W Rzeczpospolitej był opisany cały przypadek: 1. założyli oponę która wcześniej była przekazana do utylizacji ze względu na znaczne zużycie, 2. ganiali w górach po kamieniach i ją przebili - wielokrotna sygnalizacja niskiego ciśnienia, 3 na przebitej oponie cisnęli prawie 200km/h gdzie dopuszczalna prędkość to 80km/h. Nie było żadnej mgły, helu, czy rosyjskich nawigatorów tylko jak zwykle paprackie podejście "jakoś to będzie".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 marca 2016 o 16:59
@Excray 200 km na przebitej oponie, to jest dopiero głupie. eeechhh. Też uważam, że nie był to zamach, ale kompromitacja służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo prezydenta. Było tyle zaniedbań, że właściwie cały BOR do wymiany.
@Excray OK, ale w takim razie dlaczego prokuratura w powyższym komunikacie nie podała przyczyn, które opisałeś? "najechał na przedmiot" czy to jest wyjaśnienie godne prokuratury? I ile czasu to już trwa? Wyrzucić z pracy takich biegłych i prokuratora razem z nimi. Bo jak mnie ktoś pobije, to orzekną, że "uderzano mnie ręcami".
@krzysztofpalnof Oczywiście przyczyna taka że niektórzy uważają że wiedzą lepiej niż komputer (tutaj w samochodzie i w Somleńsku w samolocie) jest dla ciebie nie do zaakceptowania. W końcu ty też wiesz lepiej niż jakieś durne komputery :)
Ale specjalna komisja powołana przez pewną partię, na której czele stanie pewien ekspert od parówek stwierdzi, że przed prezydentem jechał w dużym fiacie inny prezydent (ale Europy) - wróg nr 1 wspomnianej pewnej partii - i specjalnie wyrzucił przez okno nowiusieńką lodówkę (kupioną za ukradzione Polakom pieniądze). Lodówka wbiła się tak mocno w asfalt, że prawie cała zapadła się pod ziemie. Gdy prezydencka limuzyna już się zbliżała do miejsca porzucenia lodówki, prezydent (ale Europy) wysłał SMSa do krasnoludka zapalającego światło we wcześniej porzuconym sprzęcie AGD o treści: "Wygrał pan wcześniejsze przejście na emeryturę :D". Krasnoludek niewiele myśląc otworzył lodówkowe drzwi - i to właśnie na nie najechała tylna opona limuzyny.
Dlaczego tylna się przebiła, a nie przednia? Bardzo proste, najeżdżając na ten ostry kawałek przednią oponą, wyrzuca ona go z dużą prędkością w kierunku tylnej, dlatego tak to wygląda (w normalnej oponie, a nie w wzmacnianej, ale że ta była już mocno zużyta to "wybuchła" :P ).
Przednia mogła wytrzymać, tylna pękła. Nie jest powiedziane że przednia też by musiała pęknąć, mogła to przetrwać. Fakt faktem -- to były stare opony które powinny być wymienione. Przedmiot leżący na autostradzie faktycznie mógł spowodować pęknięcie zużytej opony, jednak główną przyczyną było zaniedbanie.
@krzysztofpalnof poczytaj sobie o tych oponach... nigdzie nie jest napisane ze ona nie pęknie po najechaniu na kolczatkę... jak najbardziej pęknie ale dalej można na niej jechać bo tak jest skonstruowana że nie potrzebuje powietrza do jazdy jednak wtedy maksymalna dopuszczalna prędkość to 120 (albo 140 już nie pamiętam) a nie blisko 200
A może najeżdżając przednimi kołami, spowodowali poderwanie płaskiego przedmiotu , na który (opadający) następnie najechało tylne koło i to spowodowało przebicie? Nie oczekuję komentarzy, dopisków czy innych suplementów, po prostu napisałem, tylko moje przemyślenia.
Tak się zastanawiam czy autor demota ma w ogóle prawko i jeśli to jak często sam prowadzi. Odpowiem autorowi że tak, można nie najechać przednią oponą na leżący przedmiot a najechać tylną. Wystarczy że pęd powietrza samochodu lekko ten przedmiot przepchnie. To dlaczego mechanicy założyli niesprawne ogumienie, to jest inna kwestia co do której się wypowiadać nie będę.
Powiedzmy, że jestem zły zamachowiec, który chce załatwić prezydenta... Mam dostęp do limuzyny. I co? Nie, nie majstruję przy hamulcach, nie podkładam bomb, nie wrzucam do baku czegoś co zapala się po jakimś czasie, tylko zakładam zużytą oponę? To jest jakaś brednia. Raczej Shitman by to był niż hitman :). Taka opona może wystrzelić w każdym momencie, i częściej spowoduje to najwyżej stłuczkę a nie śmiertelny wypadek. To co aktualnie się dzieje służy do zamaskowana innego problemu: Kto wyniósł sprawne opony żeby sobie synalek czy wujaszek pojeździł na elitarnych gumach?. Kto zamówił ogumienie u znajomego sprzedawcy? Jak zrobiło się larum to po paru dniach dopiero nowe gumy się znalazły.
Opon od (tam) PAXu nie założysz na normalną felgę, by "pojeździć na elitarnych gumach". Często nawet nie są zdejmowalne. https://i.imgsafe.org/a00d92e.jpg
Dlaczego pękają tylne opony a nie przednie?Z tego samego powodu dla którego tylne opony przebijają się częściej niż przednie.Przednie koło najeżdża na przedmiot leżący na drodze i podrywa go do góry.Tylne koło najeżdża na przedmiot ustawiony pionowo(który nie zdążył opaść)...I to wszystko w temacie fizyki.
W Rzeczpospolitej był opisany cały przypadek: 1. założyli oponę która wcześniej była przekazana do utylizacji ze względu na znaczne zużycie, 2. ganiali w górach po kamieniach i ją przebili - wielokrotna sygnalizacja niskiego ciśnienia, 3 na przebitej oponie cisnęli prawie 200km/h gdzie dopuszczalna prędkość to 80km/h. Nie było żadnej mgły, helu, czy rosyjskich nawigatorów tylko jak zwykle paprackie podejście "jakoś to będzie".
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2016 o 16:59
Ale ich nie przekonasz że białe jest białe
@Excray podejście typowe dla ludzi z PiSu (żeby nie wymieniać z imienia i nazwiska)
@Excray 200 km na przebitej oponie, to jest dopiero głupie. eeechhh. Też uważam, że nie był to zamach, ale kompromitacja służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo prezydenta. Było tyle zaniedbań, że właściwie cały BOR do wymiany.
@Excray OK, ale w takim razie dlaczego prokuratura w powyższym komunikacie nie podała przyczyn, które opisałeś? "najechał na przedmiot" czy to jest wyjaśnienie godne prokuratury? I ile czasu to już trwa? Wyrzucić z pracy takich biegłych i prokuratora razem z nimi. Bo jak mnie ktoś pobije, to orzekną, że "uderzano mnie ręcami".
@krzysztofpalnof Oczywiście przyczyna taka że niektórzy uważają że wiedzą lepiej niż komputer (tutaj w samochodzie i w Somleńsku w samolocie) jest dla ciebie nie do zaakceptowania. W końcu ty też wiesz lepiej niż jakieś durne komputery :)
Ale specjalna komisja powołana przez pewną partię, na której czele stanie pewien ekspert od parówek stwierdzi, że przed prezydentem jechał w dużym fiacie inny prezydent (ale Europy) - wróg nr 1 wspomnianej pewnej partii - i specjalnie wyrzucił przez okno nowiusieńką lodówkę (kupioną za ukradzione Polakom pieniądze). Lodówka wbiła się tak mocno w asfalt, że prawie cała zapadła się pod ziemie. Gdy prezydencka limuzyna już się zbliżała do miejsca porzucenia lodówki, prezydent (ale Europy) wysłał SMSa do krasnoludka zapalającego światło we wcześniej porzuconym sprzęcie AGD o treści: "Wygrał pan wcześniejsze przejście na emeryturę :D". Krasnoludek niewiele myśląc otworzył lodówkowe drzwi - i to właśnie na nie najechała tylna opona limuzyny.
Nie wiem jak innym, ale mi opona wybucha ilekroć wjeżdżam na autostradę.
przeważnie przebija się tylna opona bo przednie koło podrzuca do góry leżący przedmiot i wtedy wbija się w tylne
@dziadekmiksza po prostu limuzyna prezydencka miała założone łyse chińskie wielosezonówki
@dziadekmiksza Nie wiem kto minusuje oczywistą prawdę, że częściej uszkodzeniu ulega TYLNA opona.
