I tak bym sie tym nie przejmowal i spal dalej, format dysku C, nic prawie bym nei stracil :> rozumeim jakby to byl format mojego mozgu a to co jest na kompie to tma sie nie przejmuje, wazniejsze jest zyciee ;D
@Ochrety chyba, że myślą i ważne rzeczy zapisują na innym nośniku czy dysku internetowym. Komputer i tak może się zepsuć. To jak z historiami, gdy ktoś pisze pracę na kilkadziesiąt stron, po czym prądu zabraknie i musi zaczynać od nowa, bo mózg pisaniem był tak mocno eksploatowany, że zabrakło rozumu na zapisanie pracy w trakcie. Czyli można spać dalej.
@Soul_shade - ja nie wykonuję pracy stricte związanej z komputerem, ale wiele materiałów do zajęć przygotowuję w programach graficznych i część z nich udostępniam na swojej stronie. Zapisuję kopie co kilka tygodni, ponieważ nie pofatygowałam się dotychczas, żeby się nauczyć metod ciągłego zapisywania na dysku internetowym albo kupić dysk zewnętrzny. Póki co nie miałam sytuacji utracenia wszystkich danych z komputera i mam nadzieję, że nie trafi mi się takie nieszczęście w dzień przed planowanym kopiowaniem. Niemniej jednak nie uśmiechałoby mi się ryzykowanie z takim systemem budzenia.
@Ochrety sam nawyk zapisywania pracy na bieżąco jest bardzo przydatny, ale też nie wszyscy go posiadają, nawet zawodowi programiści się niejednokrotnie denerwują z tak błahego powodu. Natomiast jeśli chodzi o zapisywanie na zewnętrznym nośniku - właściwie to rzadko ktoś to robi bardzo często, ale jeśli coś wymaga wiele wysiłku to warto się zabezpieczyć (takich bardzo ważnych rzeczy raczej nie robi się codziennie). Natomiast inną sprawą jest to, że takich materiałów nie należy zapisywać na partycji systemowej tylko osobnej. Ze względów bezpieczeństwa. To nie jest żaden wysiłek, bo zapisać i tak gdzieś trzeba, natomiast w przypadku "wysypania się" systemu jest spora szansa, że pliki da się potem odzyskać.
Jak to się mówi... są dwa typy ludzi - Ci którzy robią kopie zapasowe i Ci którzy dopiero zaczną. Swoją drogą i tak wszystko, łącznie z pulpitem, pobranymi, folderem dokumentów etc. trzymam na innej partycji niż systemowa.
I tak bym sie tym nie przejmowal i spal dalej, format dysku C, nic prawie bym nei stracil :> rozumeim jakby to byl format mojego mozgu a to co jest na kompie to tma sie nie przejmuje, wazniejsze jest zyciee ;D
Niektórzy pracują na komputerze i jeśli ostatnie kopie robili tydzień temu, stracą wieeele godzin pracy z powodu takiego formatowania.
@Ochrety chyba, że myślą i ważne rzeczy zapisują na innym nośniku czy dysku internetowym. Komputer i tak może się zepsuć. To jak z historiami, gdy ktoś pisze pracę na kilkadziesiąt stron, po czym prądu zabraknie i musi zaczynać od nowa, bo mózg pisaniem był tak mocno eksploatowany, że zabrakło rozumu na zapisanie pracy w trakcie. Czyli można spać dalej.
@Soul_shade - ja nie wykonuję pracy stricte związanej z komputerem, ale wiele materiałów do zajęć przygotowuję w programach graficznych i część z nich udostępniam na swojej stronie. Zapisuję kopie co kilka tygodni, ponieważ nie pofatygowałam się dotychczas, żeby się nauczyć metod ciągłego zapisywania na dysku internetowym albo kupić dysk zewnętrzny. Póki co nie miałam sytuacji utracenia wszystkich danych z komputera i mam nadzieję, że nie trafi mi się takie nieszczęście w dzień przed planowanym kopiowaniem. Niemniej jednak nie uśmiechałoby mi się ryzykowanie z takim systemem budzenia.
@Ochrety sam nawyk zapisywania pracy na bieżąco jest bardzo przydatny, ale też nie wszyscy go posiadają, nawet zawodowi programiści się niejednokrotnie denerwują z tak błahego powodu. Natomiast jeśli chodzi o zapisywanie na zewnętrznym nośniku - właściwie to rzadko ktoś to robi bardzo często, ale jeśli coś wymaga wiele wysiłku to warto się zabezpieczyć (takich bardzo ważnych rzeczy raczej nie robi się codziennie). Natomiast inną sprawą jest to, że takich materiałów nie należy zapisywać na partycji systemowej tylko osobnej. Ze względów bezpieczeństwa. To nie jest żaden wysiłek, bo zapisać i tak gdzieś trzeba, natomiast w przypadku "wysypania się" systemu jest spora szansa, że pliki da się potem odzyskać.
No, geniusz normalnie!!!
Jak to się mówi... są dwa typy ludzi - Ci którzy robią kopie zapasowe i Ci którzy dopiero zaczną. Swoją drogą i tak wszystko, łącznie z pulpitem, pobranymi, folderem dokumentów etc. trzymam na innej partycji niż systemowa.
dane po formacie latwo jest odzyskac. usmiechnalbym sie na budzik i spal spokojnie dalej
Kawał ma już jakieś dwie dekady. Nice try, professor copycat!
No to wstaje o 7, wyłączam zaplanowane formatowanie i dalej idę spać..
Ta...ja bym nawet nie zasnął.
Było, a admini usuwają komentarze o tym!
stare, z basha i nienajlepsze. W ogóle ostatnio odkopywanie starych tekstów z basha stało się modne na demotach
... Jak włączyć zaplanowane formatowanie, którego nie trzeba ze dwa razy manualnie potwierdzać ?
informatycy... ciekawe jak chcecie sformatować dysk C z poziomu windowsa ;)
niestety można być spokojnym system nie pozwoli na sformatowanie partycji na której jest zapisany