Miałam na myśli gablotki w kioskach ruchu. Nie wiem, czy w innych miastach również, ale u mnie jest tak, że niemal każda budka z gazetami ma na zewnątrz taką jakby ramkę na dzisiejszy egzemplarz faktu. Więc przechodząc nie ma siły, widzisz.
@Bushido12 A myślisz, że dlaczego wymieniłem właśnie te dwa najpoczytniejsze brukowce? Ty nawet ze zrozumieniem faktu możesz mieć problemy. A potem tacy "oczytani" pierwsi przy urnach wyborczych i co wybory większe guano Polską rządzi.
@dnodna Jak myślisz, dlaczego postawiłem fakt i GW na równi? Zestawiłem te dwa tytuły obok siebie, bo oba są tak samo nic nie warte. Cytując, "A potem tacy "oczytani" pierwsi przy urnach wyborczych i co wybory większe guano Polską rządzi.".
Tutaj przecież nie widać zdjęcia, jest tylko sugestia co Fakt pokazuje. A ja dodam jeszcze, że ludzie mogliby zbojkotować ten numer to więcej takiego zdjęcia, by nie opublikowali, ale nie, sprzedaż prędzej wzrośnie. A druga rzecz skąd wzięli się tam reporterzy faktu? Przecież to małe miasteczko daleko od centrów.
To jest życie, a nie tylko cycki i kotki w internecie, nie przyjmujesz do świadomości widoku krwi? Zresztą na zdjęciu nie widać samej rany co mogło by być drastyczne a zakrwawioną dziewczynkę, więc nie rób z siebie pi*dy autorze.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 sierpnia 2015 o 13:43
@survive: ze jestes nieczuly (a wiec po prostu uszkodzony), to nie znaczy, ze zaraz musisz obrazac (PUBLICZNIE) innych. Dziewczynka nie pchala sie do prasy, a to zdjecie to po prostu potwornosc zgotowana jej rodzinie. Mam nadzieje, ze FAKT duzo jej zaplaci za proces, jaki ta rodzina - mam nadzieje - wytoczy szmatlawcowi.
@loolo12345, to, że nie dostaje ataku histerii i obrzydzenia na widok krwi nie znaczy, że jestem nieczuły to raz, a dwa, to nie wiem czy rodzina teraz ma czas zaprzątać sobie głowę niewyraźnym zdjęciem ich zamordowanej córki w jakiejś gazecie której zależy tylko na "show".
Lewica (także ta udająca prawicę - czyli PiS) teraz zamknie sprawce w wygodnej celi i będzie resocjalizować. Zbyt wysokiej kary też dać nie można, bo ta zbrodnia to nie tylko wina sprawcy, ale nas wszystkich. Gdyby nie niski poziom opieki społecznej, oraz obojętność ludzi na patologie jakie miały miejsce w rodzinie w której wychowywał się sprawca do tej zbrodni może by nie doszło. A tak sprawca zepchnięty na margines społeczny przez społeczeństwo napełniał się frustracją i złością, która w końcu wybuchła gwałtownie. Ta 10-letnie dziewczynka jest tak naprawdę ofiarą tego, że nie dbamy o ludzi wykluczonych społecznie. Natomiast sprawcę nie wolno oceniać tylko przez pryzmat tego morderstwa, gdyż gdyby nie społeczne zmarginalizowanie do tego morderstwa prawdopodobnie by nie doszło - tak wygląda lewackie pie*dolenie. Czas na prawicowe rozwiązanie - morderstwo, próba morderstwa - KARA ŚMIERCI. Ewentualnie dożywocie w OBOZIE CIĘŻKIEJ PRACY.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 sierpnia 2015 o 13:51
niby oburzenie, a jednak reklama bo teraz nawet ci co nie czytają Faktu i nawet by o tym nie pomyśleli, szukają tej okładki bez cenzury żeby się dowiedzieć jaki dokładnie jest ten poziom sk*rwysyństwa i tym samym podbijają wyniki zainteresowania. Czyli zamieszczenie takiej okładki było opłacalne a krytyka święcie oburzonych nie zrobi na redaktorach wrażenia bo cel rozgłosu został osiągnięty.
momencik, czy to znaczy ze jak przeczytales o morderstwie to twoje oburzenie wzbudzilo zdjecie w nie sam fakt bestialskiego zamordowania malego dziecka? wow. I dont want to live on this planet anymore.