Złe rozumowanie.Przednie koło najeżdża na przedmiot. Ten odrywa sie od podłoża. Wpada na sztorc (pod kątem) pod tylna oponę. Wybuch tylnej opony.
pisowcy zara powiedzą pewnie że to "komor" się zaczaił ze swoją flintą w krzakach
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 kwietnia 2016 o 9:37
@tankar, a POwcy napiszą tak inteligentne komentarze, jak twój.
@tankar Ja gdzieś słyszałem, że to Tusk z Putinem rozsypali pinezki
ciekawe kto testował wjechanie takiej opony na kolczatkę przy > 160km/h 4 tonową limuzyna...
@dziki_dzik Oczywiście nikt. Demot to brednie wyssane z kodowskiej dupy.
Bo przecież nie przyznają że prędkość była zbyt duża niż dopuszczalna przypisana do tej opony, a już dopuszczalna na drodze to nawet nie wspominam...
Andrzej Duda - ofiara pękniętej gumy.... http://www.docinek.com/upload/images/large/2016/03/wymiana-opon.jpg
Dlaczego tylna się przebiła, a nie przednia? Bardzo proste, najeżdżając na ten ostry kawałek przednią oponą, wyrzuca ona go z dużą prędkością w kierunku tylnej, dlatego tak to wygląda (w normalnej oponie, a nie w wzmacnianej, ale że ta była już mocno zużyta to "wybuchła" :P ).
Przednia mogła wytrzymać, tylna pękła. Nie jest powiedziane że przednia też by musiała pęknąć, mogła to przetrwać. Fakt faktem -- to były stare opony które powinny być wymienione. Przedmiot leżący na autostradzie faktycznie mógł spowodować pęknięcie zużytej opony, jednak główną przyczyną było zaniedbanie.
@krzysztofpalnof poczytaj sobie o tych oponach... nigdzie nie jest napisane ze ona nie pęknie po najechaniu na kolczatkę... jak najbardziej pęknie ale dalej można na niej jechać bo tak jest skonstruowana że nie potrzebuje powietrza do jazdy jednak wtedy maksymalna dopuszczalna prędkość to 120 (albo 140 już nie pamiętam) a nie blisko 200
A może najeżdżając przednimi kołami, spowodowali poderwanie płaskiego przedmiotu , na który (opadający) następnie najechało tylne koło i to spowodowało przebicie? Nie oczekuję komentarzy, dopisków czy innych suplementów, po prostu napisałem, tylko moje przemyślenia.
Tak się zastanawiam czy autor demota ma w ogóle prawko i jeśli to jak często sam prowadzi. Odpowiem autorowi że tak, można nie najechać przednią oponą na leżący przedmiot a najechać tylną. Wystarczy że pęd powietrza samochodu lekko ten przedmiot przepchnie. To dlaczego mechanicy założyli niesprawne ogumienie, to jest inna kwestia co do której się wypowiadać nie będę.
Powiedzmy, że jestem zły zamachowiec, który chce załatwić prezydenta... Mam dostęp do limuzyny. I co? Nie, nie majstruję przy hamulcach, nie podkładam bomb, nie wrzucam do baku czegoś co zapala się po jakimś czasie, tylko zakładam zużytą oponę? To jest jakaś brednia. Raczej Shitman by to był niż hitman :). Taka opona może wystrzelić w każdym momencie, i częściej spowoduje to najwyżej stłuczkę a nie śmiertelny wypadek. To co aktualnie się dzieje służy do zamaskowana innego problemu: Kto wyniósł sprawne opony żeby sobie synalek czy wujaszek pojeździł na elitarnych gumach?. Kto zamówił ogumienie u znajomego sprzedawcy? Jak zrobiło się larum to po paru dniach dopiero nowe gumy się znalazły.
Opon od (tam) PAXu nie założysz na normalną felgę, by "pojeździć na elitarnych gumach". Często nawet nie są zdejmowalne. https://i.imgsafe.org/a00d92e.jpg
Co na to producent opon? Przecież to zniesławianie, działanie na szkodę wizerunku firmy...
Dlaczego pękają tylne opony a nie przednie?Z tego samego powodu dla którego tylne opony przebijają się częściej niż przednie.Przednie koło najeżdża na przedmiot leżący na drodze i podrywa go do góry.Tylne koło najeżdża na przedmiot ustawiony pionowo(który nie zdążył opaść)...I to wszystko w temacie fizyki.
"Kolo najezdza na przedmiot, ktory nie zdayl opasc". Czy ty sie czasem czytasz ?
Dobrej zmianie nie wierzycie ?