Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
245 258
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M MrBlue011
0 / 0

Śmiechłem xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar inamorata90
+2 / 2

Był już taki, który w ramach sprzedaży odpustu oferował ampułkę wiatru ze stajenki betlejemskiej, kopytko osiołka, na którym Maryja uciekała z małym Jezusem do Egiptu, a nawet szczebel drabiny, która przyśniła się Jakubowi :D Widać ten allegrowicz poszedł w ślady Sanderusa! ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P phoenix84
-3 / 3

Kolejna pułapka na katolików, bo każdy, kto choć raz zajrzał do zakazanej przez katolików Biblii wie o tym, że Mojżesza według tej opowieści nigdy na górze Synaj nie było. W Biblii jest mowa o górze HOREB (Har Horeb). Har pochodzi od naszego Góra (G→H), a Horeb pochodzi od naszego Garb. Tak samo Armageddon jest słowiańskim słowem. Wygoogluj Wspaniała Rzeczpospolita to zrozumiesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Sam_Crow
+3 / 3

@phoenix84 Taka drobna wskazówka: Góra Horeb i Góra Synaj to jedno i to samo miejsce. Tak jak np. Konstantynopol.Istambuł/Stambuł. Poza tym Biblia została ustalona przez Kościół Katolicki, który zadecydował co włączyć do niej, a co uznać za pisma apokryficzne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P phoenix84
-1 / 1

@~Sam_Crow Nie zmienia to faktu, że w Biblii nie ma nic na temat góry Synaj, jest jedynie góra Horeb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Soul_shade
0 / 0

@phoenix84 czyli muszę powiedzieć mojemu dziadkowi żeby nigdy nie mówił że był w Katowicach, bo wtedy miasto Katowice nie istniało? To kwestia nazewnictwa. O ile Kościołowi można wiele zarzucić i ich zasady mają mnóstwo odstępstw od Pisma Świętego czy też są wbrew Biblii, o tyle tutaj nie ma żadnej nieprawidłowości bo to wciąż to samo miejsce tylko pod inną nazwą. W taki sposób można się odnosić do wielu miejsc.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P phoenix84
0 / 0

@Soul_shade Nie wiem o co Ci chodzi. Nawiązujesz do Stalinogrodu, czy jak? Czym innym jest miejsce o nazwie Katowice (które może na przestrzeni czasu mieć różne nazwy), a czym innym jego nazwa (która może się odnosić do więcej niż jednego miejsca). Może być wiele miejsc o nazwie Katowice, ale nie muszą oznaczać tego samego miejsca. Tak samo jest z górą Horeb. To, że pan Zdzisiu z kotłowni powie, że Gabal Musa (albo góra Synaj) to góra Horeb, bo miał taką wizję, to nie znaczy, że tak było. Jak się wybierzesz z Biblią na górę Synaj to zobaczysz, że nijak ma się opis tej góry w Biblii do jej wyglądu. Gdzie tam niby miał się zmieścić tłum Izraelitów? Zdecydowanie lepiej do opisu pasuje Dżabal al Luz (Jabal al-Lawz). Ma poczerniały szczyt, jest tam i ołtarz z cielcami i nawet skała pęknięta na pół (ta z której mogła popłynąć woda ze skały), teren jest ogrodzony przez wojsko. Google grafika zaprasza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2015 o 1:59

avatar WhiteYubaba
0 / 0

Jarek, Jarek!...Coś dla Ciebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem