaraz, nie pracowałeś wcale, bo miałeś szczęście urodzić się w Europie i mieć dostęp do publicznej edukacji i służby zdrowia. Ci ludzie są niewykształceni, biedni i bezradni. A ten dzieciak nawet jeśli ma jakiś potencjał np. naukowy, to zanim dorośnie, życie tam go zniszczy.
Ale co w tym dziwnego? Jeden uczy sie, ciezko pracuje i zarabia a drugi siedzi na dupie od urodzenia i nie potrafi czytac(analfabetyzm w Afryce siega 50%). Fakt, mieli pecha bo sie urodzili w ch*jowym miejscu ale w tym tez nie ma nic dziwnego i niesprawiedliwego. Niesprawiesliwosc to by byla gdyby kazdy dostawal tyle same niezlaeznie od jego wkladu w rozwoj spoleczenstwa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2015 o 14:49
@JanuszZWonsem tak, tak, bo życie jest takie proste, że wystarczy się uczyć i się zarabia kokosy, a trzyletnie nieroby z Afryki nie mają zyłki do biznesu, więc niech zdychają. przede wszystkim trzeba mieć DOSTĘP do tej nauki. dzieci z polskich wioch często mają ciężko z tym, a co dopiero te z afrykańskich.
Więc nie pytaj następnym razem rozmawiając w głodzie w Afryce: "Gdzie był Bóg?". Człowiek ma (za)daną wolność i może ją niestety w swojej chciwości spiep...yć.
No i co z tego?
Ale my nie jesteśmy w Afryce. To, że możemy wydać pieniądze lub mamy co jeść to nie znaczy że mamy to przestać z tego powodu, że na innym kontynencie jest inaczej.
Ok, rzucę całe swoje życie, bo murzyn zrobił sobie któreś z kolei dziecko, a dwa pierwsze umarły z głodu. Po pierwsze należy edukować i nauczyć samo wystarczalności, bo jest tak, że prowadzą ze sobą wojny z byle powodów niszcząc dobytek który im daliśmy de facto za darmo.
Brak wykształcenia hmm ciekawe bo oni znaja po trzy jezyki a Polacy nawet z ojczystm mają problem.
Ale jak tam ma być dobrze, skoro nic nie rośnie? Jak jest kraj gdzie są jakieś owoce, warzywka to aż tak źle nie jest.
a ja myslalem ze otylosc to geny, hormony itp....