Jeśli to się dzieje pomimo:
- jakiejś diety
- rozsądnego treningu
To prawdopodobnie odpowiadają za to określone estry -> nie mogę podać bezpośredniego linku, ale na wielu stronach odnośnie fitness i kulturystyki są nawet mapy - masz obszary ciała i które pochodne estrogenu odpowiadają za składowanie tłuszczu w tych rejonach. Można temu przeciwdziałać, przyjmując odpowiednie mikroelementy i trochę supli (ale bez żadnych hardocrów). Tylko nie należy przeginać - może to wiązać się ze spadkiem libido, zaburzeniami snu itd.
Poszukaj informacji - jest tego bardzo dużo.
A jeśli nie ćwiczysz/jesz syfy - sorry, tłuszcz zostanie ...
a robisz coś w tym kierunku? czy siedzisz przed kompem zajadając chipsy i dziwisz się że tracisz życie i łapiesz kg...
A może raczej trzeba tracić niż gubić...to bardziej kosztuje??!
Jeśli to się dzieje pomimo:
- jakiejś diety
- rozsądnego treningu
To prawdopodobnie odpowiadają za to określone estry -> nie mogę podać bezpośredniego linku, ale na wielu stronach odnośnie fitness i kulturystyki są nawet mapy - masz obszary ciała i które pochodne estrogenu odpowiadają za składowanie tłuszczu w tych rejonach. Można temu przeciwdziałać, przyjmując odpowiednie mikroelementy i trochę supli (ale bez żadnych hardocrów). Tylko nie należy przeginać - może to wiązać się ze spadkiem libido, zaburzeniami snu itd.
Poszukaj informacji - jest tego bardzo dużo.
A jeśli nie ćwiczysz/jesz syfy - sorry, tłuszcz zostanie ...
To jest demotywator na żarty, a wy piszecie tu jakieś poważne rozkminy życiowe :D