Wiem, pewnie wyrosłem... ale o co chodzi ze stwierdzeniem "chłopaki byli mało ważni"? No chyba, że w tych czasach dziewczyny aż tak biegają za facetami a do mnie nie dotarło bo jestem zajęty :P
Wiem, pewnie wyrosłem... ale o co chodzi ze stwierdzeniem "chłopaki byli mało ważni"? No chyba, że w tych czasach dziewczyny aż tak biegają za facetami a do mnie nie dotarło bo jestem zajęty :P
Chłopaki byli mało ważni? Co takiego? W sensie, że w dzieciństwie dziewczyny były ważniejsze, czy teraz chłopacy są tacy ważni? Bo obie sprawy to bzdura.
Po pierwsze chłopcy byli ważni, bo wtedy przyjaźnie nie znały różnic płci, więc koledzy byli tak samo ważni jak koleżanki, po drugie bzykać to ty możesz koleżankę, pszczółki bzyczą :P
"chłopaki byli mało ważni" Ja jako kobieta rozumiem to tak: W dzieciństwie "kumplowałam się" tylko z innymi dziewczynkami. Z nimi bawiłam się na trzepaku i placu zabaw i lalkami Barbie. Chłopacy nas nie interesowali. Była to dla nas (jako dziewczyn) odrębna grupa, takie "ufoki". Czasami nas zaczepiali i nie lubiłyśmy tego, unikałyśmy ich. Nie było rozmów o tym kto z kim i dlaczego i kto się komu podoba, byłyśmy dziećmi. A na tym obrazku są tylko dziewczynki, więc pasuje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 stycznia 2016 o 22:41
Wiem, pewnie wyrosłem... ale o co chodzi ze stwierdzeniem "chłopaki byli mało ważni"? No chyba, że w tych czasach dziewczyny aż tak biegają za facetami a do mnie nie dotarło bo jestem zajęty :P
Wiem, pewnie wyrosłem... ale o co chodzi ze stwierdzeniem "chłopaki byli mało ważni"? No chyba, że w tych czasach dziewczyny aż tak biegają za facetami a do mnie nie dotarło bo jestem zajęty :P
Chłopaki byli mało ważni? Co takiego? W sensie, że w dzieciństwie dziewczyny były ważniejsze, czy teraz chłopacy są tacy ważni? Bo obie sprawy to bzdura.
Po pierwsze chłopcy byli ważni, bo wtedy przyjaźnie nie znały różnic płci, więc koledzy byli tak samo ważni jak koleżanki, po drugie bzykać to ty możesz koleżankę, pszczółki bzyczą :P
To fragment wspomnień Jacykowa. Nie czepiajcie się:)
Muchy nie bzykały? Dramat.
"chłopaki byli mało ważni" Ja jako kobieta rozumiem to tak: W dzieciństwie "kumplowałam się" tylko z innymi dziewczynkami. Z nimi bawiłam się na trzepaku i placu zabaw i lalkami Barbie. Chłopacy nas nie interesowali. Była to dla nas (jako dziewczyn) odrębna grupa, takie "ufoki". Czasami nas zaczepiali i nie lubiłyśmy tego, unikałyśmy ich. Nie było rozmów o tym kto z kim i dlaczego i kto się komu podoba, byłyśmy dziećmi. A na tym obrazku są tylko dziewczynki, więc pasuje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2016 o 22:41
"czas zdartych kolan"... i urwanych stóp... (patrz chłopiec po prawej) :D
ten po lwej nie ma stopy...
Chłopacy lub chłopcy byli mało ważni. Chłopaki były mało ważne
gdzie biedne dziecko ma stope XD