I ZNOWU CENZURA !!! mieszkam po za granicami Polski i wszedzie pisza o tym a foty żadnej nie ma bez cenzury .. wiec co ?? mam zapierdzielac do sklepu po FAKT zeby zobaczyc czy az tak drastyczne to zdjecie ??
widzę, że ludzie są zbyt głupi aby zrozumieć o co naprawdę chodzi... fakt nie jednokrotnie opowiedział się za karą śmierci dla zwyrodnialców, natomiast tok fm to typowa lewacka propagandowa tuba, oni zwyrodnialców na rękach zanieśliby do sanatorium i zadbaliby o wszelkie wygody dla nich i dlatego są tak bardzo oburzony gdy ktoś pokazuje ofiarę mordu, ale nie mają nic przeciwko pokazać ofiarę wypadku drogowego, bo gdy ludzie widzą ofiarę mordu to krzyczą "kara śmierci" a gdy widzą ofiarę wypadku to krzyczą "bądź posłuszny rządowi, zapinaj pasy itd."
Mało osób pamięta, bo miało to miejsce parę dobrych lat temu, ale podobna okładka w polskim tabloidzie już była - było to zdjęcie zwłok reportera wojennego Waldemara Milewicza. Milewicz zginął podczas realizacji materiałów w Iraku. Już wtedy mówiono, że brukowce (lubujące się przecież w przekraczaniu granic) tym razem poszły za daleko. I pojawiały się identyczne komentarze, w stylu "nie kupujcie brukowców, to spadną im obroty i zamkną interes". Pytanie, do kogo ta mowa? Ogarnięci ludzie i tak ich nie kupują, bo wiedzą że jedyne do czego taka gazetka może się przydać to zawieszenie jej w kiblu, choć to i tak akt dużej desperacji (lub masochizmu) ze względu na jakość papieru, na którym się toto drukuje. Czytelnicy zaś to pewna grupa ludzi, do której nie dotrze żaden logiczny apel. Czemu? Ano temu, że logiczne apele rzadko kiedy docierają do Grażyn wierzących w moc "namagnesowanych kwadratów". Logiczne apele nie docierają też do Januszów, którzy lubią sobie poczytać o idiocie, co to go "hehe UFO oszukało, rozumisz Grażyna, UFO mu numery lotto podało, a ten jełopa rozumisz hehe skreślił i ch...a wygrał, no co za niedorozwój hehe". Bo to są właśnie czytelnicy takiej prasy. Ludzie, który wierzą w każdą pierdołę, ludzie, których nie da się przyciągnąć felietonem czy reportażem. Oni muszą mieć okładkę z wypisanym wołami oskarżeniem typu "PEDOFIL/MORDERCA/ZWYRODNIALEC", dalej makabrę w postaci zdjęcia ciężko rannego/zwłok, jeszcze dalej artykulik o tym, jak się namagnesować kawałkiem papieru, a na końcu gołą, cycatą dziunię, przy której można mlasnąć i wyobrazić sobie "jak to by się ją... ech..." I tyle. I oni te gazetki będą kupować, choćby na okładce była dowolna budząca niesmak treść. Nie przejmą się tym. Kupią, aby nabluzgać na zwyrodnialca, który popełnił zbrodnię. Będą bluzgać mając w dupie to, że zdjęcie ofiary zapewne sprzedał redakcji jakiś Seba, który był w okolicy i cyknął fotę smartfonem, żeby pokazać Matiemu i Siwemu na ławce pod blokiem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 sierpnia 2015 o 2:42
Też to widziałam. A jak ruch pro life zrobi wystawę zdjęć na ulicy to nagle rzesze oburzonych
Miałam na myśli gablotki w kioskach ruchu. Nie wiem, czy w innych miastach również, ale u mnie jest tak, że niemal każda budka z gazetami ma na zewnątrz taką jakby ramkę na dzisiejszy egzemplarz faktu. Więc przechodząc nie ma siły, widzisz.
Poziom Faktu? A jak ocenić poziom intelektualny Polaków, skoro FAKT sprzedaje się jeszcze lepiej niż GW?
@dnodna GW to takie samo gów** jak Fakt.
@Bushido12 A myślisz, że dlaczego wymieniłem właśnie te dwa najpoczytniejsze brukowce? Ty nawet ze zrozumieniem faktu możesz mieć problemy. A potem tacy "oczytani" pierwsi przy urnach wyborczych i co wybory większe guano Polską rządzi.
@dnodna Jak myślisz, dlaczego postawiłem fakt i GW na równi? Zestawiłem te dwa tytuły obok siebie, bo oba są tak samo nic nie warte. Cytując, "A potem tacy "oczytani" pierwsi przy urnach wyborczych i co wybory większe guano Polską rządzi.".
Myślisz, że jesteś lepszy udostępniając to tu?
