Wielokrotnie wyjaśniałem, że lata 90 to renesans w Polsce jako jedyne fajne czasy. Wszyscy wiemy jaki był PRL dla młodych ludzi z marzeniami. Kulturowo i klimatycznie bazował tylko na tym czym żyło pokolenie naszych dziadów dostosowując te nieatrakcyjne klimaty do telewizji próbując to na siłę przemycić dzieciakom jako jedyną słuszną rozrywkę inną niż "straszna zachodnia" Tymczasem zachód pod względem czegoś zupełnie odwrotnego miał wspaniałe lata 70 w klimatach gorączki sobotniej nocy, neonowe lata 80, które właśnie wychowały nas po upadku komuny. Kto nie zna filmów akcji z sylwestrem Stallone, Arnoldem Schwarzeneggerem, seriali typu mash, alf, power rangers. Mitycznych filmów pokroju Conana. Dużo by wymieniać. Teraz pod względem technologicznym mamy bardzo dobrze, bo mamy o wiele łatwiejszy dostęp do tego na czym się wychowaliśmy. Jednak to co dookoła zbladło. Straciło na smaku i klimacie. I mimo, że już dawno szarzyzna po prl znikła ( niestety nie wszędzie i nie we wszystkich umysłach) To zastąpiono szarość w 21 wieku tandetą, plastikiem i płycizną, która jest promowana stacjach muzycznych i wielkich centrach handlowych. Lata 90 miały to do siebie że były inne niż lata przed nimi i po nich. Upragniony sen zza żelaznej kurtyny przeniknął dzięki czemu dzieciństwo i młode lata minęły na wspaniałych serialach pokroju bajkowego kina w tvn, bajek na cartoon network, polsacie w weekendy, dinesya. I oczywiście też innymi niż kreskówki np czy boisz się ciemności, gęsia skórka. Wszystko w legendarnych klimatach amerykańskich lata 80 na przedmieściach, gdzie stereotypowy nastolatek słucha muzyk iw walkmana gadajac z kumplem przy ścianie jakiegoś budynku przemysłowego oblepionym graffiti jak np w jednej części gliniarza z beverly hills. Ten klimat te czasy pozwoliły zbudować pokolenie "gimby nie znajo" inne niż pokolenie ludzi komuny i smartfoniarskich gimbusów. Inne były rklamy. Przypomina mi isę reklama marlboro z kowbojem idącym na tle kanionu, piwa EB, która była lepsze od obecnej z znaną muzyką sex bom lub wersja z Jeanem Reno. Inne były książki dla dzieciaków, których treść utożsamia się z ich wyobraźnią, codziennością, która była inna niż lektury szkolne. Np loius barnavelt. jako przykład podam. 31 października z okazji halloween od czasu do czasu w oknie można było zobaczyć wydrążoną dynię,a w tv od 20:00 leciały horrory. Dzisiaj co prawda mamy cały czas klimaty zachodnie, ale to nie to samo. I to nie ze względu na nostalgię lat minionych. Bo amerykanizacja tamtych lata miał smak i kunszt.
łoł, niezła wypowiedź przyznam. Przyznam , że jakoś uchwyciłeś kwintesencję tego do czego ludzie tęsknią ale nie potrafią wyrazić słowami. Jednak chyba klimaty lat 90 do roku 2005 też jakoś się uchowały. Pokolenie gimby nie nznajo jak to uchwyciłeś to pokolenie zagrożone, bo jednak nawet roczniki tych lat zapomniały o tych cudownych czasach i albo przeszły do pokolenia dzisiejszych gimbów albo utożsamili się s poprzednim pokoleniem. Może to zabrzmi trochę dziwacznie, ale my, pokolenie lat 90 to jakby trochę inna nacja. Jeśli nie zapominamy kim jesteśmy, o czym marzyliśmy co ustanowiło trzon tego do czego tęsknimy na podstawie tego zmienimy naszą rzeczywistość na lepsze.
Kilka uwag. Komórki GSM pojawiły się w Polsce chyba w 1997 lub 1998 roku i były raczej wyznacznikiem bogactwa (jak wcześniej analogowa się). Telefony miało niewielu, a cegły - jak je nazywano, były drogie jak diabli. Po drugie wspominanie jak to kiedyś było przypomina mi jak mój dziadek wolał, jak fajnie było w 1935 roku. Tam też telefony były na korbkę, jak ktoś miał, a aparaty fotograficzne miały tylko zakłady fotograficzne. Ale co tam. Można też powiedzieć, jak fajnie było XIX wieku gdy ludzi poruszał się na wozach czy w karocach. To tez były fajne czasy. Można też powiedzieć, że 10000 lat temu tez było fajnie. Nie było tego wszystkiego co jest teraz. Była cisza, lasy i pola, a ludzie żyli w lepiankach i hodowali kozy w zagrodach.
Telefony, Internet, Myszka hahaha kto to kur... cze wrzucał? Nikt z nas nie wiedział co to jest przed rokiem 98~ a takie rzeczy mieliśmy już po 2000 roku. Wcześniej mało kogo było na to stać, mało kto to miał i ogólnie nikomu to nie było potrzebne. Ogólnie z tego co ja pamiętam kiedyś "masz kare, do domu" a teraz:"masz kare, idź na dwór" xDDDDD
Nie wiesz co działo się w latach 90 ?
Urodziłeś się w roku 2000 i wyżej ?
Na demotywatorach jesteś niedorozwojem, który nigdy nie zazna " prawdziwego życia ".
dodał bym jeszcze wypożyczalnie filmow ,kiedys nie bylo dvd
Wielokrotnie wyjaśniałem, że lata 90 to renesans w Polsce jako jedyne fajne czasy. Wszyscy wiemy jaki był PRL dla młodych ludzi z marzeniami. Kulturowo i klimatycznie bazował tylko na tym czym żyło pokolenie naszych dziadów dostosowując te nieatrakcyjne klimaty do telewizji próbując to na siłę przemycić dzieciakom jako jedyną słuszną rozrywkę inną niż "straszna zachodnia" Tymczasem zachód pod względem czegoś zupełnie odwrotnego miał wspaniałe lata 70 w klimatach gorączki sobotniej nocy, neonowe lata 80, które właśnie wychowały nas po upadku komuny. Kto nie zna filmów akcji z sylwestrem Stallone, Arnoldem Schwarzeneggerem, seriali typu mash, alf, power rangers. Mitycznych filmów pokroju Conana. Dużo by wymieniać. Teraz pod względem technologicznym mamy bardzo dobrze, bo mamy o wiele łatwiejszy dostęp do tego na czym się wychowaliśmy. Jednak to co dookoła zbladło. Straciło na smaku i klimacie. I mimo, że już dawno szarzyzna po prl znikła ( niestety nie wszędzie i nie we wszystkich umysłach) To zastąpiono szarość w 21 wieku tandetą, plastikiem i płycizną, która jest promowana stacjach muzycznych i wielkich centrach handlowych. Lata 90 miały to do siebie że były inne niż lata przed nimi i po nich. Upragniony sen zza żelaznej kurtyny przeniknął dzięki czemu dzieciństwo i młode lata minęły na wspaniałych serialach pokroju bajkowego kina w tvn, bajek na cartoon network, polsacie w weekendy, dinesya. I oczywiście też innymi niż kreskówki np czy boisz się ciemności, gęsia skórka. Wszystko w legendarnych klimatach amerykańskich lata 80 na przedmieściach, gdzie stereotypowy nastolatek słucha muzyk iw walkmana gadajac z kumplem przy ścianie jakiegoś budynku przemysłowego oblepionym graffiti jak np w jednej części gliniarza z beverly hills. Ten klimat te czasy pozwoliły zbudować pokolenie "gimby nie znajo" inne niż pokolenie ludzi komuny i smartfoniarskich gimbusów. Inne były rklamy. Przypomina mi isę reklama marlboro z kowbojem idącym na tle kanionu, piwa EB, która była lepsze od obecnej z znaną muzyką sex bom lub wersja z Jeanem Reno. Inne były książki dla dzieciaków, których treść utożsamia się z ich wyobraźnią, codziennością, która była inna niż lektury szkolne. Np loius barnavelt. jako przykład podam. 31 października z okazji halloween od czasu do czasu w oknie można było zobaczyć wydrążoną dynię,a w tv od 20:00 leciały horrory. Dzisiaj co prawda mamy cały czas klimaty zachodnie, ale to nie to samo. I to nie ze względu na nostalgię lat minionych. Bo amerykanizacja tamtych lata miał smak i kunszt.
łoł, niezła wypowiedź przyznam. Przyznam , że jakoś uchwyciłeś kwintesencję tego do czego ludzie tęsknią ale nie potrafią wyrazić słowami. Jednak chyba klimaty lat 90 do roku 2005 też jakoś się uchowały. Pokolenie gimby nie nznajo jak to uchwyciłeś to pokolenie zagrożone, bo jednak nawet roczniki tych lat zapomniały o tych cudownych czasach i albo przeszły do pokolenia dzisiejszych gimbów albo utożsamili się s poprzednim pokoleniem. Może to zabrzmi trochę dziwacznie, ale my, pokolenie lat 90 to jakby trochę inna nacja. Jeśli nie zapominamy kim jesteśmy, o czym marzyliśmy co ustanowiło trzon tego do czego tęsknimy na podstawie tego zmienimy naszą rzeczywistość na lepsze.
Kilka uwag. Komórki GSM pojawiły się w Polsce chyba w 1997 lub 1998 roku i były raczej wyznacznikiem bogactwa (jak wcześniej analogowa się). Telefony miało niewielu, a cegły - jak je nazywano, były drogie jak diabli. Po drugie wspominanie jak to kiedyś było przypomina mi jak mój dziadek wolał, jak fajnie było w 1935 roku. Tam też telefony były na korbkę, jak ktoś miał, a aparaty fotograficzne miały tylko zakłady fotograficzne. Ale co tam. Można też powiedzieć, jak fajnie było XIX wieku gdy ludzi poruszał się na wozach czy w karocach. To tez były fajne czasy. Można też powiedzieć, że 10000 lat temu tez było fajnie. Nie było tego wszystkiego co jest teraz. Była cisza, lasy i pola, a ludzie żyli w lepiankach i hodowali kozy w zagrodach.
To były piękne czasy...T.T
No i co? Taka galeria coś wnosi do Twojego życia?
Telefony, Internet, Myszka hahaha kto to kur... cze wrzucał? Nikt z nas nie wiedział co to jest przed rokiem 98~ a takie rzeczy mieliśmy już po 2000 roku. Wcześniej mało kogo było na to stać, mało kto to miał i ogólnie nikomu to nie było potrzebne. Ogólnie z tego co ja pamiętam kiedyś "masz kare, do domu" a teraz:"masz kare, idź na dwór" xDDDDD
Nie wiesz co działo się w latach 90 ?
Urodziłeś się w roku 2000 i wyżej ?
Na demotywatorach jesteś niedorozwojem, który nigdy nie zazna " prawdziwego życia ".
Do jasnej Anielki, przestańcie szpanować tym swoim dzieciństwem z lat 90. Tego się robi już za dużo.