Na impreze nie zawsze trzeba chodzic sie upijac. Sa ludzie dl aktorych liczy sie muzyka, klimat, pasja, hobby itp.
Nie muzyka popularna, podziemie. Muzyka niszowa, stawiamy na kulture. To takie nasze muze, teatry itp.
Na imprezie wcale nie trzeba się upijać, Można wypić jednego drinka lub wcale. Wszystko jest dla ludzi, ale dla ludzi rozsądnych. Film z przyjacielem to bardzo fajna opcja, ale nie demonizujmy imprez.
Jestem. Dziś nie idę na imprezę, robię wieczór filmowy z pysznym, niezdrowym żarciem. Oczywiście to wszystko z moim najlepszym przyjacielem, który jest przy mnie zawsze- mój pies :)
Wiem że to niełatwe, bo każdy z innej miejscowości, ale można by się próbować zgadać, na jakiś film. Bywają takie wydarzenia jak oglądanie w plenerze. Ktoś chętny?
Na filmach z przyjacielem też można się upić.
Ten "przyjaciel" to pewnie elektroniczny element nieożywiony, huehue Dam wam kolejny przykład piwnicznej logiki (i epic fail przy okazji)
https://images.encyclopediadramatica.se/d/d0/Fat_Fuck.jpg
@glewl Ja za to nie potrzebuję do picia towarzystwa.
Jestem.
nie mam przyjaciela....
@ksju same here...
@ksju Know that feel, bro/sis
Mienia toże.
chyba na impreze na Twitchu lub lub w WOW niestety to prawda niesmialosc to nie wymysl
jest tu ktos kto tez chcialby miec przyjaciół? ahhaha. nie to chyba nie jest zabawne. still laughing like a fool
Na impreze nie zawsze trzeba chodzic sie upijac. Sa ludzie dl aktorych liczy sie muzyka, klimat, pasja, hobby itp.
Nie muzyka popularna, podziemie. Muzyka niszowa, stawiamy na kulture. To takie nasze muze, teatry itp.
No ale mozna tez chodzic poruchac!
Przyjaciel? Przyjaźń nie istnieje... Umarła, odeszła...
ja
tak. A już w sierpniu się z tym przyjacielem (a dokładniej z tą przyjaciółką) żenię :)
liczymy na zaproszenie na wesele i dużo alko ;)
zaznaczam opcję z osobą towarzyszącą
Nie ma. Wszyscy chodzą CODZIENNIE się nawalić i to SAMI (bo przecież nie mają przyjaciół). Ale durny demot...
Zgłaszam się:)
Nie pamiętam już jak to jest prowadzić luźną fajną dyskusję z żartami i przekleństwami, nie martwiąc się co sobie pomyśli druga strona...
Jadę na impreze ale nie pije :)
Ja też wolę obejrzeć jakiś film jak iść na imprezę.
Trzeba jeszcze mieć tego przyjaciela albo chociaż jakiegoś znajomego, a że ja nie mam nikogo takiego...
Chodź Cię przytulę kolego.
|Nie. Wszyscy poszli pic.
Ja jestem... zaraz, ja nie mam przyjaciół....
Biedny :(
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2015 o 22:17
Proste, nieważne co, ważne z kim.
od czasu do czasu dobrze jest pójść na jakąś impreze
lol, po przeprowadzce nie mam koleżanek ;)
jestem jestem.
Ja :D
Ja bardzo często oglądam filmy z moim przyjacielem. To bardzo przyjemne, ale ręka od tego boli...
pisać na priv z Krakowa chętnie wyjdę na męski wieczór do kawiarni:)
jest ktoś taki :) a jeśli czasem i przyjaciela zabraknie- chętnie pogadam ;) tylko napisz piotrek_uczen@wp.pl
Filmy bez przyjaciela też mogą być ?
ja w soboty wychodzę z przyjaciółmi i nie potrzebny jest nam film bo my odgrywamy niezłe sceny :D
Sporo takich osób jest ;) Na przykład ja ;) Żeby nie było: lubię się napić, ale nie lubię tłumów, więc na imprezy nie uczęszczam :)
Na imprezie wcale nie trzeba się upijać, Można wypić jednego drinka lub wcale. Wszystko jest dla ludzi, ale dla ludzi rozsądnych. Film z przyjacielem to bardzo fajna opcja, ale nie demonizujmy imprez.
Jestem. Dziś nie idę na imprezę, robię wieczór filmowy z pysznym, niezdrowym żarciem. Oczywiście to wszystko z moim najlepszym przyjacielem, który jest przy mnie zawsze- mój pies :)
Ja!
Jakbym miał przyjaciela.
jest, jest...
A jest tu jakiś przegryw życiowy, który, tak jak ja, siedzi co tydzień sam w chacie? XD
Ja xD
@MINTOR_ I ja :P
Miło wiedzieć, że nie jestem sam :D
Ja też wole posiedzieć, pogadać, oglądnąć film
Nope :D My idziemy sie najeeebać % we krwi :D
ta jest....
Wolałbym pooglądać filmy z dziewczyną :3
ja np
zdecydowanie tak :)
Wiem że to niełatwe, bo każdy z innej miejscowości, ale można by się próbować zgadać, na jakiś film. Bywają takie wydarzenia jak oglądanie w plenerze. Ktoś chętny?
Jest i nawet może książkę przeczytać:)
Ale przy flaszce :D
ja jestem :)
Nie mam przyjaciół nie upijam się.
Też tak wolę. albo pograć w LoLa ;f.
Standardowo w domu :) Jakoś średnio chce mi się iść na spęd jakiś...
ja jestem, wole obejrzeć film w sobotę ale...kelner nie ma lekko i zazwyczaj w sobotę nie ma czasu ani na film ani na imprezę...shit happens ://
I oglądając film z przyjacielem upić się...
Tak jest. Tylko jak nie chodzisz na imprezy to nie masz zbyt wielu przyjaciół... bo gdzie ich ku... poznać?
Zamiast filmu można iść na grilla z kumplami i też jest dobrze.Siedzisz na świeżym powietrzu a nie kisisz się w pomieszczeniu :P
Ja też, potrzeba jeszcze przyjaciela...
Bez przyjaciela lepiej.