xD Czo ta wyborcza przecież to oni najzacieklej bronią bronka i wrzucają na Dudę dziwna zmiana :O Ale czego się nie zrobi dla podbudowania wizerunku i zatrzymania spadków zysku ze sprzedaży ^^
@greed666 Dlaczego Wyborcza i TVN pokazują od czasu do czasu wpadki PO? W ten sposób wiele ludzi bierze Ich za obiektywne źródło. Jakby pokazywali tylko wpadki np. PiSu, to ludzie by szybciej od nich odeszli, ponieważ słysząc o różnych wpadkach, o których nie było słowa w np. TVNie, nabraliby podejrzeń.
Babcia: ale wnuczek ma 5 lat, a ja mam 68. A pójść możemy gdzie indziej skoro nie możemy do lasu. Policjant: ale od dzisiejszej ustawy nie można zbliżać się nawet do lasu na odległość 100km, do szkoły muszą iść 3 latki, a emerytura jest od 100 roku życia.
@Ignas
Las to coś jak pole, tylko z drzewami. Jak urośnie to się robi "żniwa", "plony" idą na sprzedaż i sadzi się nowe drzewa żeby znowu sobie rosły póki nie będą się nadawały do ścięcia.
@Ignas Wytłumaczę Ci w Twoim języku: Wyobraź sobie, że Twoja klasa uzbierała dużo pieniędzy (pieniądze to las), były jakieś składki, kiedy każdy musiał przynieść parę zł (podatki, ZUSy itp.), macie sporo gotówki, nie wiecie na co przeznaczyć, możne na własne prywatne potrzeby, może klasowe, np. jakieś fajne krzesła lub coś, macie kasę i ta świadomość wam wystarcza. Może w przyszłości będzie super wycieczka, więc po co ją wydawać teraz. Wychowawczyni (rząd) jednak zdecydowała, że pieniądze pójdą na jej biurko. Biurko będzie w klasie, więc wszystkie dzieci będą go widziały, będą mogły je podziwiać, więc wszyscy na nim skorzystają (niektóre dzieci protestowały, ale większość była za - wyborcy PO). Tak też zrobiła. Któregoś razu do szkoły przyszedł komornik (UE), okazało się, ze pani była zadłużona (taka mała wersja długu, który powstał za rządów PO), a jako majątek prywatny podała też kilka sprzętów i mebli w szkole (na rzeczy te szkoła nie posiadała rachunków, aby udowodnić, że to jej własność, bo była to darowizna). Komornik zabrał także i biurko (nauczycielka miała wystawiony imiennie rachunek, że to jej prywatna własność. W końcu ona kupowała, nie miało znaczenia, że nie za swoje pieniądze). Dzieci protestowały, bo takie ładne (argument, że ładne i można podziwiać był bardzo istotny dla dzieci symbolizujących wyborców PO). Ale i tak nie mogły nic zrobić. Tak oto przepadły ich pieniądze i marzenia. Koniec.
@Ignas Wytłumaczę Ci w Twoim języku: Wyobraź sobie, że Twoja klasa uzbierała dużo pieniędzy (pieniądze to las), były jakieś składki, kiedy każdy musiał przynieść parę zł (podatki, ZUSy itp.), macie sporo gotówki, nie wiecie na co przeznaczyć, możne na własne prywatne potrzeby, może klasowe, np. jakieś fajne krzesła lub coś, macie kasę i ta świadomość wam wystarcza. Może w przyszłości będzie super wycieczka, więc po co ją wydawać teraz. Wychowawczyni (rząd) jednak zdecydowała, że pieniądze pójdą na jej biurko. Biurko będzie w klasie, więc wszystkie dzieci będą go widziały, będą mogły je podziwiać, więc wszyscy na nim skorzystają (niektóre dzieci protestowały, ale większość była za - wyborcy PO). Tak też zrobiła. Któregoś razu do szkoły przyszedł komornik (UE), okazało się, ze pani była zadłużona (taka mała wersja długu, który powstał za rządów PO), a jako majątek prywatny podała też kilka sprzętów i mebli w szkole (podobno po otrzymaniu kredytu, kupiła do szkoły jakieś kwiatki, czy inne badziewie, zamiast kupić coś potrzebnego. Ile faktycznie wydała na prywatne potrzeby, a ile na rzeczy szkolne nie można było ustalić). Komornik zabrał także i biurko (nauczycielka miała wystawiony imiennie rachunek, że to jej prywatna własność. W końcu ona kupowała, nie miało znaczenia, że nie za swoje pieniądze). Dzieci protestowały, bo takie ładne (argument, że ładne i można podziwiać był bardzo istotny dla dzieci symbolizujących wyborców PO). Ale i tak nie mogły nic zrobić. Tak oto przepadły ich pieniądze i marzenia. Koniec.
