Nie rozumiem jak mozna sie bac latac... toz takie samo prawdopodobienstwo jest ze dom sie zawali jak bedziesz w srodku poprzez uderzenie w niego samolotu.
Jak jesteś inżynierem, to uczyłeś się pewnie statystyki. Jak z tego cokolwiek zrozumiałeś, to pewnie do samochodu nie wsiądziesz, bo dużo bardziej niebezpieczny od samolotu. Ale domyślam się, że tu chodzi po prostu o jakiś słaby dowcip, z tym demotem. "Miała być tu jakość, wyszło jakoś takoś" ;)
Samolot to najbezpieczniejszy środek transportu. Jest większe prawdopodobieństwo że zginiesz w trakcie drogi na lotnisko niż podczas lotu.
Nie rozumiem jak mozna sie bac latac... toz takie samo prawdopodobienstwo jest ze dom sie zawali jak bedziesz w srodku poprzez uderzenie w niego samolotu.
Jak jesteś inżynierem, to uczyłeś się pewnie statystyki. Jak z tego cokolwiek zrozumiałeś, to pewnie do samochodu nie wsiądziesz, bo dużo bardziej niebezpieczny od samolotu. Ale domyślam się, że tu chodzi po prostu o jakiś słaby dowcip, z tym demotem. "Miała być tu jakość, wyszło jakoś takoś" ;)
Przypomniał mi się pewien cytat: "Optymiści twierdzą że żyją teraz w najlepszym możliwym świecie, pesymiści martwią się że naprawdę tak jest"