@aga90 Sądzę, że chodzi o to, iż przewodnim hasłem w dzisiejszych czasach jest: "Interakcja między ludźmi w przestrzeni publicznej zanikła na rzecz interakcji między człowiekiem, a jego komórką", zaś zdjęcie z demota ma dowodzić, że w poprzednich latach ludzie również odcinali się od otoczenia (np. poprzez czytanie gazet). Z drugiej strony, czy 30-40-50 lat temu ktoś szedł ze znajomymi na prywatkę i wyciągał gazetę/książkę, tak jak teraz wyciąga się telefon?
Bzdura - nie wyobrażam sobie podróży pociągiem bez gazety albo książki. Komórka spoczywa w kieszeni, jak ktoś dzwoni to odbieram, rozmawiam chwilę, kończę i wracam do przerwanej lektury. As simple as that :)
Czy to takie dziwne? Normalni ludzie w dalszym ciagu czytaja gazete lub ksiazke.
@aga90 Sądzę, że chodzi o to, iż przewodnim hasłem w dzisiejszych czasach jest: "Interakcja między ludźmi w przestrzeni publicznej zanikła na rzecz interakcji między człowiekiem, a jego komórką", zaś zdjęcie z demota ma dowodzić, że w poprzednich latach ludzie również odcinali się od otoczenia (np. poprzez czytanie gazet). Z drugiej strony, czy 30-40-50 lat temu ktoś szedł ze znajomymi na prywatkę i wyciągał gazetę/książkę, tak jak teraz wyciąga się telefon?
Bzdura - nie wyobrażam sobie podróży pociągiem bez gazety albo książki. Komórka spoczywa w kieszeni, jak ktoś dzwoni to odbieram, rozmawiam chwilę, kończę i wracam do przerwanej lektury. As simple as that :)
mam to samo, podróż bez gazety sobie nie wyobrażam.
Ile razy to już tu było...
W telefonie można dotrzeć do znacznie większej liczby informacji, oraz są ona bardziej aktualne. Osobiście preferuję książkę.