Wg mnie zjawisko występuje głównie na zdjęciach - przez przestrzenie między koronami wpada o wiele więcej światła, niż przez same korony. A że aparat foto (każdy) ma o wiele mniejszą "rozpiętość tonalną", niż ludzkie oko, obraz w tych miejscach jest prześwietlony ("wyżarty").
Wg mnie to chodzi o kołysanie się drzew na wietrze i ich obijanie o sąsiadujące drzewa ale co ja tam wiem.
@kalfas Niby tak, ale u nas się tego w ogóle nie obserwuje (nie ma takiego zjawiska).
Wg mnie zjawisko występuje głównie na zdjęciach - przez przestrzenie między koronami wpada o wiele więcej światła, niż przez same korony. A że aparat foto (każdy) ma o wiele mniejszą "rozpiętość tonalną", niż ludzkie oko, obraz w tych miejscach jest prześwietlony ("wyżarty").
Do faktopedii nie do demotow....
Masakra....
A pamietnik jakiś masz???
Przecież te drzewa mają inną wysokość i dlatego nie stykają się koronami...
Drzewa potrafią, a ludzie nie. Gdyby to nie były korony tylko pojedyńczy ludzie i ich dobra osobiste to zjadałyby się nawzajem.