@anblu Mi chyba nikt nie opowiadał o tym, że jadłem piasek. Powiem jednak, że miałem prywatną piaskownicę na podwórku. W ogóle z tego wczesnego okresu w moim życiu jakoś niewiele pamiętam, jeśli cokolwiek (mam jakieś urywki z wczesnego dzieciństwa, ale ciężko powiedzieć czy miałem wtedy 2 czy 3 lata, choć podobno taka trwała pamięć zaczyna funkcjonować dopiero w okolicach 3. roku życia). Tym bardziej wątpię czy mógłbym wtedy obsługiwać smartfona.
ja to bardziej wyszukane potrawy robiłem... sos z ziemi z dodatkiem trawy, do tego kilka niedużych kamyczków i pełnowartościowe danie było gotowe. Ale nie jadłem tego. Młodszą siostrę częstowałem. Smakowało. Chyba.
Co za bzdura, znam wielu dwulatków między innymi mój bratanek - żaden z nich nawet nie rozumie działania pilota od telewizora, o odblokowywaniu telefonu nie wspomnę. Autor się trochę zapędził, może i zdarzy się taki dzieciak ale to rzadkość. Przestańcie robić z dzisiejszych dzieciaków jakiś super cyber dzieciaków bo sporo z nich nie jest wbrew pozorom..
p.s czyli według autora dzisiejsze dzieci powinny wpierdzielać piasek? Chyba jednak wolę żeby dzieciaki przed blokiem tak jak do tej pory budowały z tego piasku różne zamki czy inne cuda niż wcinały piasek.
@Caro112 puki co jestem wiekowy bez dzieci ale ostatnio obserwacje 11 latka kumpla i rozmowa z jednym ojcem tez 10 latka potwierdzila moje obserwacje,GÓ..no dzieci teraz umieja .... mysmy napierali w tym wieku w basicu , konsturawali rozne rzeczy sami, projektowali planszowki itd.. teraz dzieciaki dostaja MINECRAFTA , trzeba im zainstalwoac i tyle .. umia maziac palcem w prostych grach tabletowych .... NIELICZNI nieliczni sa kreatywni .. TO POKOLENIE ZOMBI .... i naprawde nie chce tu gloryfikowac starszych rocznikow , mi to potwierdzaja niektorzy rodzice ktorzy potrafia spojrzec obiektywnie ! tak ze jak najbardziej demot ze slabym przekazem :/
Rozumiem, że dziećmi, które dostawały we wcześniejszych latach pierwszy telefon stacjonarny też było łatwiej sterować? Jak rodzic jest skończonym patafianem to nawet geniusz wyrośnie na ignoranta. Skończcie generalizować bo to się już przejadło.
Ja raczej piasku nie jadłem, ale przez cholernie długi czas nie ogarnąłem, że do wykopania głębokiej dziury w piaskownicy mogę użyć łopatki którą zawsze brałem i robiłem to rękoma. Łopatki używałem wyłącznie do klepania wiaderka żeby piach wyszedł i wieżę utworzył xD.
dwulatek ? moja córka ma ponad rok i umie napisać do babci i zadzwonić. technologia idzie na przód ,w szkołach dzieci uczą się na laptopach czy tabletach.
Ja też wcinałam piasek (bo kto by się wtedy przejmował pasożytami) ale dodawałam trawy, żeby trochę zdrowiej było ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2016 o 11:56
To tylko ja nigdy w życiu nie jadłem trawy ani piasku?
@Lightbringer nie tylko Ty, ja również nie jadłam. W wieku dwóch lat to raczej byłam świadoma, że piasek nie jest do jedzenia
@anblu już mając 2 lata zaczęłaś rosnąć na wegana :)
@anblu Mi chyba nikt nie opowiadał o tym, że jadłem piasek. Powiem jednak, że miałem prywatną piaskownicę na podwórku. W ogóle z tego wczesnego okresu w moim życiu jakoś niewiele pamiętam, jeśli cokolwiek (mam jakieś urywki z wczesnego dzieciństwa, ale ciężko powiedzieć czy miałem wtedy 2 czy 3 lata, choć podobno taka trwała pamięć zaczyna funkcjonować dopiero w okolicach 3. roku życia). Tym bardziej wątpię czy mógłbym wtedy obsługiwać smartfona.
En dzisiejszy dwulatek też je piasek.
ja to bardziej wyszukane potrawy robiłem... sos z ziemi z dodatkiem trawy, do tego kilka niedużych kamyczków i pełnowartościowe danie było gotowe. Ale nie jadłem tego. Młodszą siostrę częstowałem. Smakowało. Chyba.
