Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Wychodząc na Pasterkę, wyłącz lampki choinkowe

Bo chociaż będziemy na służbie, pozwól Nam spokojnie spędzić Święta

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
R RtxxtR
-3 / 13

pogromcy mitów obalili ten mit, musiał by ktoś założyć parę kilometrów lampek aby choinka się zapaliła

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nC
+12 / 14

@RtxxtR
Wystarczy, że gdzieś będzie spięcie, nawet głupia lampka może wywołać pożar

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JohnLilly
0 / 2

@RtxxtR Co do lampek to nie wiem, ale kilka lat tamu powiesiliśmy na choince, dziś już mało popularne, zimne ognie. Też wychodziliśmy z założenia, że skoro "zimne ognie" to wszystko w porządku. Okazało się, że jednak nie! Od jednego z nich choinka się zajęła, na szczęście byliśmy przy tym i szybko opanowaliśmy sytuację, no i mamy nauczkę na przyszłość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zloty504
+6 / 8

Ta choinka jak na żywą, to pali się dość szybko, ok 5sek(na plastik to raczej też za mało). i choinka zmienia się w pochodnię, to raczej musiała być nieźle podlana czymś łatwopalnym. Zresztą zakładam że to choinka w doniczce, więc jeżeli pali się od dołu, to ziemia musiała być czymś polana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Gryszpin
+3 / 3

@zloty504 podsuszona choinka w stojaku, a nie w doniczce, ozdoby choinkowe, kable pociągnięte łatwopalną gumą, bombki z farbą. Uwierz - wystarczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SC
+3 / 3

Polemizowałbym. Sucha sosna to głównie suche igły. Widziałem jak się palą same igły. Robi wrażenie. Druga sprawa, że w 30 sekund zjarał się cały pokój. No i drzewo musiałoby być wysuszone na brązowo, żeby coś takiego odwalić w czasie bliskim 5 sekund. I być gęste.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Takietamo
+3 / 3

Nawet jeśli nie spali się w kilka sekund to po co ryzykować? ostatnią rzeczą jaką chcesz na święta jest pożar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MINTOR_
+7 / 7

Wali fejkiem na kilometr. Ta choinka prawie eksplodowała w 4-5 sekundzie od zapłonu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ŻarcikOChoince
+3 / 3

- Mamo ! Mamo ! Choinka się pali !
- Synku... nie mówi się pali, tylko świeci
- Mamo ! Mamo ! Firanka się świeci !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+2 / 4

Nie chodzi o to, czy wyzej ukazany pozar jest prawdziwy. Chodzi o to, zebyscie sobie uswiadomili, ze choinka jak i kazde urzadzenie elektryczne pozostawione podlaczone do prady gdy nikogo w domu nie ma moze wywolac pozar.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+1 / 1

@AIkanaro Sorry. Ale jaka jest różnica w podanym filmiku czy nikogo nie ma w domu czy ktoś jest? Nawet gdybym siedział w tym pomieszczeniu i oglądał telewizję. Zapali się choinka i co? Ile mam sekund na reakcję? Lub raczej na ucieczkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+2 / 2

@RomekC Zawsze troche czasu jest. Na wszystko wplywa wiele czynnikow, Najwazniejszym z tych czynnikow jest czlowiek. Czasu na ucieczke jesli podejmujesz ja od razu zazwyczaj zawsze jest wystarczajaco, na tyle by rowniez powiadomic sasiadow etc. Ale rozwodzic sie na temat tego co kto moglby zrobic i ile mialby i na co czasu jest bez sensu. Za duzo mozliwosci. Przekaz tutaj jest prosty. Wychodzisz z domu to wylacz wszystko co nie musi zrec pradu gdy Cie nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vonLyck
+1 / 1

Polemizowalbym?!
Takie jest wytlumaczenie na wybranie notariusza na prezydenta.
Kto wychodzi gasi swiatlo .
Prosty jak cep przekaz.
A oni polemizuja. :):):)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Justa86
+1 / 1

Owszem, faktycznie. To jest sytuacja wymuszona i zarazem kontrolowana. Nikt by nie oglądał filmiku, w którym coś tam się lekko jara od parunastu minut, ale po dłuższym czasie, jak już się rozpali to naprawdę ogień może rozpętać piekło. Nie pamiętacie rok temu ile było pożarów, bo lampki zapaliły choinkę?...Ja jestem wyczulona na takie sprawy, wyłączam gdy wychodzę, idę spać. Odłączam jak jest burza (parę dni temu tylko co wstałam, tak wiało i błyskało, antena poszła z dymem na balkonie, to trwało naprawdę tylko chwilę). Wolę przyjechać do rodziny na święta, a nie na pogrzeb.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Roztargniony21
-1 / 1

Ogólnie co do ognia, potwierdzam. Podpaliłem niegdyś choinkę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem