Po raz kolejny widzę promocję rodzicielstwa jako jedynej słusznej ścieżki życiowej. Tak samo nachalnie promowano komunizm jako jedyny słuszny ustrój.
Ludzie mają prawo do samodzielnych, nieuwarunkowanych presją społeczną wyborów. W szczególności mają prawo uważać, że kto ma pszczoły, ten ma miód, kto ma dzieci, ten ma smród.
A jak kobieta bawi się z własnym dzieckiem to też jest bardziej męska?
Dojrzały pogląd, a gimby dalej filozofię życia prowadzą i myślą że przejdą do historiii....
Po raz kolejny widzę promocję rodzicielstwa jako jedynej słusznej ścieżki życiowej. Tak samo nachalnie promowano komunizm jako jedyny słuszny ustrój.
Ludzie mają prawo do samodzielnych, nieuwarunkowanych presją społeczną wyborów. W szczególności mają prawo uważać, że kto ma pszczoły, ten ma miód, kto ma dzieci, ten ma smród.
I tak się będą rodzić, instynkty są za silne, no i zabezpieczenia nie są w 100% skuteczne.
Natomiast nie zgadzam się z tym, że większa dzietność jest potrzebna. Raczej wręcz przeciwnie.
Co do zdrad - duża część społeczeństwa zdradza i jakoś się to toczy.
To dlaczego Chińczykom zaczęło się lepiej wieść odkąd im dzietność spadła?
Taa zwłaszcza jak je spłodził mięśniak z Ferrari...
Pewnie przy okazji gotując, robiąc pranie i wykonywaniu jeszcze innych czynności które w dużej części powinna robić kobieta?
Pier*olenie o szopenie...
dzieci nie mam , ferrari nie jechałem ale domu publicznym jest całkiem miło:)
Do wszystkich którzy poszli być męscy - z naciskiem na "własnym".