Niby wszystko okej, ale walkmany jednak powinny pozostać. Tak samo aparaty fotograficzne na klisze. O wiele piękniejsze jest namacalne zdjęcie niż to cyfrowe.
Mam chyba permanentny problem ze zrozumieniem twojej filozofii. Na świecie ciągle istnieją miliony sprawnych aparatów na klisze. Nie ma żadnego problemu ze znalezieniem fabrycznie nowych albo takich, na których zrobiono jeden film. Filmy są dostępne w normalnej sprzedaży. Bierz i działaj, w czym trudność? Czy może chodzi o to, że dana rzecz musi być w mainstreamie, w "galeriach" i w reklamach, żeby była godna używania?
Wszystko dobrze, ale aparat po lewej to Fujifilm X100 z 2011 roku. Prawdopodobnie nawet nowszy od Canona po prawej, bo to chyba 400D z 2007 roku ;) oba cyfrowe, więc sens całkowicie zatracony ;)
Niby wszystko okej, ale walkmany jednak powinny pozostać. Tak samo aparaty fotograficzne na klisze. O wiele piękniejsze jest namacalne zdjęcie niż to cyfrowe.
Mam chyba permanentny problem ze zrozumieniem twojej filozofii. Na świecie ciągle istnieją miliony sprawnych aparatów na klisze. Nie ma żadnego problemu ze znalezieniem fabrycznie nowych albo takich, na których zrobiono jeden film. Filmy są dostępne w normalnej sprzedaży. Bierz i działaj, w czym trudność? Czy może chodzi o to, że dana rzecz musi być w mainstreamie, w "galeriach" i w reklamach, żeby była godna używania?
Wszystko dobrze, ale aparat po lewej to Fujifilm X100 z 2011 roku. Prawdopodobnie nawet nowszy od Canona po prawej, bo to chyba 400D z 2007 roku ;) oba cyfrowe, więc sens całkowicie zatracony ;)
Wniosek? Ludzie wolą czarny od białego
A czy ktoś przeszkadza autorowi demota używać tych starych rzeczy? Jak chce niech używa, ale co mu przeszkadza jak ktoś używa nowych?
I co w tym złego?
dawniej? ej,ej ...czy ktoś chce mi powiedzieć że moja myszka to zabytek? ;)
Gramofon po prawej to model z lat 70
Eeej Przeciez technics sie nie zmienil :D