Najśmieszniejsze jest, ze nikt nie chcę tego prywatyzować - zbyt wiel miodku i synekur do osbadzenia :-) Podstawowa kwestia: trzeba rozróżnić Lasy Państwowe (instytucja) od lasów państwowych (drzewka).
Lasy Państwowe mają dbać tylko o lasy państwowe - drzewka (które należą do Skarbu Państwa - nas), żeby ładnie rosły i korniki nie zeżarły. Żeby mieć na to kasę sprzedają drewno pozyskane z lasów - ca. 6 mld PLN rocznie. Niestety robią to bez ŻADNEJ kontroli - politycy (rząd) nie wnika, co się dzieje z tą kasą (czy jest wydawana z sensem). Brak zainteresowania rządu wiąże sie z tym, ze Lasy Państwowe wydaja kasę na lewo i prawo (pensje, leśniczówki, finansują różne imprezy...). Politykom rządzącym w to graj - zawsze są synekury i dodatkowa kasa na różne imprezki i inne ekstra wydatki. Nikt z polityków nie odda z lepkich łapek czegoś takiego - nieważne, czy z PO, PIS, PSL, SLD...
Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy "niepokorni i wzmożeni" piewcy rzekomej prywatyzacji lasów (drzewek) chcą w referendum utrzymania Lasów Państwowych (czyli ekstra kasy i posadek w instytucji) a nie lasów państwowych (drzewek).
Idąc ich tropem myślenia - odpowiedź w referendum za utrzymaniem dotychczasowego funkcjonowania Lasów Państwowych nie zamyka możliwosci prywatyzacji lasów państwowych, czyli drzewek. Ot, taka fiszka.
Co za różnica. Teraz jest tak samo. Do lasu za chwile nawet rowerem nie będzie można wjechać. Wszystkie drogi przejazdowe przez las (ale takie legalne istniejące na mapach) pozamykali na kłódkę. Więc co za różnica czy prywatne czy państwowe? Za chwilę i tak będą pobierać opłaty za zbierani grzybów, jagód itp.
Lasy państwowe to nadal nie lasy publiczne. Zwykła firma skarbu państwa jak Orlen czy Lot. Czy tankujesz za darmo lub możesz wjechać do petrochemii i nabrać karnistów ile tylko zechcesz? Czy może latasz za darmo? Oczywiście że nie.
Jak PiS dojdzie do władzy to lasami będą zarządzać mędrcy z Watykanu. Już PiS ze swoją komisją majątkową pokazał jak można rozdawać ziemię. Zrobili to przy udziale byłych SBeków.
xD Czo ta wyborcza przecież to oni najzacieklej bronią bronka i wrzucają na Dudę dziwna zmiana :O Ale czego się nie zrobi dla podbudowania wizerunku i zatrzymania spadków zysku ze sprzedaży ^^
@greed666 Bo oni tak pewnie z ironią. Że lasy wcale nie są prywatne i taka sytuacja jest niemożliwa. (Ale na pewno nie dzięki PO.)