Każdy widocznie ma gdzieś tą dziewczynkę, liczy się to, że Fakt jest taki i taki... To jest właśnie logika demotów.
Tutaj przecież nie widać zdjęcia, jest tylko sugestia co Fakt pokazuje. A ja dodam jeszcze, że ludzie mogliby zbojkotować ten numer to więcej takiego zdjęcia, by nie opublikowali, ale nie, sprzedaż prędzej wzrośnie. A druga rzecz skąd wzięli się tam reporterzy faktu? Przecież to małe miasteczko daleko od centrów.
Ona jeszcze się w miarę trzymała po tym co się stało, jeszcze siedziała o własnych siłach na wózku... zgroza.
Tak wygląda okładka. http://www.e-kiosk.pl/issue,96372,fakt
Dziewczynka dostała siekierą w głowę. Nie przeżyła.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2015 o 13:33
Czego to się nie robi dla nakręcenia popularności...
Ktoś ma link bez cenzury? Nie umiem znaleźć w Internecie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2015 o 13:41
@pypyty Napisał nad tobą 2 posty wyżej http://www.e-kiosk.pl/issue,96372,fakt
Piotr_27 Dziękuje.
@pypyty A po co ci to?
~Ffffffhhh Bo jestem ciekawy jak to wygląda, w sumie na tym zdjeciu praktycznie nic nie widać.
To jest życie, a nie tylko cycki i kotki w internecie, nie przyjmujesz do świadomości widoku krwi? Zresztą na zdjęciu nie widać samej rany co mogło by być drastyczne a zakrwawioną dziewczynkę, więc nie rób z siebie pi*dy autorze.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2015 o 13:43
@survive: ze jestes nieczuly (a wiec po prostu uszkodzony), to nie znaczy, ze zaraz musisz obrazac (PUBLICZNIE) innych. Dziewczynka nie pchala sie do prasy, a to zdjecie to po prostu potwornosc zgotowana jej rodzinie. Mam nadzieje, ze FAKT duzo jej zaplaci za proces, jaki ta rodzina - mam nadzieje - wytoczy szmatlawcowi.
@loolo12345, to, że nie dostaje ataku histerii i obrzydzenia na widok krwi nie znaczy, że jestem nieczuły to raz, a dwa, to nie wiem czy rodzina teraz ma czas zaprzątać sobie głowę niewyraźnym zdjęciem ich zamordowanej córki w jakiejś gazecie której zależy tylko na "show".
Lewica (także ta udająca prawicę - czyli PiS) teraz zamknie sprawce w wygodnej celi i będzie resocjalizować. Zbyt wysokiej kary też dać nie można, bo ta zbrodnia to nie tylko wina sprawcy, ale nas wszystkich. Gdyby nie niski poziom opieki społecznej, oraz obojętność ludzi na patologie jakie miały miejsce w rodzinie w której wychowywał się sprawca do tej zbrodni może by nie doszło. A tak sprawca zepchnięty na margines społeczny przez społeczeństwo napełniał się frustracją i złością, która w końcu wybuchła gwałtownie. Ta 10-letnie dziewczynka jest tak naprawdę ofiarą tego, że nie dbamy o ludzi wykluczonych społecznie. Natomiast sprawcę nie wolno oceniać tylko przez pryzmat tego morderstwa, gdyż gdyby nie społeczne zmarginalizowanie do tego morderstwa prawdopodobnie by nie doszło - tak wygląda lewackie pie*dolenie. Czas na prawicowe rozwiązanie - morderstwo, próba morderstwa - KARA ŚMIERCI. Ewentualnie dożywocie w OBOZIE CIĘŻKIEJ PRACY.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2015 o 13:51
A wy robicie im darmową reklamę.
Pewnie to był jakiś islamista albo ktoś kto ich popiera bo to wyraźnie ich sposób zachowywania się.
Zabójca ma na imię Samuel N. Jeżeli to ciapaty to mam nadzieję, że długo w więzieniu nie pożyje.
@ewalter Wiadomo, jak Samuel to musi byc ciapaty.
ale fajne... gore w chooj
niby oburzenie, a jednak reklama bo teraz nawet ci co nie czytają Faktu i nawet by o tym nie pomyśleli, szukają tej okładki bez cenzury żeby się dowiedzieć jaki dokładnie jest ten poziom sk*rwysyństwa i tym samym podbijają wyniki zainteresowania. Czyli zamieszczenie takiej okładki było opłacalne a krytyka święcie oburzonych nie zrobi na redaktorach wrażenia bo cel rozgłosu został osiągnięty.
