@Gototoilet Tak samo ciekawe jest, czy doczekamy się na galerię "21 powodów, które potwierdzają, że bardzo wysokie dziewczyny są piękne". Chyba nigdy. Bo tak jest, że niski facet i wysoka dziewczyna mają identycznie kiepską sytuację, ale współczuje się tylko płci męskiej.
@mooz Dziewczyna, która już jest nazywana żyrafą, to +180. Na kobiety powyżej 190 cm, to już nie wiem, jakie wymyślne przezwiska można urodzić. To jesteś "wyjątkowo wyjątkowym wyjątkiem", bo raczej mężczyźni - czy niscy czy wysocy - wolą niskie, bo wysokie wg nich są niezgrabne, mało kobiece i nieurocze. Pewnie to prawda. Szczególnie jak taka kobieta dodatkowo jest masywna i przy kości. Ja sama, mimo że należę raczej do szczupłych i "drobnokościstych", mam wrażenie, że jestem jakaś pokraczna i niedelikatna. Poza tym wysokie często się garbią. To po prostu nie wygląda dobrze. :D
To zalezy. Wysoka kobieta jesli jest ladna i zgrabna, to jest bardzo atrakcyjna. Tu mam na mysli kobiety powyzej 175 cm. Z taka co mierzy blisko 190 sie nie spotkalam, ale to juz na pewno nie jest atut..
@Gototoilet Najwyższa kobieta z jaką się spotykałem miała 1,83m wzrostu. Ja mam 1,81 więc jesteśmy plus minus równo ale ona i tak wyglądała na wyższą w 99% przypadków - inna sylwetka ciała, buty na obcasie (nawet niewielkim) i fryzura na głowie. Optyczne wyglądało jakby miała co najmniej 1,9m.
@mooz "im wyższa dziewczyna tym musi być szczuplejsza żeby dobrze wyglądać" Zgadzam się i właśnie tego trochę mi szkoda. Ogólnie nie mam problemu z tym, żeby utrzymać szczupłą sylwetkę (chociaż nie jestem też niezdrowo wychudzona), bo mam całkiem szybki metabolizm, ale czasami chciałabym niższa, żeby móc pozwolić sobie na przytycie kilku kg i uzyskać bardziej kobiece kształty (czyt. większe piersi :D). Ale unikam tego, bo jak napisałeś: wysoka i jednocześnie większa kobieta wygląda źle. Z racji braku innych możliwości wybrałam mniejsze zło.
@Serpentine Sam jestem niski i wiem, że niestety większa część kobiet nie myśli tak jak Ty. Można powiedzieć, że jedynym plusem niskiego wzrostu u faceta jest to, że w tańcu mam wzrok skierowany prosto na pewną część kobiecego ciała ;). Co do wzrostu to się mylisz da się urosnąć, ale jeżeli zarabiasz mniej niż 4tys. miesięcznie to możesz sobie odpuścić kurację hgh.
@dlacze Mnie się podoba kilka wysokich dziewczyn. A sam jestem kurduplem strasznym. To tylko w tańcu przeszkadza ponoć, ale ja i tak kiepsko tańczę. Poza tym to tylko stereotyp "Buuuuuuuuuuuuuu... facet musi być wyższy........"
@Gototoilet GH pomaga jak ktoś ma niskorost i zaburzenia hormonalne, no wybacz, ale jak już nasady kości przestają rosnąć i ktoś ma wiek 20+ to nic nie pomoze. Gdyby hormon pomagał, każdy kulturysta miałby 190 cm, a tak to mamy Phila Heatha i innych 166 cm wysokich Mr Olympia;) Co, myślisz że kulturyści ze światowej topki nie walą GH? Więc czemu Piotrkowicz ma te marne 176 czy ile on tam ma?
