Bez sensu, jak ilość lajków jest nieograniczona, to dwie osoby będą się lajkować, żeby kupić cały świat.
A jak ilość lajków będzie ograniczona, to nikt nie odda swojego lajka (potencjalnego bochenka chleba, albo samochodu), żeby polajkować to, że ktoś kupił nowy samochód.
Coś Ci się nie zgadza, bo litr benzyny kosztuje równowartość mniej więcej 2 bochenków chleba, a wg Twojego przykładu to równowartość ponad 16. Ale matematyka boli...
Kto wie ile będzie kosztowała kiedyś benzyna... Wtedy, kiedy rzekomo „specjaliści od social media przejmą kontrolę nad światem". A różnie bywa z jej ceną... ;)
Nie mam konta na Facebooku, czy to znaczy, że nie istnieję?...
a bitcoiny się liczą?
Bez sensu, jak ilość lajków jest nieograniczona, to dwie osoby będą się lajkować, żeby kupić cały świat.
A jak ilość lajków będzie ograniczona, to nikt nie odda swojego lajka (potencjalnego bochenka chleba, albo samochodu), żeby polajkować to, że ktoś kupił nowy samochód.
Jednym słowem bezsensowny demot.
Nie mam facebooka... Jest możliwość wymiany waluty w kantorze?
Coś Ci się nie zgadza, bo litr benzyny kosztuje równowartość mniej więcej 2 bochenków chleba, a wg Twojego przykładu to równowartość ponad 16. Ale matematyka boli...
Kto wie ile będzie kosztowała kiedyś benzyna... Wtedy, kiedy rzekomo „specjaliści od social media przejmą kontrolę nad światem". A różnie bywa z jej ceną... ;)
Pomysł z zakończenia pleców jakich miliony. Tyle że ten sie przelał na papier...