Każdego dnia planowanych jest około 100 tysięcy lotów pasażerskich. I to nie licząc, wojskowych, lotnictwa komercyjnego, prywatnego transportu lotniczego i lotnictwa ogólnego.
Jest bardziej prawdopodobne, że zginiesz w wypadku samochodowym w drodze na lotnisko, niż w katastrofie lotniczej.
Według statystyk, w czasie spaceru większość wypadków ma śmiertelny skutek.
Mechanizmy samolotu są regularnie sprawdzane po każdym locie.
I znowu - bardziej narażeni na śmierć przez piorun przez uderzenie pioruna jesteśmy będąc w drodze samochodem na lotnisko.
Najlepiej podajcie liczbę osób, które giną w samochodach i samolotach, nie uwzględniając liczby podróżujących
Ładna propaganda ;)
Przedstawcie te argumenty pasażerom Malaysia Airlines...
@ArsMoriendi I rodzinom ofiar katastrofy smoleńskiej (nie, nie jestem zwolennikiem PISu)
Co za stek bzdur.
samolotów jest 10 tyś. a samochodów w samej Polsce jest przynajmniej z 3 mln non stop w ciągu dnia a w godzinach szczytu to pewnie i z 7-10 mln a to tylko sama polska na świecie będzie z 500 mln przynajmniej. TERAZ wsadźcie tyle samolotów w powietrze co aut a będą padać jak muchy i wyjdzie na to że w aucie jest bezpieczniej
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 sierpnia 2015 o 15:55
Hipopotamy musiały się ostro sprężać po ostatnich przygodach Lufthansy i Malaysia Airlines.
Spokojnie. Hipopotamy już zakładają linię lotniczą.
Lech Kaczyński podróżował częściej samolotem czy samochodem?
#obrazek 9
a więc Bayview naprawdę istnieje!