Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Kilka lat temu w filmach naśmiewano się z sytuacji nauczyciela

Dziś chciałbym w ogóle móc pracować w zawodzie

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~regwef
0 / 0

W niektórych zawodach to można własną firmę otworzyć ale weź tu rozkręć interes jak jeszcze nic nie zarobiłeś a co miesiąc musisz wydać 500 zł na zus i księgową...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~123214141241
-1 / 1

500 masz na początek, potem płacisz prawie 1200, a za te 500 to masz połowę okresu składkowego tak nawiasem mówiąc, co do nauczycieli jest im tak bardzo źle ze nie można się dopchać do pracy w szkolnictwie, tacy "wykwalifikowani" powinni poszukać sobie lepszej pracy jak im tak źle a jak widać mimo płaczu o pensje nie da sie do tej zamknietej kasty dopchać, córka za mamusie synek za tatusia, jak w urzędach........

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F franciszekkimono
0 / 0

ja 3 miesiące temu zwolniłem etat nauczyciela. głos mi siadł. jestem na tyle wykwalifikowany (bez cudzysłowu) że obecnie pracuje jako specjalista.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tytusz
0 / 0

Kilka lat temu? Od premiery dnia świra minęło już 13 lat! W tym czasie nauczyciele mieli spore podwyżki. (Choć, jak każda podwyżka pensji , mogłyby być wyższe).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~taaaaaaaaa
-1 / 3

@tytusz
Podwyszki rzędu 10-40 zł. Cały majątek... a co stracili w przeciągu kilku lat ?
- odstawienie starszym pracowników od wczeniejszych emerytur, którzy byli zatrudnieni na zasadzie "obiecanej" wcześniejszej emerytury.
- zyskali tworzenie całej masy durnej dokumentacji nic nie wnoszącej zamiast koncentrować się na nauczaniu( zastanawiam się, czy ta dokumentacja nie trafia tam, gdzie nasze głosy :P)
- wakacje, czyli czas poświęcony na punkt powyżej
- szacunek ( w sumie teraz tylko strażacy mają jakikolwiek szacunek)
- zyskali też całą masę stresu, która wyładuwują przy rodzinie lub na rodzinie
Tak.. jestem synem nauczyciela, który ma dość stresu i przez to nie miałem dobrego dzieciwstwa, ale mniejsza z tym. Mój ojciec nie może się przekwalifikować, bo nie jest już młody (ponad 55 lat i zaczyna mieć poważną skleroze i problemy zdrowotne). I to co zarabia po wielu latach pracy w liceum jako nauczyciel i kilku zdobytych podyplomówka to jest połowa tego co zarabia moja mama, jako główna księgowa. Uwierzcie mi po latach spędzonych u mnie w domu stwierdzam, że bycie nauczycielem jest beznadziejne i nie polecam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem