Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
297 323
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kamilratajczak4
+32 / 32

Dodatkowo w kolorze piżdząco pomarańczowym, gdyby strzelający niezauważył.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Glaurung_Uluroki
+18 / 28

@mentor Szkoły są strefą wolną od broni i nawet ochrona nie może jej nosić, tylko szkoda, że przestępcy tego nie przestrzegają. Sam się śmiejesz z własnej niewiedzy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MarkRagnos
+6 / 8

@mentor @zaymoon. Problemem jest pewien fakt: Zbiry mają broń nielegalną tzn. głównie z czarnego rynku. Oni na prawde mają gdzieś prawo i zrobią sobie co chcą. A wy będziecie ich ofiarami ponieważ jak widzę nawet nie chcecie sie bronić. Swoich bliskich też nie zamierzacie bronić? Co do kocyków jedno powiem: Pomysł okropnie durny. Rosły facet może mieć połamane żebra jeśli kamizelka zatrzyma kulę. Jak myślicie co sie stanie z bogu ducha winnym dzieckiem? Co ciekawe jakoś nigdy nie słychać o strzelaninach w szkołach które zdecydowały się na uzbrojoną ochronę. Dlaczego? Bo tam "entuzjasta strzelania do ludzi z NIELEGALNEJ broni" zostanie odstrzelony zanim zrealizuje swój cel jaki przed sobą postawił. Na koniec zadam pytanie: Czemu czepiacie się narzędzia zamiast ludzi? Każdy może kupić siekierę i jakoś nikt nie robi z tego problemu. Uprzedzam odpowiedź: Broń nie służy do zabijania. Proponuję zerknąć na etymologię tego słowa, a wyraźnie zobaczysz że nazwa broń pochodzi od słowa OBRONA, a to znaczy że celem tego narzędzia jest obrona. Jeśli broń kojarzy się komuś wyłącznie z zabijaniem to raczej on ma problem, a nie ktoś kto chce używać jej zgodnie z jej przeznaczeniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mentor
-3 / 5

Weź też pod uwagę to, że powszechny dostęp do broni oznacza również łatwiejszy dostęp do broni dla wszelkiej maści bandytów. U nas chyba nie każdy złodziejaszek wymachuje pistoletem podczas napadu, prawda? Dostęp do broni czarnorynkowej nie jest wcale taki łatwy, że każdy zbir może sobie pozwolić na taki zakup. I dzięki temu jednak nie ma u nas masakr w szkołach czy miejscach pracy, a w tym "wzorowym" USA codziennie giną niewinni ludzie właśnie z powodu powszechnego dostępu do broni i ten fakt również trzeba zaakceptować. Nie wkładaj mi też w usta słów, których nie wypowiedziałem, bo to, że ostrożnie podchodzę do tematu powszechnego dostępu do broni nie znaczy, że nie chcę siebie bronić. To już jest zwyczajna durnota takie rzeczy insynuować. Właśnie dlatego, że myślę o bezpieczeństwie (i swoim, i rodziny, i innych ludzi) staram się rozpatrzyć wszystkie plusy i minusy powszechnego dostępu do broni, czego chyba większość zwolenników tego dostępu nie robi, tylko łyka info, że "powszechny dostęp do broni oznacza mniejszą przestępczość". A etymologia swoją drogą, a życie swoją, nie wiem, na co wyciągać tutaj etymologię, kiedy nie ma ona żadnego przełożenia na praktykę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 8 grudnia 2015 o 14:35

avatar MarkRagnos
+1 / 1

@mentor W takim razie inaczej. Powszechny dostęp ludzie widzą właśnie w taki sposób jak to jest w USA gdzie ktoś kupuje sobie karabin w supermarkecie. No to jest przegięcie fakt. Ja osobiście jestem zwolennikiem dostępu po spełnieniu pewnych wymogów: Badania lekarskie, psychologiczne oraz niekaralność. Obecnie mamy podobnie choć policja próbuje oprócz za organ wykonawczy robić też za ustawodawczy co jest po prostu chore. Normalny praworządny obywatel jest traktowany jak potencjalny morderca i przez policję i przez współobywateli przeciwnych broni. Dlaczego? Chcę to robie patent strzelecki i jeżdżę na zawody. Chcę kolekcjonować zapisuje się do stowarzyszenia i składam odpowiednie papiery. I nikomu nic do tego. Mam takie prawo i z niego korzystam bo mogę. No ale wielu ludzi mając przed sobą te ogromne koszta całej drogi do pozwolenia woli kupić czarnoprochowca i z nim chodzić na strzelnicę. A w razie wtargnięcia do domu i taka broń będzie skuteczna. Problemem jest też niezwykle głupia konstrukcja przepisów o obronie koniecznej. Jak sądzisz czemu podobni mi ludzie tak bardzo próbują udowodnić że to nie problem ile jest broni w rękach prywatnych tylko to jak jest zdobywana? A na koniec przepraszam za uprzedzanie pewnych wypowiedzi. Dużo podobnych rozmów odbyłem i wymienione przeze mnie argumentacje zadziwiająco często sie powtarzały więc już jakby to ująć? "Przyzwyczaiłem się" do ich wyprzedzania. Widzę jednak że mam do czynienia z kimś z kim można spokojnie i rzeczowo porozmawiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mentor
+1 / 3

Chyba trochę przesadzasz. W naszym kraju zwyczajni obywatele używają broni właśnie w celach myśliwskich lub sportowych (ewentualnie mieli z bronią styczność w wojsku) od bardzo dawna i z tym problemu ani sprzeciwu społeczeństwa nie ma. Takie zastosowanie broni jest raczej uznawane za normalne. Wydaje mi się, że główne obawy odnośnie powszechnego dostępu do broni dotyczą tego, że znacznie ułatwi to kupno broni całej rzeszy mniejszych przestępców - i to zupełnie legalnie. Bandyci mogą kupować broń na czarnym rynku, a siekierką również można zabić, tak, spoko. Tylko wprowadzając powszechny dostęp do broni może i dajemy uczciwym obywatelom kolejną metodę obrony, ale równocześnie dajemy kolejne narzędzie zbrodni tym przestępcom, którzy dotąd z różnych przyczyn nie mogli sobie na broń palną pozwolić. Jakby nie było, do ich "arsenału" obok noży i własnych pięści może dołączyć prawdziwy pistolet. Dobrze piszesz - problemem jest to, jak broń jest zdobywana. Na razie w naszym kraju broń wcale nie jest taka powszechna, nawet wśród bandytów, więc jednak pewne niebezpieczeństwo nie jest wcale takie duże i zagrożenie, że w nocy włamią się do mnie uzbrojeni w pistolet złodzieje, a ja nie będę miał się czym bronić nie jest wcale takie realne. Poza tym, myślę, że zwolennicy powszechnego dostępu do broni przeceniają możliwości obrony z użyciem broni palnej. Rozumiem, że ta broń mogłaby służyć obronie jedynie podczas włamania, bo naprawdę nie widzę jej praktycznego zastosowania w innych przypadkach. Przykładowo, kiedy ktoś zaatakuje Cię po zmroku na ulicy, to zanim zdążyłbyś przynajmniej wyjąć pistolet (a co dopiero go odbezpieczyć, wycelować i strzelić) napastnik powaliłby Cię na ziemię tak szybko, że nie wiedziałbyś, co się dzieje. Nie wspominając o tym, że i ten napastnik mógłby być tak samo uzbrojony jak i Ty, bo i on miałby teraz łatwiejszy dostęp do broni. Są plusy i minusy powszechnego dostępu do broni, a podstawą zawsze powinno być bezpieczeństwo. Jeśli powszechny dostęp do broni miałby zostać wprowadzony, to na pewno nie w takiej formie, w której idę do osiedlowego sklepu i kupuję tam pistolet albo strzelbę. Zakup broni powinien odbywać się za okazaniem konkretnego pozwolenia, na które składałyby się testy psychologiczne, poświadczenie o niekaralności i zapewne coś jeszcze. Na powszechny dostęp do broni w takiej formie, w jakiej występuje on w USA zawsze będę przeciwny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MarkRagnos
+2 / 2

@mentor I o tym właśnie piszę. Badania, testy psychologiczne i niekaralność wykazana równa się zdobyciu pozwolenia. Zdane badania i testy ale karany? Panu/Pani dziękujemy. Właśnie tak być powinno i na tym powinien dostęp do broni polegać w mojej opinii. Żadnych dywagacji i kombinacji. Człowiek jest czysty to dostaje. Obowiązkowo co 5 lat ponowne badania psychologiczne profilaktycznie to jedyny dodatkowy wymóg powinien być. No i oczywiście zmiana w zapisach o obronie koniecznej. Jak ci sie widzi taka opcja?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mentor
+2 / 2

Mi się widzi to tak, że tak już właściwie jest ;) Prędzej powinna być mowa o złagodzeniu przepisów dotyczących posiadania broni, a nie o wprowadzeniu powszechnego dostępu do broni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Busia1
+6 / 6

Gdyby ktoś chciał zabić takie dziecko to i kocyk nie pomoże.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Boryseeek
0 / 2

Chodzi o zwiększenie szans.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dr_who
+4 / 4

Obrazek przypomina mi pewien film instruktażowy ok. lata 60-70 co należny zrobić, kiedy wybuchnie bomba atomowa, a bardziej współcześnie to odcinek z South Park, jak uchronić się przed lawą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bp2345
+7 / 7

"I pamiętajcie żeby nie otwierać kiedy napastnik zapuka".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar anetka3142
+6 / 6

A od kiedy Amerykanscy uczniowie nosza ciezkie plecaki do szkoly?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~prawdziwaIta
+2 / 2

to raczej smutne....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Raivik
+5 / 5

Za tą kasę to już lepiej działka sterowane i przeciw pancerne zamontować na suficie na każdym wejściu do klasy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Patrze_i_rozumiem
+5 / 5

O wiele tańszym rozwiązaniem byłaby sztuka broni na każdego zdrowego i niekaranego pracownika szkoły. I o ile skuteczniejsze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tlmundi
+1 / 1

powiedzialbym ze dorosli zawiedli I to bardzo! jak mozna bylo dopuscic do takiego stanu ze dzieci maja zyc w strachu o wlasne zycie?malo tego, pokazuje sie im ze musza same sie bronic przed doroslymi czyli tymi ktorzy powinni je chronic! zero wartosci! idziemy do przodu zapominajac o czlowieczenstwie. biada nam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

Bzdury wypisujesz. Kocyki nie są kuloodporne ale jedynie przeciwuderzeniowe (są z kauczuku i plastiku). A na zdjęciach są ćwiczenia z procedur na wypadek trzęsienia ziemi (więc pewnie Kalifornia).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Anneetta
-1 / 1

Pomijając że to największa głupota, podam tylko jeden przykład, zamachowiec wchodzi do klasy i zamiast karabinu/pistoletu ma granaty gdy rzuci je w grupkę skulonych i przykrytych osób nikt nawet nie będzie wiedział co i gdzie upadło, nie mówiąc o ucieczce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PanJanuszTracz
-1 / 1

poziom debilizmu w USA po raz kolejny przekroczony

Odpowiedz Komentuj obrazkiem