A może zwyczajnie te 91% wie co jest w środku (nie znam kogoś, kto by nie wiedział że zwykle jest tam samo ścierwo), ale kupuje bo je lubi? Dopóki ktoś mi nie narzuca co ja mam robić, niech się truje czym zechce, bez różnicy czy to parówki, narkotyki, czy cokolwiek innego...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 maja 2015 o 12:01
@Soul_shade
a może te 91% wie, że w parówkach jest syf, ale że nie zna tego syfu ze szczegółami to się nim nie przejmuje? ja poczytałam dokładniej, wiem nie tylko CO jest w parówkach, ale też jak to COŚ mnie truje i dziękuję bardzo, nie będę sama sobie kupować trutki. a tym, którym nie przeszkadza trucie się własnymi rękoma, życzę smacznego.
A wystarczy wybierać parówki o zawartości mięsa powyżej 80%.
A może zwyczajnie te 91% wie co jest w środku (nie znam kogoś, kto by nie wiedział że zwykle jest tam samo ścierwo), ale kupuje bo je lubi? Dopóki ktoś mi nie narzuca co ja mam robić, niech się truje czym zechce, bez różnicy czy to parówki, narkotyki, czy cokolwiek innego...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2015 o 12:01
@Soul_shade
a może te 91% wie, że w parówkach jest syf, ale że nie zna tego syfu ze szczegółami to się nim nie przejmuje? ja poczytałam dokładniej, wiem nie tylko CO jest w parówkach, ale też jak to COŚ mnie truje i dziękuję bardzo, nie będę sama sobie kupować trutki. a tym, którym nie przeszkadza trucie się własnymi rękoma, życzę smacznego.
Krowie wymię, kości, skóra itp. nie są trujące, a parówki są smaczne to po co siać panikę?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 maja 2015 o 13:02
Jak to ktoś kiedyś powiedział: "Lubię parówki, są bardzo smaczne i nawet jakbym dowiedział się, że robią je z dzieci to i tak bym je nadal jadł" :).
Wiem co jest w parówkach, a mimo to bardzo mi smakują. A jeśli chodzi o kurczaki to zaręczam, że nie są karmione hormonami.