@Gats Akurat u mężczyzn kości rosną do 24-25 roku życia, więc jak ktoś ma 20+ ma minimalną szansę by urosnąć, ale to też zależy od organizmu. "Więc czemu Piotrkowicz ma te marne 176 czy ile on tam ma?" - jeżeli 176 cm jest marne to ja mam naprawdę przesrane ;__;
@finnziom Nie, wystarczy by byli zaradnymi życiowo ludźmi i szukali panien niższych od nich o przynajmniej 10 cm:) Jeśli zaś takowych nie znajdą, cóż... Roksa jeszcze pozostaje....
@zabojca5581 i @Gototoilet Po co takie czarne myśli? Pracę zawsze można zmienić, z niedołęstwa życiowego wyjść, zacząć się lepiej ubierać, przypakować trochę. Spotkania towarzyskie to i więcej osób się pozna, w tym takich, dla których będziecie atrakcyjni. Jak będziesz kardiologiem to i ze wzrostem 155 cm będziesz atrakcyjny dla kobiet
@Gats Po co mi kobieta, która będzie lecieć tylko na mój portfel? To równe z chodzeniem na prostytutki z tą różnicą, że będziesz z taką mieszkał. Jeżeli chodzi o pracę to bez wiedzy ścisłej to co najwyżej możesz zostać pracownikiem fizycznym.
@Gototoilet Pracownik pracownikowi nie równy. Wiesz ile zarabia zwykły operator obrabiarki CNC robiący w mojej okolicy elementy do jakichś medycznych przyrządów? 3-4 tysiące. Programiści nieźle zarabiają. A do tego, żeby zostać kierownikiem/menagerem w sieciówce, małej firmie, wykształcenie ścisłe niepotrzebne. Bo o jakiej wiedzy ścisłej mówisz, o obsłudze MAG-a, Excella?;) Tu nie chodzi że kobiety lecą na kasę, im imponuje sprawność, zaradność życiowa, sukces. Jeśli masz fajną pracę, odpowiedzialne stanowisko, mądra kobieta nie popatrzy na wzrost ale na to, co sobą reprezentujesz.
@Gats Pytanie tylko jak zostać takim kierownikiem. Z dnia na dzień nie dostaniesz posady kierowniczej, musisz przepracować kilka lat w firmie i mieć jakiekolwiek umiejętności w kierowaniu ludźmi. Jeżeli chodzi o programowanie to tutaj trzeba mieć smykałkę do tego. Mój współlokator jest na informatyce i jeżeli dla niego to czarna magia, to dla mnie tym bardziej. Dla mnie to dalej zwykły pociąg do portfela.
Czy niski,czy wysoki wzrost nie powinien się liczyć,ponieważ wzrost jest zależny od genów i my nic nie możemy z tym zrobić za to powinno się liczyć to co ma się w głowie raczej
Ja mam 173, mój facet 175 i moim zdaniem tak jest idealnie i wygodnie. a wśród moich znajomych są i pary w których dziewczyna nieco przewyższa chłopaka, a są razem szczęśliwi. Więc drodzy niscy faceci, niski wzrost to żadna wada, to jest tylko wasze wytłumaczenie na słaby charakter. Znam pełno niskich, fajnych facetów, którzy mają większe wzięcie niż wysocy ale za to mało ciekawi.
@Java382 Ci niscy jak rozumiem mają 165 cm (bo to jest niski wzrost) i mają powodzenie wśród rówieśnic, tak? Bo podrywanie małolat nie oznacza dużego wzięcia
Bo tak ciężko się pochylić do zdjęcia, albo razem kucnąć. Z całą pewnością tylko członkowie Fot-SIG mogliby na to wpaść. I to razem podczas telekonferencji. Podwijanie nogawek tez wymaga Mensan. Proponuję zwrócić sie z tym do Project SIG. "Problem społeczny nr. 123: jak podwinąć nogawki spodni?"
Ciekawe, czy kiedykolwiek doczekamy się na galerię "21 sekretów dziewczyn, które mają niskich facetów"? Chyba nigdy :D
@Gototoilet Tak samo ciekawe jest, czy doczekamy się na galerię "21 powodów, które potwierdzają, że bardzo wysokie dziewczyny są piękne". Chyba nigdy. Bo tak jest, że niski facet i wysoka dziewczyna mają identycznie kiepską sytuację, ale współczuje się tylko płci męskiej.
