uważam, że do odczuwania empatii nie trzeba przeżywać życiowego piekła, choć pewnie to ułatwia - czasem niektórym. Bo mam wrażenie że piekło zmienia jednak ludzi często w "kamienne" postaci bez uczuć...
@admin W każdym człowieku jest tyle samo dobra co zła. Tylko od ciebie zależy czy wybierzesz trudne dobro czy łatwiejsze zło... Wybierając dobro, będziesz taki jak w democie... Wybierając zło będziesz taki jak ty piszesz...
@admin Osoba która przeszła przez piekło na Ziemii jest wrażliwa ale i zahartowana uczuciowo, z zewnątrz będzie wydawać się chłodna ale wewnątrz będzie człowiekiem bardzo ciepłym. Są też osoby które zachowują się na zewnątrz otwarcie i radośnie pomimo że w środku są pełne żalu i smutku i nie wiedzą jak powiedzieć komuś o swoich problemach.
@lukki ja raczej uważam, że nie ma "osoby jako takiej". Mamy stronę, część twardą, część emocjonalną (i pewnie masę innych) i "używamy" ich zależnie od sytuacji, zależnie od osób, które spotykamy... więc naprawdę ciężko ocenić drugą osobę że jest "empatyczna" albo "zimna suka" bo widzimy jej tylko jedną stronę... BTW kobiety zimne suki bywają dla wielu facetów tak bardzo pociągające bo czasem wychodzi ich radosna i ciepła strona, która jest wspaniała... facet się na to łapie, a potem wraca "zimna" i to czasem na długo i ci biedacy czekają na powrót tej dobrej... taką mam teorię, pewnie ktoś może potwierdzić, lub zaprzeczyć, ja raczej unikałem takich dam.
@admin Potwierdzam co do kobiet, niestety znam to z doświadczenia. W pierwszej swojej wypowiedzi powiedziałeś ze piekło zamienia ludzi w zimne głazy a w odpowiedzi do mnie ze w sumie tacy ludzie będą się zachowywać różnie w zależności od sytuacji i z tym się zgadzam. Ludzie jednak oceniają innych bardziej na podstawie negatywnych rzeczy. Możesz być przez większość czasu uśmiechniety i otwarty ale wystarczy jeden dzień gorszego nastroju i maja cie za wredne drania bez uczuć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 stycznia 2016 o 16:13
Zgadzam się. Sam przeżyjesz to innym pomożesz. A jak czyjeś życie opiera się na zasacie "żreć, chlać, spać, s*ać" (taka egzystencja robaczka) to nic taki głupek nie wie, więc innym nie pomoże.
uważam, że do odczuwania empatii nie trzeba przeżywać życiowego piekła, choć pewnie to ułatwia - czasem niektórym. Bo mam wrażenie że piekło zmienia jednak ludzi często w "kamienne" postaci bez uczuć...
@admin W każdym człowieku jest tyle samo dobra co zła. Tylko od ciebie zależy czy wybierzesz trudne dobro czy łatwiejsze zło... Wybierając dobro, będziesz taki jak w democie... Wybierając zło będziesz taki jak ty piszesz...
@admin Osoba która przeszła przez piekło na Ziemii jest wrażliwa ale i zahartowana uczuciowo, z zewnątrz będzie wydawać się chłodna ale wewnątrz będzie człowiekiem bardzo ciepłym. Są też osoby które zachowują się na zewnątrz otwarcie i radośnie pomimo że w środku są pełne żalu i smutku i nie wiedzą jak powiedzieć komuś o swoich problemach.
@lukki ja raczej uważam, że nie ma "osoby jako takiej". Mamy stronę, część twardą, część emocjonalną (i pewnie masę innych) i "używamy" ich zależnie od sytuacji, zależnie od osób, które spotykamy... więc naprawdę ciężko ocenić drugą osobę że jest "empatyczna" albo "zimna suka" bo widzimy jej tylko jedną stronę... BTW kobiety zimne suki bywają dla wielu facetów tak bardzo pociągające bo czasem wychodzi ich radosna i ciepła strona, która jest wspaniała... facet się na to łapie, a potem wraca "zimna" i to czasem na długo i ci biedacy czekają na powrót tej dobrej... taką mam teorię, pewnie ktoś może potwierdzić, lub zaprzeczyć, ja raczej unikałem takich dam.
@admin Potwierdzam co do kobiet, niestety znam to z doświadczenia. W pierwszej swojej wypowiedzi powiedziałeś ze piekło zamienia ludzi w zimne głazy a w odpowiedzi do mnie ze w sumie tacy ludzie będą się zachowywać różnie w zależności od sytuacji i z tym się zgadzam. Ludzie jednak oceniają innych bardziej na podstawie negatywnych rzeczy. Możesz być przez większość czasu uśmiechniety i otwarty ale wystarczy jeden dzień gorszego nastroju i maja cie za wredne drania bez uczuć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2016 o 16:13
@Lukki - no własnie. Prawdziwy człowiek bez uczuć taki który dla nikogo nie potrafi się przestawić na tę czulszą część osobowości...
Zgadzam się. Sam przeżyjesz to innym pomożesz. A jak czyjeś życie opiera się na zasacie "żreć, chlać, spać, s*ać" (taka egzystencja robaczka) to nic taki głupek nie wie, więc innym nie pomoże.