@greed666 Dlaczego Wyborcza i TVN pokazują od czasu do czasu wpadki PO? W ten sposób wiele ludzi bierze Ich za obiektywne źródło. Jakby pokazywali tylko wpadki np. PiSu, to ludzie by szybciej od nich odeszli, ponieważ słysząc o różnych wpadkach, o których nie było słowa w np. TVNie, nabraliby podejrzeń.
Babcia: ale wnuczek ma 5 lat, a ja mam 68. A pójść możemy gdzie indziej skoro nie możemy do lasu. Policjant: ale od dzisiejszej ustawy nie można zbliżać się nawet do lasu na odległość 100km, do szkoły muszą iść 3 latki, a emerytura jest od 100 roku życia.
Zdechłam! :-D
Ja się zapytam... na ch*j mi las ? !
@Ignas
Las to coś jak pole, tylko z drzewami. Jak urośnie to się robi "żniwa", "plony" idą na sprzedaż i sadzi się nowe drzewa żeby znowu sobie rosły póki nie będą się nadawały do ścięcia.
@Ignas Wytłumaczę Ci w Twoim języku: Wyobraź sobie, że Twoja klasa uzbierała dużo pieniędzy (pieniądze to las), były jakieś składki, kiedy każdy musiał przynieść parę zł (podatki, ZUSy itp.), macie sporo gotówki, nie wiecie na co przeznaczyć, możne na własne prywatne potrzeby, może klasowe, np. jakieś fajne krzesła lub coś, macie kasę i ta świadomość wam wystarcza. Może w przyszłości będzie super wycieczka, więc po co ją wydawać teraz. Wychowawczyni (rząd) jednak zdecydowała, że pieniądze pójdą na jej biurko. Biurko będzie w klasie, więc wszystkie dzieci będą go widziały, będą mogły je podziwiać, więc wszyscy na nim skorzystają (niektóre dzieci protestowały, ale większość była za - wyborcy PO). Tak też zrobiła. Któregoś razu do szkoły przyszedł komornik (UE), okazało się, ze pani była zadłużona (taka mała wersja długu, który powstał za rządów PO), a jako majątek prywatny podała też kilka sprzętów i mebli w szkole (na rzeczy te szkoła nie posiadała rachunków, aby udowodnić, że to jej własność, bo była to darowizna). Komornik zabrał także i biurko (nauczycielka miała wystawiony imiennie rachunek, że to jej prywatna własność. W końcu ona kupowała, nie miało znaczenia, że nie za swoje pieniądze). Dzieci protestowały, bo takie ładne (argument, że ładne i można podziwiać był bardzo istotny dla dzieci symbolizujących wyborców PO). Ale i tak nie mogły nic zrobić. Tak oto przepadły ich pieniądze i marzenia. Koniec.
@Ignas Wytłumaczę Ci w Twoim języku: Wyobraź sobie, że Twoja klasa uzbierała dużo pieniędzy (pieniądze to las), były jakieś składki, kiedy każdy musiał przynieść parę zł (podatki, ZUSy itp.), macie sporo gotówki, nie wiecie na co przeznaczyć, możne na własne prywatne potrzeby, może klasowe, np. jakieś fajne krzesła lub coś, macie kasę i ta świadomość wam wystarcza. Może w przyszłości będzie super wycieczka, więc po co ją wydawać teraz. Wychowawczyni (rząd) jednak zdecydowała, że pieniądze pójdą na jej biurko. Biurko będzie w klasie, więc wszystkie dzieci będą go widziały, będą mogły je podziwiać, więc wszyscy na nim skorzystają (niektóre dzieci protestowały, ale większość była za - wyborcy PO). Tak też zrobiła. Któregoś razu do szkoły przyszedł komornik (UE), okazało się, ze pani była zadłużona (taka mała wersja długu, który powstał za rządów PO), a jako majątek prywatny podała też kilka sprzętów i mebli w szkole (podobno po otrzymaniu kredytu, kupiła do szkoły jakieś kwiatki, czy inne badziewie, zamiast kupić coś potrzebnego. Ile faktycznie wydała na prywatne potrzeby, a ile na rzeczy szkolne nie można było ustalić). Komornik zabrał także i biurko (nauczycielka miała wystawiony imiennie rachunek, że to jej prywatna własność. W końcu ona kupowała, nie miało znaczenia, że nie za swoje pieniądze). Dzieci protestowały, bo takie ładne (argument, że ładne i można podziwiać był bardzo istotny dla dzieci symbolizujących wyborców PO). Ale i tak nie mogły nic zrobić. Tak oto przepadły ich pieniądze i marzenia. Koniec.
http://i34.tinypic.com/1zvsttz.jpg
Najśmieszniejsze jest, ze nikt nie chcę tego prywatyzować - zbyt wiel miodku i synekur do osbadzenia :-) Podstawowa kwestia: trzeba rozróżnić Lasy Państwowe (instytucja) od lasów państwowych (drzewka).
Lasy Państwowe mają dbać tylko o lasy państwowe - drzewka (które należą do Skarbu Państwa - nas), żeby ładnie rosły i korniki nie zeżarły. Żeby mieć na to kasę sprzedają drewno pozyskane z lasów - ca. 6 mld PLN rocznie. Niestety robią to bez ŻADNEJ kontroli - politycy (rząd) nie wnika, co się dzieje z tą kasą (czy jest wydawana z sensem). Brak zainteresowania rządu wiąże sie z tym, ze Lasy Państwowe wydaja kasę na lewo i prawo (pensje, leśniczówki, finansują różne imprezy...). Politykom rządzącym w to graj - zawsze są synekury i dodatkowa kasa na różne imprezki i inne ekstra wydatki. Nikt z polityków nie odda z lepkich łapek czegoś takiego - nieważne, czy z PO, PIS, PSL, SLD...
Najśmieszniejsze jest to, że wszyscy "niepokorni i wzmożeni" piewcy rzekomej prywatyzacji lasów (drzewek) chcą w referendum utrzymania Lasów Państwowych (czyli ekstra kasy i posadek w instytucji) a nie lasów państwowych (drzewek).
Idąc ich tropem myślenia - odpowiedź w referendum za utrzymaniem dotychczasowego funkcjonowania Lasów Państwowych nie zamyka możliwosci prywatyzacji lasów państwowych, czyli drzewek. Ot, taka fiszka.
@stuard78 Wykop przejrzany? Do św. Ozjasza z Korwinu modlitwa odmówiona?
KŁAMCY PISOWCY!!!
Czy jest na świecie jakiś kraj oprócz Polski, gdzie większość dzieci zaczyna szkołę w wieku 7 lat?
Co za różnica. Teraz jest tak samo. Do lasu za chwile nawet rowerem nie będzie można wjechać. Wszystkie drogi przejazdowe przez las (ale takie legalne istniejące na mapach) pozamykali na kłódkę. Więc co za różnica czy prywatne czy państwowe? Za chwilę i tak będą pobierać opłaty za zbierani grzybów, jagód itp.
Lasy państwowe to nadal nie lasy publiczne. Zwykła firma skarbu państwa jak Orlen czy Lot. Czy tankujesz za darmo lub możesz wjechać do petrochemii i nabrać karnistów ile tylko zechcesz? Czy może latasz za darmo? Oczywiście że nie.
Za niedługo wszystkie jeziora sprywatyzują...
http://funkcjoner.blogspot.com/
Ja tam do szkoły poszłam w wieku 6 lat i świat się nie zawalił. xD
Nie chce nic mówić ale lepiej nie wpuszczać ludzi do lasu niż wyciągać ich później z płomieni... Idiotyczny demot
Jak PiS dojdzie do władzy to lasami będą zarządzać mędrcy z Watykanu. Już PiS ze swoją komisją majątkową pokazał jak można rozdawać ziemię. Zrobili to przy udziale byłych SBeków.