@monika96_16 Masz nieco słuszność monia, fakt fajnie gdy tatuaż coś znaczy, albo chociaż zgrywa się z charakterem osoby która go posiada. Ja osobiście uważam że tatuaż, trochę jak nalepki na aucie, jedna fajna ok, dwie też spoko, ale 5-10 to już lekka przesada. Zwłaszcza gdy to są takie małe źle zgrane obrazki. @aniucha071191 jak każdy malunek, tatuaż może być sztuką, takimi są np nr 14, bardzo ładnie zgrany z ciałem, choć wg mnie jest po prostu za duży, 15 - jak wyżej, 21 jest ok. Nr 7 i 29 są po prostu obrzydliwe.
Najlepsze? Zwłaszcza ten co sobie całą glacę umazał? Dla mnie to głupota. Nie mówię ze absolutnie nie uznaję tatuaży, ale jak ktoś sobie umazał całą rękę w jakieś kolorowe ciapki to dla mnie jest śmieszny. A jakieś tribale czy banalne napisy w obcych językach to kicz nad kiczami. Takie disco polo tatuażu
@egoiste Masz rację, tatuaż nieprzemyślany jest śmieszny, często są to napisy rzucone jako niby głębsze. Do tego kolorowy tatuaż też jakoś średnio mi się widzi. Całkowita klapa to takie chore obrazki typu lego iron man XD. PS disco polo też swój urok ma jak się na niego odpowiednio spojrzy. @Moj_Kot_Lubi_Miauczec takie tatuaże, ukrywające np blizny są na miejscu jak najbardziej.
@mysteriousgirll - Jakby tak się zastanowić, to nikt nie jest 'normalny', bo wszyscy mamy jakieś swoje odchyły, odstajemy w pewien sposób od ustalonych norm, które, swoją drogą, dla każdego z nas mogą być inaczej pojmowane... "Normalność" to dziwny termin. Co do samych tatuaży - dla niektórych muszą coś oznaczać, dla innych są po prostu ozdobą, jeszcze inni nigdy w życiu nie pozwolą żeby maszynka dotknęła ich ciała. Mamy w tej kwestii wybór, a nasze ciało to nasza osobista sprawa. Nie chcesz - nie rób. Proste. Ja jestem pewna, że kiedyś zrobię sobie tatuaż, w dodatku chciałabym, żeby był to wzór zaprojektowany przeze mnie.
Tzn. chciałam powiedzieć, że z psychiatrycznego punktu widzenia. Nie bez powodu psychiatrzy zawsze na etapie wywiadu pytają kogoś z zaburzeniami czy posiada tatuaże.
@mysteriousgirll Ale na serio. Każdy uczciwy psychiatra powie ci, że z punktu widzenia medycyny jesteś nie do końca normalna. Niechęć granicząca z obsesją, bo za taka można uznać uporczywe i szczere twierdzenie, że ktoś jest nienormalny, skierowana do grupy społecznej o innym guście niż twój tylko i wyłącznie na podstawie jej gustu, jest objawem ciężkiej choroby psychicznej. Czemu mieliby być chorzy? Bo ozdabiają swoje ciało? Z punktu widzenia psychologii (inaczej niż dermatologii) ozdabianie ciała to ozdabianie ciała. Nie ma większej różnicy między tatuowaniem się, a robieniem sobie piercingu. Jakoś nie zauważyłem, żeby ktoś uważał kobiety z przekłutymi uszami za osoby chore psychicznie.
@farbenja słowo "normalność" to nic innego jak najczęstszy pogląd, pogląd standardowy. Np, u nas normą jest chrześcijaństwo i tyle bo większość to katolicy. Podobnie związki hetero (też są normą). Poza tym w jednej kwestii możesz być normalny, a w drugiej nie. Np ja jestem motocyklistą, kierowcą "nienormalnym", ale jednocześnie jestem hetro i katolik...
Ja mam 5 tatuazy i akurat kazdy cos dla mnie znaczy 3 pierwsze to nowe etapy w mojm zyciu. 2 kolejne cos w rodzaju pokuty bo sa w bardzo bolesnych miejscach jeden w intymnym drugi na szyj.
Ciekawi mnie illy z was ma tatuaże? patrząc po wypowiedziach to mało kto. A co do galerii to nie ma tu baboli tylko sztuka. Nie ocenia się projektu bo to indywidualna sprawa tylko wykonanie a to w większości zamieszczonych tu zdjęć jest nienaganna. aaa i bym zapomniał. ..nie zesrajcie się! !!!!
Nie zgodzę się z tym. Tatuaże mają coś wyrazać, a te są albo postaciami z kreskówek albo wzorami które nie mają żadnego głębszego sensu.
@monika96_16
Nie zgodzę się z tym. Tatuaże według Ciebie mają coś wyrażać.
@monika96_16 Głębszy sens? Nie sądzę. Dla niektórych to sztuka, która pięknie wygląda na skórze.
@monika96_16 Masz nieco słuszność monia, fakt fajnie gdy tatuaż coś znaczy, albo chociaż zgrywa się z charakterem osoby która go posiada. Ja osobiście uważam że tatuaż, trochę jak nalepki na aucie, jedna fajna ok, dwie też spoko, ale 5-10 to już lekka przesada. Zwłaszcza gdy to są takie małe źle zgrane obrazki. @aniucha071191 jak każdy malunek, tatuaż może być sztuką, takimi są np nr 14, bardzo ładnie zgrany z ciałem, choć wg mnie jest po prostu za duży, 15 - jak wyżej, 21 jest ok. Nr 7 i 29 są po prostu obrzydliwe.