Jakby wtedy były telefony to tez byś umiał.
Czy tylko ja byłem jakiś głupi i piasku nie jadłem?
Co za bzdura, znam wielu dwulatków między innymi mój bratanek - żaden z nich nawet nie rozumie działania pilota od telewizora, o odblokowywaniu telefonu nie wspomnę. Autor się trochę zapędził, może i zdarzy się taki dzieciak ale to rzadkość. Przestańcie robić z dzisiejszych dzieciaków jakiś super cyber dzieciaków bo sporo z nich nie jest wbrew pozorom..
p.s czyli według autora dzisiejsze dzieci powinny wpierdzielać piasek? Chyba jednak wolę żeby dzieciaki przed blokiem tak jak do tej pory budowały z tego piasku różne zamki czy inne cuda niż wcinały piasek.
@Caro112 weź spadaj na szczaw wielce przemądrzała pało ! i tacy ludzie jak ty zniszczyły te demotywatory
coraz gorzej
yyy... w domu wszystko dobrze?
@Caro112 puki co jestem wiekowy bez dzieci ale ostatnio obserwacje 11 latka kumpla i rozmowa z jednym ojcem tez 10 latka potwierdzila moje obserwacje,GÓ..no dzieci teraz umieja .... mysmy napierali w tym wieku w basicu , konsturawali rozne rzeczy sami, projektowali planszowki itd.. teraz dzieciaki dostaja MINECRAFTA , trzeba im zainstalwoac i tyle .. umia maziac palcem w prostych grach tabletowych .... NIELICZNI nieliczni sa kreatywni .. TO POKOLENIE ZOMBI .... i naprawde nie chce tu gloryfikowac starszych rocznikow , mi to potwierdzaja niektorzy rodzice ktorzy potrafia spojrzec obiektywnie ! tak ze jak najbardziej demot ze slabym przekazem :/
Za to jako dwudziestolatki będą wp...ć piasek, bo poza odblokowaniem telefonu czy wysłaniu wiadomości nic nie będą potrafić.
Teraz od małego maja "srajfony" dzięki czemu łatwiej będzie można nimi później sterować.
Rozumiem, że dziećmi, które dostawały we wcześniejszych latach pierwszy telefon stacjonarny też było łatwiej sterować? Jak rodzic jest skończonym patafianem to nawet geniusz wyrośnie na ignoranta. Skończcie generalizować bo to się już przejadło.
rodzice cie nie karminili ze byles zmuszony do jedzenia piasku ? czym popijales ?
Ja raczej piasku nie jadłem, ale przez cholernie długi czas nie ogarnąłem, że do wykopania głębokiej dziury w piaskownicy mogę użyć łopatki którą zawsze brałem i robiłem to rękoma. Łopatki używałem wyłącznie do klepania wiaderka żeby piach wyszedł i wieżę utworzył xD.
Ja jadłem mrówki ;D
Taaa niby to wszystko umie, a kupę wali w gacie, takie teraz "rozwinięte" dwulatki. Moim zdaniem nie ma się czym zachwycać.
Nie wiem jak Wy, ale ja jadłem węgiel oprócz piasku.
Popijałeś ropą naftową?
Dziękuj Bogu ze nie byłeś spie***y od dziecka jak większość współcześnie dzieci dzięki swoim genialnym rodzicom
Czasy się zmieniają za kolejne 50/100 lat będzie identyczny demot tylko w miejscu piasku telefon.
dwulatek ? moja córka ma ponad rok i umie napisać do babci i zadzwonić. technologia idzie na przód ,w szkołach dzieci uczą się na laptopach czy tabletach.
EWOLUCJA SK#EWYSYNY! ;D
ewolucja xD a tak na serio jak bys miał neta, telefon i mial kto ciebie nauczyc to bys tez był spryciarzem w tym wieku :D
"hasłem piasek".... i było zajeb&ście
Zazdrosny?
Jadłeś piasek, bo byłeś rudy... ;)
wkladalam do buzi kamyki udajac, ze to landrynki. :D:D:D moja mama nadal wspomina to przy stole....
i dlatego nasze pokolenia maja sie swietnie i zdrowo a obecne matki co miesiac z dzieckiem u lekarza.
Jadłem piasek, ale teraz potrafie sie odnaleźć nie tylko w Internecie ;)
to dziecko ma więcej niż 2 lata
a ja pytałem o WSZYSTKO wokół mnie