Nauczyciel też człowiek i się ostro wk...wia jak paru lizusów się wyłamie i nie pójdzie na wagary. A tak by miał wolne. A tak musi prowadzić lekcję dla tych kilku idiotów, którzy myślą, że zyskali w oczach nauczyciela. A w rzeczywistości podpadli zarówno nauczycielowi jak i kolegom z klasy. Stąd ta "niesprawiedliwa" karna klasówka. Nauczyciel liczy, ze te łamistrajki (łamiwagary?) zrozumieją tą drobną sugestię i następnym razem solidarnie z resztą klasy pójdą na wagary. Ja wiem, że to nie wychowawcze, ale tak działa świat. Ja nauczycielem nie jestem, więc mogę się mylić, ale jak cała klasa pójdzie na wagary, to kary zawsze były symboliczne. a nauczyciele po cichu cieszą się jak małe dzieci, że nie muszą lekcji prowadzić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 kwietnia 2016 o 18:04
Coś za dużo na wagary chodziłeś: *Tę sugestię :). Nie wiem ile w tym prawdy, ale nauczycielka nam mówiła, że jak nikt nie przychodzi, to nauczyciel musi i tak w klasie siedzieć, a nie ma płacone.
@lech2 Nauczyciel powinien dbać o jego szacunek wśród klasy a raczej tak nie zaskarbi go sobie u tych co zostali, z kolei ci którzy zwiali będą mieć co najwyżej bekę
@lech2 To że sobie pójdą to oczywiste, ale nauczycielka mi w szkole mówiła, że jak nie ma ani jednego ucznia to za tę godzinę nie ma płacone i formalnie w klasie siedzieć musi. Choć może to przez to, że to była nauczycielka z prywatnej szkoły.
Tyle że nieraz muszą tą kartkówkę pisać osoby, które po prostu nie były tego konkretnego dnia/na konkretnej godzinie w szkole z powodu wizyty u lekarza itp :/.
Nauczyciel też człowiek i się ostro wk...wia jak paru lizusów się wyłamie i nie pójdzie na wagary. A tak by miał wolne. A tak musi prowadzić lekcję dla tych kilku idiotów, którzy myślą, że zyskali w oczach nauczyciela. A w rzeczywistości podpadli zarówno nauczycielowi jak i kolegom z klasy. Stąd ta "niesprawiedliwa" karna klasówka. Nauczyciel liczy, ze te łamistrajki (łamiwagary?) zrozumieją tą drobną sugestię i następnym razem solidarnie z resztą klasy pójdą na wagary. Ja wiem, że to nie wychowawcze, ale tak działa świat. Ja nauczycielem nie jestem, więc mogę się mylić, ale jak cała klasa pójdzie na wagary, to kary zawsze były symboliczne. a nauczyciele po cichu cieszą się jak małe dzieci, że nie muszą lekcji prowadzić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 kwietnia 2016 o 18:04
Coś za dużo na wagary chodziłeś: *Tę sugestię :). Nie wiem ile w tym prawdy, ale nauczycielka nam mówiła, że jak nikt nie przychodzi, to nauczyciel musi i tak w klasie siedzieć, a nie ma płacone.
@lech2 Nauczyciel powinien dbać o jego szacunek wśród klasy a raczej tak nie zaskarbi go sobie u tych co zostali, z kolei ci którzy zwiali będą mieć co najwyżej bekę
@daro97 ktoś Ci bajek naopowiadał. Oczywiście, że mają płacone. I nikt nie siedzi w pustej klasie, chyba, że jakiś frajer.
@lech2 To że sobie pójdą to oczywiste, ale nauczycielka mi w szkole mówiła, że jak nie ma ani jednego ucznia to za tę godzinę nie ma płacone i formalnie w klasie siedzieć musi. Choć może to przez to, że to była nauczycielka z prywatnej szkoły.
Tyle że nieraz muszą tą kartkówkę pisać osoby, które po prostu nie były tego konkretnego dnia/na konkretnej godzinie w szkole z powodu wizyty u lekarza itp :/.
Cóż szkoła to nie najlepszy okres w życiu człowieka.