A kiedy będzie 30 najlepszych tatuaży jakie zrobili sobie zwierzęta?
dziadu, komentarz mi zabrałeś :P
http://ocdn.eu/images/pulscms/OWI7MDQsMCwxMSwzNGEsMWQ5OzA2LDMyMCwxYzI_/f95aa38cfaf8f9eef6efab3f267549f7.jpg
#28 To jest propaganda przeciwko muzułmanom.
eee... widziałam lepsze. z tej zbieraniny może ze 3 są naprawdę fajne...
Trudno pokazać te których ludzie sobie nie zrobili.
Zrób sobie tatuaż na plecach.
@mirekesp Idąc tym tropem nie warto się żenić. Przez całe życie oglądasz tę samą osobę.
innkeeper ale ta osoba mysli , rozmawia z toba , pomaga ci zmienia sie przez cale zycie a tatuaz jest stale ten sam cl najwyzej wyblaknie
nr 17, wytatułowała sobie twarz tak że wygląda jak stara babka
Najlepsze? Zwłaszcza ten co sobie całą glacę umazał? Dla mnie to głupota. Nie mówię ze absolutnie nie uznaję tatuaży, ale jak ktoś sobie umazał całą rękę w jakieś kolorowe ciapki to dla mnie jest śmieszny. A jakieś tribale czy banalne napisy w obcych językach to kicz nad kiczami. Takie disco polo tatuażu
@egoiste Masz rację, tatuaż nieprzemyślany jest śmieszny, często są to napisy rzucone jako niby głębsze. Do tego kolorowy tatuaż też jakoś średnio mi się widzi. Całkowita klapa to takie chore obrazki typu lego iron man XD. PS disco polo też swój urok ma jak się na niego odpowiednio spojrzy. @Moj_Kot_Lubi_Miauczec takie tatuaże, ukrywające np blizny są na miejscu jak najbardziej.
Żaden posiadacz tatuażu nie jest do końca normalny.
@mysteriousgirll - Jakby tak się zastanowić, to nikt nie jest 'normalny', bo wszyscy mamy jakieś swoje odchyły, odstajemy w pewien sposób od ustalonych norm, które, swoją drogą, dla każdego z nas mogą być inaczej pojmowane... "Normalność" to dziwny termin. Co do samych tatuaży - dla niektórych muszą coś oznaczać, dla innych są po prostu ozdobą, jeszcze inni nigdy w życiu nie pozwolą żeby maszynka dotknęła ich ciała. Mamy w tej kwestii wybór, a nasze ciało to nasza osobista sprawa. Nie chcesz - nie rób. Proste. Ja jestem pewna, że kiedyś zrobię sobie tatuaż, w dodatku chciałabym, żeby był to wzór zaprojektowany przeze mnie.
Tzn. chciałam powiedzieć, że z psychiatrycznego punktu widzenia. Nie bez powodu psychiatrzy zawsze na etapie wywiadu pytają kogoś z zaburzeniami czy posiada tatuaże.
@mysteriousgirl pytali.Teraz już nie pytają.A pytali dlatego, że za komuny tatuaże nosili przeważnie karani.
@krzepki_alojz - dziś też pytają (a przynajmniej jeszcze kilka tygodni temu). Confirmed info.
@mysteriousgirll Żaden człowiek, który uważa, że ludzie mający inne zdanie niż on są nienormalni nie jest normalny.
@mysteriousgirll Ale na serio. Każdy uczciwy psychiatra powie ci, że z punktu widzenia medycyny jesteś nie do końca normalna. Niechęć granicząca z obsesją, bo za taka można uznać uporczywe i szczere twierdzenie, że ktoś jest nienormalny, skierowana do grupy społecznej o innym guście niż twój tylko i wyłącznie na podstawie jej gustu, jest objawem ciężkiej choroby psychicznej. Czemu mieliby być chorzy? Bo ozdabiają swoje ciało? Z punktu widzenia psychologii (inaczej niż dermatologii) ozdabianie ciała to ozdabianie ciała. Nie ma większej różnicy między tatuowaniem się, a robieniem sobie piercingu. Jakoś nie zauważyłem, żeby ktoś uważał kobiety z przekłutymi uszami za osoby chore psychicznie.
@mysteriousgirll Pomijając już, że byłem badany przez psychiatrę. Nie wykrył żadnych oznak choroby psychicznej. Mimo chęci zrobienia sobie tatuażu.
@farbenja słowo "normalność" to nic innego jak najczęstszy pogląd, pogląd standardowy. Np, u nas normą jest chrześcijaństwo i tyle bo większość to katolicy. Podobnie związki hetero (też są normą). Poza tym w jednej kwestii możesz być normalny, a w drugiej nie. Np ja jestem motocyklistą, kierowcą "nienormalnym", ale jednocześnie jestem hetro i katolik...
Najbardziej podoba mi się efekt na ostatnim zdjęciu, głowa skręcona, a gryf dalej prosty... po prostu żenada.
Ostatni to stuprocentowy fejk jest.
Taki portal, to jest ich 5 minut ( a może sekund) a co poza tym ?
Tia... tatuaże. Bodypaiting lub photoshop. Jarajcie się dalej...
Ja mam 5 tatuazy i akurat kazdy cos dla mnie znaczy 3 pierwsze to nowe etapy w mojm zyciu. 2 kolejne cos w rodzaju pokuty bo sa w bardzo bolesnych miejscach jeden w intymnym drugi na szyj.
Ciekawi mnie illy z was ma tatuaże? patrząc po wypowiedziach to mało kto. A co do galerii to nie ma tu baboli tylko sztuka. Nie ocenia się projektu bo to indywidualna sprawa tylko wykonanie a to w większości zamieszczonych tu zdjęć jest nienaganna. aaa i bym zapomniał. ..nie zesrajcie się! !!!!
15 jest zajebiste, haratałabym bez zastanowienia ;d
wiekszośc z nich to są arcydzieła