9 mrożących krew w żyłach nagrań, które spędzą ci sen z powiek (10 obrazków)
911 - połączenie od małej dziewczynki Lisy
To nagranie audio jest przerażającym i głęboko niepokojącym zapisem połączenia na numer alarmowy 911. Słychać na nim 6-letnią dziewczynkę o imieniu Lisa, która zgłasza że w jej domu ojczym bije jej mamusię i rozpaczliwie prosi o pomoc.
Tej nocy była ona świadkiem nie tylko morderstwa swojej mamy, ale i swojego rodzeństwa - w sumie 3 okrutnych morderstw
Nagranie ze zgromadzenia sekty, podczas którego prawie 1000 osób popełniło samobójstwo
"Zabierzcie nam życie. Oddajemy je. Jesteśmy zmęczeni. Nie popełniliśmy samobójstwa. Popełniliśmy akt rewolucyjnego samobójstwa, protestując przeciw warunkom życia w nieludzkim świecie" - to były ostatnie słowa lidera sekty Jima Jonsa
W nocy z 18 na 19.11.1978 r. po charyzmatycznym przemówieniu lidera, członkowie sekty Świątynia Ludu wypijają doprawiony cyjankiem orzeźwiający napój Kool-Aid. 909 osób popełnia samobójstwo, wśród nich są też małe dzieci, ktore nie są świadome tego co się dzieje. Mimo to zostały siłą zmuszone przez swoich rodziców do wypicia śmiertelnej trucizny
Nagranie głosu mordercy i gwałciciela (The Original Night Stalker)
Ten niezidentyfikowany do dzisiaj mężczyzna zgwałcił 50 kobiet i zabił przynajmniej 10 osób między 1979 a 1986 rokiem w Południowej Kalifornii
Przed każdym z tych makabrycznych czynów Night Stalker zostawiał stłumione przerażające wiadomości na automatycznej sekretarce ofiary. Na nagraniu najpierw słychać ciężko oddychającego do słuchawki człowieka, który później mówi: "zabiję cię"...
Dźwięki z pierścieni Saturna
Nasza galaktyka zawsze będzie pełna zagadek i tajemnic. Te dźwięki nagrała sonda Cassini, która została wysłana na Saturna w roku 2004.
Od tego czasu nagrywa i zbiera dane o tej planecie. Podczas jednej z wypraw, sonda wykryła intensywną emisję radiową. Sygnały te zostały skompresowane tak by były słyszalne dla ludzkiego ucha. Nagranie brzmi trochę jak ścieżka audio z jakiegoś horror sci-fi!
Ostatnia rozmowa Kevina Cosgrove'a - 11 września, atak na WTC
Kevin Cosgrove był biznesmenem, który przebywał w pierwszej wieży podczas ataku terrorystycznego. Jest to nagranie z kilku ostatnich minut przed zawaleniem się budynku
Weepy Voiced Killer - morderca o płaczącym głosie
Nagranie z numeru alarmowego, pod który zadzwonił seryjny morderca - Paul Michael Stephani. Przed swoim każdym morderstwem pozostawiał takie płaczliwe nagrania, na których mówił wysokim, roztrzęsionym głosem. W latach 80. dokonał serii morderstw
Pierwsze nagranie w historii
9 marca 2008 roku odkryto 10-sekundowy klip z niesamowitym głosem, które powstało w 1860 roku. Nagranie zawiera francuską piosenkę ludową Au clair de la lune.
W porównaniu z dźwiękiem do którego dziś jesteśmy przyzwyczajeni, ten brzmi jak demoniczny chorał z najgorszych koszmarów
Nagrania z dziewczynka faktycznie fatalnie sie slucha, tylko prawda jest taka ze nie bylo tam wogule morderstwa a tym bardziej trzech, kots chyba stracil wodze fantazji podpisujac w ten sposob to nagranie. Tam byl alkoholizm a w parze z tym przemoc domowa i awantury. Rozmowa poskleja by lepiej brzmialo. Daje slabe.
Myślisz, że 9 letnia dziewczynka, która nie rozumie co się dzieje potrafi określić policjatce rzetelnie i ze spokojem co się dzieje? :D Szczęsciarz z ciebie, że pod kloszem chowany byłeś :D A po za tym dodam jeszcze, że jak facet jest piany to staje sie nieobliczalny. Zakatowanie kobiety i dzieci dla niego to nic. To nie tylko awantury i przemoc w stylu popchnięcia czy siniaka pod okiem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2015 o 9:24
Najstraszniejsze jest nagranie pierwsze
Na telefonie nie działa .
Ciekawe :)
zaraz przyjdzie @Xar i będzie mówił że anneliese była chora psychicznie i ksiądz ją zabił.
Bo była. Oczywiście nieumiejętna terapia może doprowadzić do eskalacji objawów choroby i, w konsekwencji, do śmierci. Tu psychiatra był potrzebny a nie gusła.
Owszem była chora, konkretnie na schizofrenię urojeniową. Stwierdzili to ponad wszelką wątpliwość biegli sądowi podczas procesu dwóch księży egzorcystów, których oskarżono o nieumyślne spowodowanie śmierci Annelise Michael. Obaj zostali skazani przez niemiecki sąd, jakkolwiek karę wymierzono im raczej symboliczną. Rozumiem, że Twoim zdaniem zarówno biegli, jak i sędziowie zostali przekupieni przez demona?
Nie musialem przychodzic i tego mowic, zeby inni stwierdzili fakty. Dzieki.
Fakt, ostatnie nagranie jest niepokojące, ale tylko dlatego, że człowiek w takim stanie jest nieobliczalny. To właśnie budzi strach, a nie jakieś demony. Demony nie istnieją, bo nie ma powodu, dla którego miałyby istnieć. Duchy również i inne potwory. Osobiście chciałbym, żeby istniały więc siedzę w fantastyce :D Najgorszymi potworami są ludzie. Ktoś może powiedzieć, że w tym musi być ziarno prawdy. Wiara w duchy itp. wzięła się od prostych ludzi, którzy nie potrafili czegoś wytłumaczyć. Wystarczy mało prawdopodobny zbieg okoliczności i człowiek od razu kwalifikuje to jako siły nadprzyrodzone. Gdybyśmy pokazali buszmenowi telewizor, to mógłby sie na serio przestraszyć. Jemu się w głowie nie mieści jak coś takiego może istnieć. Ruszający się obraz. Skojarzyłby to pewnie z zamknięciem ludzi w pudełku i wystarszyłby się, bo nie chciałby żeby jego też tam zamknęli. Albo cos podobnego. Niewiedza rodzi strach. Albo ludzie po prostu chcą w to wierzyć, bo są na takie tematy bardzo ciekawe historie.
@Krzysiek9375 mało w życiu widziałeś...
To podaj mi powód, dla którego miałyby nie istnieć. Tak pytam z ciekawości :)
@Gosia556 proszę bardzo: powodem, dla którego miałyby nie istnieć jest brak powodu dla, którego miałyby istnieć :D
@Xiędzu ooo, ciekawe. Opowiedz co Ty widziałeś :D
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2015 o 16:12
@Krzysiek9375 Rozumiem, że w istnienie Boga też nie wierzysz.
@andrewdemo Fakt, o wierze nie mozna tutaj mówić. Bo ja WIEM, że Bóg istnieje
@Krzysiek9375 Choroba psychiczna? I jakoś dziwnym trafem, za każdym razem sposób leczenia poprzez modlitwę księdza. I uff przechodzi. Hm?? Polecam b. ciekawy materiał na ten temat: https://www.youtube.com/watch?v=ecXMagpN1hY
Tacy ludzie nigdy nie zrozumieją idei wiary, bo próbują ja mierzyć ludzkimi zmysłami. To tak jakby ryba w akwarium wyobrażając sobie świat zewnętrzny nawet nie dopuszczała możliwości braku wody. Bo u niej jest więc gdzie indziej też musi być
@Krzysiek9375 'Demony nie istnieją, bo nie ma powodu, dla którego miałyby istnieć' w takim razie podaj mi jeden niepodważalny powód dla którego ludzie mieli by istnieć podaj mi powód dla którego cokolwiek miało by istnieć
@Krzysiek9375 Duchy to bardzo kolokwialne określenie jakiej energii. Nie wiem, nie znam się, ale jakiś czas temu zmarł mi tata z którym byłam bardzo związana i nie mogłam pogodzić się z jego śmiercią i uwierz mi - coś jest po tamtej stronie. Nie widziałam duchów, ani jakiś dziwnych postaci, nic mi nie fruwało itp. Nie wiem co, ale coś jest.
@Koviru ludzie istnieją, bo mają tutaj zadanie do wypełnienia. Zwierzeta istnieją, bo dają pokarm ludziom, albo stanowią ważny lub mniej ważny element układanki zwanej ekosytemem. Tu wszystko działa z jakiegoś powodu. Wszystko jest jak zegarek. Każdy element i każde istnienie ma wpływ na działanie zegarka. Jeden komar może spowodować, że opóźnisz wyjście z domu (bo będziesz go gonił, żeby zatłuc dziada) i przez to nie wpadniesz pod samochód. Zauważ, że każdy wynalazek jest po coś. Nawet wynalazki, które nie służą do żadnego celu pozwoliły poćwiczyć wynalazcy umiejętności. Demony nie mają po co istnieć (bo po co? żeby straszyć? po co? coś innego może straszyć np. wypadek samochodowy, albo ludzie)
@Kalkana owszem, coś jest po tamtej stronie. Ale skoro to jest po tamtej stronie, to dlaczego po naszej stronie miałyby być duchy? ich nie ma. Po śmierci mojego psa też widziałem różne rzeczy (wydawało mi się, że wydziałem ruch). Ale to było związane z brakiem czegoś, co do tej pory było normalnością. Umysł płata figle. Chcesz widzieć, to zobaczysz. Klamka na drzwiach, gdy świeci na nią słońce rozszezrza się (rozszerzalność cieplna) w wyniku czego chwilami słychać trzask (powstaje między elementami klamki a drzwiami). Gdy taki trzask usłyszysz to się nim nie przejmiesz. Ale gdy go usłyszysz po śmierci kogoś bliskiego, to nagle widzisz w tym znak.
Demony istnieją w głowie człowieka chorego psychicznie. W mózgu, czyli w biologicznym komputerze, czyli wirtualnie. Dokładnie w taki sam sposób, jak dane cyfrowe w komputerze elektronicznym. Czy fakt, że nie istnieją materialnie, ma jakiekolwiek znaczenie? Dla osoby chorej ("opętanej") są one jak najbardziej realne, namacalne i czynią jej konkretne szkody.
@Krzysiek9375 W pierwszym komentarzu napisałeś że demony nie istnieją, duchy nie istnieją. Poniżej odpowiedziałeś mi że jesteś przekonany iż Bóg istnieje. Ale czy zdajesz sobie sprawę z tego, że Bóg jest duchem i zamieszkuje nie w świecie materialnym, który stworzył, lecz w dziedzinie duchowej, która dla człowieka potocznie nazywana jest niebem, choć nie chodzi tu o literalne niebo, które jest częścią materialnego wszechświata? Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że Bóg stworzył miliardy aniołów, które też są duchami? I z tego, że te pośród nich, które zbuntowały się na czele z Szatanem Diabłem są nazywane w Biblii demonami?
@andrewdemo Bóg nie jest duchem, który straszy i nawiedza. To nie to samo. Bóg jest energią, czymś co wypełnia cały wszechświat. Zdaję sobię sprawę również z tego, że ludzie nie zdają sobie sprawy, iż Biblia, którą mają w domach to nie jest oryginał. Oryginał jest co najwyżej w archiwach watykańskich, a to co w Bilbi to alternatywna i przekoloryzowana historia. Tak anioły jak i demony nie istnieją. Szatan jako odrębny byt również nie istnieje. To tylko wytłumaczenie ludzkich słabości i wygodna wymówka mająca na celu wymiganie się od pracy nad sobą (którą doradzał Jezus). To, że Bóg mieszka w niebie, to też jakaś bajka, bo pare wersów dalej pisze, że Bóg jest wszędzie. Więc jego dom jest wszędzie, a nie w jakimś niebie. Biblia została dostosowana do słabo świadomych umysłów i prostych ludzi, żeby mieli wszechmocnego kogoś, w którego można wierzyć. Bo gdyby znali prawdę na temat chrześcijaństwa, to by nie zrozumieli fenomenu
@Krzysiek9375 Powiem wam że rzeczy o których traktuje religia to tak na prawdę to czego jeszcze nie odkryła nauka. Na pewno jest wiele po*ebanych rzeczy których nie rozumiemy, ale one istnieją i mają swoje prawa naukowe których po prostu nauka jeszcze nie odkryła. Sławny Albert Einstein mówił że energia która nas napędza cała ta energia którą zawiera świat, materia ona nie ginie i zostaje w jakiejś formie we wszechśwecie więc można spekulować że na przykład demony to taka energia supers*urwola mordercy kanibala zoofila i innych rzeczy które możecie przypisać zwyrodnialcowi i nagle on umiera. Według tego co mówi Einstein jego energia zostaje we wszechświecie i może oddziaływać w drobnym stopniu na świat. I tak powstają demony według tej dla mnie spójnej teorii, to nic innego jak s*urwole które zmarły i szkodzą nawet po śmierci śmiertelnikom. Ja wierzę że to co jest w naszej religii to po prostu rzeczy których nauka nie rozpracowała ale pomału wszystko idzie do przodu. I Bóg jest właśnie skupiskiem takiej dobrej energii która nam albo sprzyja albo nie. Ktoś, kto nie pamiętam chyba papież Franciszek, kiedyś powiedział że każda religia jest drogą do jednego Boga i patrząc na tą teorię może to być bardziej prawdopodobne i trafne niż myślimy. Ludiom mówiącym żeby nie wtrącać się tam gdzie nie trzeba podziękujemy na przyszłość tak mówię. :D Pozdrawiam.
Brakuje nagranie Plus i minus Kalibra 44 od tyłu.
Słabe bo myślałem że będzie więcej nagrań zjawisk paranormalnych a nie morderstw
Na nagraniu z dźwiękiem z 1860 jest błędny odczyt o zbyt dużej częstotliwości, przez co zdaje się, że śpiewa kobieta. Po porównaniu z innymi nagraniami okazało się, że śpiewał to facet, odkrywca tego urządzenia, nagranie to wydaje się już mniej straszne.
https://www.youtube.com/watch?v=5OYqOiHtpz8
Jedynie pierwsze nagranie zasługuje w pełni na miano strasznego. Na szczęście fakty są inne, niż podano w opisie. Dziewczynka, która dzwoni na 911 to Lisa Floyd, obecnie znana amerykańska aktywistka ruchu przeciwko przemocy w rodzinie (założyła własną fundację "Lisa Project"). Jej matka i rodzeństwo żyje do dzisiaj, więc na pewno nie było tam żadnego morderstwa. Sprawa zresztą nie jest aż tak jednoznaczna, jak by się mogło wydawać. Po pierwsze jak podaje sama Lisa Floyd na swoim blogu, jako dziecko dzwoniła na policję niezliczoną ilość razy, a inspektorzy CPS (Child Protective Service) byli w ich domu 23 razy. Niestety matka odmawiała wniesienia oskarżenia przeciwko mężusiowi. Być może miał z tym coś wspólnego fakt, że sama często z nim piła i zaniedbywała dzieci. Ciekawostką jest to, że Lisa jako dziecko sama domagała się aby CPS zabrało ją od matki, co trochę osłabia wizerunek mamuśki jako ofiary. Sprawa ta nawiasem mówiąc obala mit o wszechwładnej opiece społecznej w USA, która bez ceregieli odbiera dzieci z patologicznych rodzin. Okazuje się, że tak to wygląda tylko na filmach, bo w praktyce jest tak, jak w tej historii. Facet chleje i tłucze matkę, która także chleje, ale dzieci z nimi mieszkają pomimo wielokrotnych interwencji policji i CPS. To już chyba w Polsce lepiej to działa, bo aby postawić takiego kolesia przed polskim sądem, nie jest potrzebne wniesienie oskarżenia przez ofiary - robi to prokurator.