A kto niby się rozstaje z powodu, jak to ująłeś, drobiazgów? Co kryje się pod tym pojęciem? Może tylko tobie się wydaje, że to drobiazgi? Lepiej się rozejść w przyjaźni, a przynajmniej z resztką szacunku do siebie nawzajem, niż męczyć się "dla dobra" dzieci, ze strachu przed samotnością, czy potępieniem ze strony otoczenia.
Naprawiałeś kiedyś zepsutą żarówkę?
Jak się pali cały dom a nie żarówka to zostaje uprzątnięcie zgliszczy pogorzeliska i postawienie nowego.
jak sie pali cały dom to budujesz nowy a nie mieszkasz na pogorzlisku !!!
A kto niby się rozstaje z powodu, jak to ująłeś, drobiazgów? Co kryje się pod tym pojęciem? Może tylko tobie się wydaje, że to drobiazgi? Lepiej się rozejść w przyjaźni, a przynajmniej z resztką szacunku do siebie nawzajem, niż męczyć się "dla dobra" dzieci, ze strachu przed samotnością, czy potępieniem ze strony otoczenia.
Chyba że to biksenon w starym aucie w którym się nie opłaca wymieniać :D
Ładne porównanie ale niestety nie zawsze da się naprawić ten jeden zepsuty drobiazg mimo wszelkich starań