Jeżeli komuś tęskno do kolejek, to niech od momentu, w którym postanowi się napić wody, do momentu napicia się poczeka trochę - efekt podobny.
No i oczywiście można też się udać do oddziału zakaźnego, poczęstować się od jakiegoś pacjenta herbatką i wspominać stare, dobre czasy, ich nostalgię, klimat i gruźlicę.
Saturator...Dawniej pół miasta wypiło z jednej płukanej wodą szklanki. Teraz wypijesz z puszki i zajad murowany...
@piernikjezyk I gruźlica, zapalenie wątroby typu A, i inne choroby zakaźne miały się całkiem dobrze
kto pił -to pił. gruźliczanka-tak na to dziadostwo mówili!
teraz muszynianka, kiedyś gruźliczanka
kiedys robilismy kupe i bylo plum, a teraz nie.
Jeżeli komuś tęskno do kolejek, to niech od momentu, w którym postanowi się napić wody, do momentu napicia się poczeka trochę - efekt podobny.
No i oczywiście można też się udać do oddziału zakaźnego, poczęstować się od jakiegoś pacjenta herbatką i wspominać stare, dobre czasy, ich nostalgię, klimat i gruźlicę.
Ferdek Kiepski potwierdza
no i co?
To była tzw. "gruźliczanka".