Pier*olona cebulandia... Zamiast pójść i protestować przed ludźmi którzy faktycznie zawinili to wolą zablokować ulice i bogu ducha winnych kierowców... Szlak mnie trafia jak widzę takich idiotów, nie pomyśli jeden z drugim, że ktoś może się spieszyć bo ma matkę w szpitalu, albo musi dojechać na bardzo ważne spotkanie od którego zależy jego przyszłość.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 czerwca 2015 o 16:29
@breyas325 Popieram w 100%. Bo ten kto zawinił, na tym nie ucierpi bo go to gówno obchodzi że ktoś tam sobie łazi po ulicy i blokuje ruch, skoro jego tam nie ma. Może zablokujcie urząd czy coś co wam zrobiło krzywdę, a nie krzywdzicie swoim zachowaniem kierowców, którzy mogą jechać na umówione spotkania, mają towar do rozwiezienia lub spieszą się do pracy.
@breyas325 Wtedy najwięcej ludzi widzi, zbiegają się media, bo ludzie podróżujący drogami są zbulwersowani. Pod jakimś urzędem pokrzyczą i mało kto to dostrzega. Ludzie wychodzą z tego urzędu i idą dalej, mają swoje życie, a na drogach muszą się zatrzymać.
@PL1991 - jeśli ma chodzić głównie o nagłośnienie protestów to 100% skuteczności zapewniłoby zablokowanie choćby 1 kościoła w niedzielę przed główną mszą. W końcu do kościoła przychodzą sami dobrzy, wyrozumiali i kochający bliźnich ludzie, więc nikt by się nie denerwował.
Ja kiedyś czekałam w korku godzinę dłużej niż normalnie przez to, że zablokowana była najważniejsza ulica w mieście. Czekałam w gorącym samochodzie bez klimatyzacji z zapaleniem zęba. Siedziałam i płakałam z bólu. A wszystko przez protest mieszkańców gminy oddalonej od miasta o 20 km. Do tej pory tego nie rozumiem.
Ciesz się, że ci bieda nie zagląda do talerza i nie musisz protestować. Jak zrobi się naprawdę źle, to będziesz płakać z innych powodów i jedynym ratunkiem (przepraszam SZANSĄ, jak powiedziała Anna Komorowska) będzie emigracja za chlebem.
Tylko ofiary losu narzekają na strajkujących, którzy blokują drogi. Albo ci, którym odpowiada istniejący (nie)porządek. Kierowcy TIRów popierają strajkujących, są całym sercem za tymi, którzy nie boją się ruszyć czterech liter, pójść na ulicę i sprzeciwić się obecnemu reżimowi. Kierowcy zawodowi posiadają w swoich samochodach pewne urządzenie, które pozwala im unikać zablokowane trasy. Tym świetnym wynalazkiem jest... CB RADIO. Tylko idiota bez CB radia albo zagubiona owieczka wpierdzieli się w trasę, która blokują protestujący i narzeka, nie wiedząc na co bardziej: czy na swoją głupotę i brak umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach, czy na strajkujących, czy na swoje marne życie. Krytykujcie protestujących, a niedługo sami będziecie musieli trzymać buzię na kłódkę. Dróg nie blokować, bo kierowcy, przejdźcie się lepiej na tory. Torów nie blokujcie, bo pasażerowie pociągów też chcą dojechać, idźcie lepiej pod urzędy. Pod urzędy jednak nie, bo oni spełniają rozkazy tych z góry, w Warszawie, idźcie do stolicy. Mieszkańcy Warszawy na to: a my nie chcemy tu spalonych opon, wracajcie palić opony na wieś, a nie w naszej stolicy, bo nam się zajmie jeszcze słoma w butach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 czerwca 2015 o 18:02
@Desco... a z jakiego powodu ci ludzie, w twoich okolicach, wyszli na ulicę strajkować? O tym nie napisałeś, a ja, w przeciwieństwie, do ciebie jestem tego ciekaw. Myślę, że każdy wolałby siedzieć w cieple domowego ogniska, zamiast wychodzić na ulice i narażać się na obelgi, bluzgi, prowokacje i kary. O tym idiocie i mordercy z TIRa, który wjechał w protestujących górników nawet nie wspominaj.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 czerwca 2015 o 19:12
Gdybym takich spotkał na jezdni, oczywiście nie rozjechałbym. Trąbiłbym jak poparzony. Wyszedł i zaczął drzeć na nich mordę "CO JA WAM ZROBIŁEM ŻE BLOKUJECIE MI PRZEJAZD?!"
