Ok, właśnie sprawdziłam w Biblii - faktycznie oba drzewa były na środku (wg przekładu, który mam, przynajmniej). Pamiętam jednak, że czytałam lub słuchałam kiedyś interpretacji tego fragmentu, opierającej się na tym, że to Ewa przekręciła w rozmowie z wężem fakty, mówiąc, że jest to drzewo w środku ogrodu, podczas gdy było z brzegu. Albo kwestia tłumaczenia, albo autor tamtej wypowiedzi się pomylił, albo ja coś przekręciłam.
To niekoniecznie było jabłko , Biblia pisze , że Ewa zjadła owoc więc idąc ta droga dedukcji nie zjesz jakiegokolwiek owocu :)
Przeczytajcie sobie Księgę Rodzaju najlepiej to sie dowiecie dlaczego jest jak jest...
Spokojnie, to nie jabłko, tylko owoc z drzewa poznania dobra i zła. Takie drzewo było tylko jedno i rosło na obrzeżach Edenu.
@Ochrety A nie czasami w samym środku tego ogrodu?
w środku było drzewo życia.
Ok, właśnie sprawdziłam w Biblii - faktycznie oba drzewa były na środku (wg przekładu, który mam, przynajmniej). Pamiętam jednak, że czytałam lub słuchałam kiedyś interpretacji tego fragmentu, opierającej się na tym, że to Ewa przekręciła w rozmowie z wężem fakty, mówiąc, że jest to drzewo w środku ogrodu, podczas gdy było z brzegu. Albo kwestia tłumaczenia, albo autor tamtej wypowiedzi się pomylił, albo ja coś przekręciłam.
Podobno to był figowiec, najczęstszy owoc w Biblii.
nigdzie nie jest napisane, że to było jabłko