Ale chyba nikt w tym kraju nie ma wątpliwości, że Fakt to dno i pięć metrów mułu?
momencik, czy to znaczy ze jak przeczytales o morderstwie to twoje oburzenie wzbudzilo zdjecie w nie sam fakt bestialskiego zamordowania malego dziecka? wow. I dont want to live on this planet anymore.
Sku..syństwo dotyczy tych osób, co to kupują. Gdyby nie było popytu, żaden reporter (tu pseudoreporter) czegoś takiego by nie opublikował.
kupiłeś czy zrobiłeś zdjęcie w kiosku?
nic szczególnego. Po zestrzeleniu boeinga nad Ukrainą Fakt pokazał ciała pasażerów tuz po katastrofie.
I ZNOWU CENZURA !!! mieszkam po za granicami Polski i wszedzie pisza o tym a foty żadnej nie ma bez cenzury .. wiec co ?? mam zapierdzielac do sklepu po FAKT zeby zobaczyc czy az tak drastyczne to zdjecie ??
Takie czasy, że tragedie ludzkie i śmierć stały się źródłem zysku i statystyką. Chociaż... może tak było zawsze?
Dlatego nigdy nie kupuję tej nędznej gazety. Wam też nikt nie każe.
Gorsze rzeczy widywało się w grach (choćby Postal 2), więc w prawdziwym życiu nie ruszają. Albo ruszają hipokrytów żyjących w bańce.
widzę, że ludzie są zbyt głupi aby zrozumieć o co naprawdę chodzi... fakt nie jednokrotnie opowiedział się za karą śmierci dla zwyrodnialców, natomiast tok fm to typowa lewacka propagandowa tuba, oni zwyrodnialców na rękach zanieśliby do sanatorium i zadbaliby o wszelkie wygody dla nich i dlatego są tak bardzo oburzony gdy ktoś pokazuje ofiarę mordu, ale nie mają nic przeciwko pokazać ofiarę wypadku drogowego, bo gdy ludzie widzą ofiarę mordu to krzyczą "kara śmierci" a gdy widzą ofiarę wypadku to krzyczą "bądź posłuszny rządowi, zapinaj pasy itd."
Mało osób pamięta, bo miało to miejsce parę dobrych lat temu, ale podobna okładka w polskim tabloidzie już była - było to zdjęcie zwłok reportera wojennego Waldemara Milewicza. Milewicz zginął podczas realizacji materiałów w Iraku. Już wtedy mówiono, że brukowce (lubujące się przecież w przekraczaniu granic) tym razem poszły za daleko. I pojawiały się identyczne komentarze, w stylu "nie kupujcie brukowców, to spadną im obroty i zamkną interes". Pytanie, do kogo ta mowa? Ogarnięci ludzie i tak ich nie kupują, bo wiedzą że jedyne do czego taka gazetka może się przydać to zawieszenie jej w kiblu, choć to i tak akt dużej desperacji (lub masochizmu) ze względu na jakość papieru, na którym się toto drukuje. Czytelnicy zaś to pewna grupa ludzi, do której nie dotrze żaden logiczny apel. Czemu? Ano temu, że logiczne apele rzadko kiedy docierają do Grażyn wierzących w moc "namagnesowanych kwadratów". Logiczne apele nie docierają też do Januszów, którzy lubią sobie poczytać o idiocie, co to go "hehe UFO oszukało, rozumisz Grażyna, UFO mu numery lotto podało, a ten jełopa rozumisz hehe skreślił i ch...a wygrał, no co za niedorozwój hehe". Bo to są właśnie czytelnicy takiej prasy. Ludzie, który wierzą w każdą pierdołę, ludzie, których nie da się przyciągnąć felietonem czy reportażem. Oni muszą mieć okładkę z wypisanym wołami oskarżeniem typu "PEDOFIL/MORDERCA/ZWYRODNIALEC", dalej makabrę w postaci zdjęcia ciężko rannego/zwłok, jeszcze dalej artykulik o tym, jak się namagnesować kawałkiem papieru, a na końcu gołą, cycatą dziunię, przy której można mlasnąć i wyobrazić sobie "jak to by się ją... ech..." I tyle. I oni te gazetki będą kupować, choćby na okładce była dowolna budząca niesmak treść. Nie przejmą się tym. Kupią, aby nabluzgać na zwyrodnialca, który popełnił zbrodnię. Będą bluzgać mając w dupie to, że zdjęcie ofiary zapewne sprzedał redakcji jakiś Seba, który był w okolicy i cyknął fotę smartfonem, żeby pokazać Matiemu i Siwemu na ławce pod blokiem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2015 o 2:42