Pier*olona cebulandia... Zamiast pójść i protestować przed ludźmi którzy faktycznie zawinili to wolą zablokować ulice i bogu ducha winnych kierowców... Szlak mnie trafia jak widzę takich idiotów, nie pomyśli jeden z drugim, że ktoś może się spieszyć bo ma matkę w szpitalu, albo musi dojechać na bardzo ważne spotkanie od którego zależy jego przyszłość.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 16:29
@breyas325 Popieram w 100%. Bo ten kto zawinił, na tym nie ucierpi bo go to gówno obchodzi że ktoś tam sobie łazi po ulicy i blokuje ruch, skoro jego tam nie ma. Może zablokujcie urząd czy coś co wam zrobiło krzywdę, a nie krzywdzicie swoim zachowaniem kierowców, którzy mogą jechać na umówione spotkania, mają towar do rozwiezienia lub spieszą się do pracy.
@breyas325 Wtedy najwięcej ludzi widzi, zbiegają się media, bo ludzie podróżujący drogami są zbulwersowani. Pod jakimś urzędem pokrzyczą i mało kto to dostrzega. Ludzie wychodzą z tego urzędu i idą dalej, mają swoje życie, a na drogach muszą się zatrzymać.
@PL1991 - jeśli ma chodzić głównie o nagłośnienie protestów to 100% skuteczności zapewniłoby zablokowanie choćby 1 kościoła w niedzielę przed główną mszą. W końcu do kościoła przychodzą sami dobrzy, wyrozumiali i kochający bliźnich ludzie, więc nikt by się nie denerwował.
@breyas325 Sam jesteś cebularz... strajk pod urzędami to tyle daje co nic.
@breyas325 Za te Cebulandie należy się w ryj...
Ja kiedyś czekałam w korku godzinę dłużej niż normalnie przez to, że zablokowana była najważniejsza ulica w mieście. Czekałam w gorącym samochodzie bez klimatyzacji z zapaleniem zęba. Siedziałam i płakałam z bólu. A wszystko przez protest mieszkańców gminy oddalonej od miasta o 20 km. Do tej pory tego nie rozumiem.
"Siedziałam i płakałam z bólu"... ojej i pewnie jeszcze nie miałeś w kosmetyczce wacików na otarcie łez. Biedactwo.
Ciesz się, że ci bieda nie zagląda do talerza i nie musisz protestować. Jak zrobi się naprawdę źle, to będziesz płakać z innych powodów i jedynym ratunkiem (przepraszam SZANSĄ, jak powiedziała Anna Komorowska) będzie emigracja za chlebem.
Tylko ofiary losu narzekają na strajkujących, którzy blokują drogi. Albo ci, którym odpowiada istniejący (nie)porządek. Kierowcy TIRów popierają strajkujących, są całym sercem za tymi, którzy nie boją się ruszyć czterech liter, pójść na ulicę i sprzeciwić się obecnemu reżimowi. Kierowcy zawodowi posiadają w swoich samochodach pewne urządzenie, które pozwala im unikać zablokowane trasy. Tym świetnym wynalazkiem jest... CB RADIO. Tylko idiota bez CB radia albo zagubiona owieczka wpierdzieli się w trasę, która blokują protestujący i narzeka, nie wiedząc na co bardziej: czy na swoją głupotę i brak umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach, czy na strajkujących, czy na swoje marne życie. Krytykujcie protestujących, a niedługo sami będziecie musieli trzymać buzię na kłódkę. Dróg nie blokować, bo kierowcy, przejdźcie się lepiej na tory. Torów nie blokujcie, bo pasażerowie pociągów też chcą dojechać, idźcie lepiej pod urzędy. Pod urzędy jednak nie, bo oni spełniają rozkazy tych z góry, w Warszawie, idźcie do stolicy. Mieszkańcy Warszawy na to: a my nie chcemy tu spalonych opon, wracajcie palić opony na wieś, a nie w naszej stolicy, bo nam się zajmie jeszcze słoma w butach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 18:02
@Desco... a z jakiego powodu ci ludzie, w twoich okolicach, wyszli na ulicę strajkować? O tym nie napisałeś, a ja, w przeciwieństwie, do ciebie jestem tego ciekaw. Myślę, że każdy wolałby siedzieć w cieple domowego ogniska, zamiast wychodzić na ulice i narażać się na obelgi, bluzgi, prowokacje i kary. O tym idiocie i mordercy z TIRa, który wjechał w protestujących górników nawet nie wspominaj.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 czerwca 2015 o 19:12
Jak by zablokowali tory to nik by specjalnej różnicy nie zauważył.
Gdybym takich spotkał na jezdni, oczywiście nie rozjechałbym. Trąbiłbym jak poparzony. Wyszedł i zaczął drzeć na nich mordę "CO JA WAM ZROBIŁEM ŻE BLOKUJECIE MI PRZEJAZD?!"
W pomiędzy Bytomiem a Siemianowicami blokowanie torów to codzienność ...
zanim nadjechał by pociąg to zapomnieli by dlaczego w ogóle protestują :)