@mooz Dziewczyna, która już jest nazywana żyrafą, to +180. Na kobiety powyżej 190 cm, to już nie wiem, jakie wymyślne przezwiska można urodzić. To jesteś "wyjątkowo wyjątkowym wyjątkiem", bo raczej mężczyźni - czy niscy czy wysocy - wolą niskie, bo wysokie wg nich są niezgrabne, mało kobiece i nieurocze. Pewnie to prawda. Szczególnie jak taka kobieta dodatkowo jest masywna i przy kości. Ja sama, mimo że należę raczej do szczupłych i "drobnokościstych", mam wrażenie, że jestem jakaś pokraczna i niedelikatna. Poza tym wysokie często się garbią. To po prostu nie wygląda dobrze. :D
To zalezy. Wysoka kobieta jesli jest ladna i zgrabna, to jest bardzo atrakcyjna. Tu mam na mysli kobiety powyzej 175 cm. Z taka co mierzy blisko 190 sie nie spotkalam, ale to juz na pewno nie jest atut..
@Gototoilet Najwyższa kobieta z jaką się spotykałem miała 1,83m wzrostu. Ja mam 1,81 więc jesteśmy plus minus równo ale ona i tak wyglądała na wyższą w 99% przypadków - inna sylwetka ciała, buty na obcasie (nawet niewielkim) i fryzura na głowie. Optyczne wyglądało jakby miała co najmniej 1,9m.
@mooz "im wyższa dziewczyna tym musi być szczuplejsza żeby dobrze wyglądać" Zgadzam się i właśnie tego trochę mi szkoda. Ogólnie nie mam problemu z tym, żeby utrzymać szczupłą sylwetkę (chociaż nie jestem też niezdrowo wychudzona), bo mam całkiem szybki metabolizm, ale czasami chciałabym niższa, żeby móc pozwolić sobie na przytycie kilku kg i uzyskać bardziej kobiece kształty (czyt. większe piersi :D). Ale unikam tego, bo jak napisałeś: wysoka i jednocześnie większa kobieta wygląda źle. Z racji braku innych możliwości wybrałam mniejsze zło.
@Serpentine Sam jestem niski i wiem, że niestety większa część kobiet nie myśli tak jak Ty. Można powiedzieć, że jedynym plusem niskiego wzrostu u faceta jest to, że w tańcu mam wzrok skierowany prosto na pewną część kobiecego ciała ;). Co do wzrostu to się mylisz da się urosnąć, ale jeżeli zarabiasz mniej niż 4tys. miesięcznie to możesz sobie odpuścić kurację hgh.
Jest złoty goebells
@Gototoilet To proste. Jeśli nasza partnerka jest koszykarką możemy uprawiać seks oralny na stojąco.
@dlacze Mnie się podoba kilka wysokich dziewczyn. A sam jestem kurduplem strasznym. To tylko w tańcu przeszkadza ponoć, ale ja i tak kiepsko tańczę. Poza tym to tylko stereotyp "Buuuuuuuuuuuuuu... facet musi być wyższy........"
@Gototoilet GH pomaga jak ktoś ma niskorost i zaburzenia hormonalne, no wybacz, ale jak już nasady kości przestają rosnąć i ktoś ma wiek 20+ to nic nie pomoze. Gdyby hormon pomagał, każdy kulturysta miałby 190 cm, a tak to mamy Phila Heatha i innych 166 cm wysokich Mr Olympia;) Co, myślisz że kulturyści ze światowej topki nie walą GH? Więc czemu Piotrkowicz ma te marne 176 czy ile on tam ma?
Im wyższa dziewczyna tym szczuplejsza musi być żeby dobrze wyglądać? A podobno piękno nie ma wieku i rozmiaru :*
@Gats Akurat u mężczyzn kości rosną do 24-25 roku życia, więc jak ktoś ma 20+ ma minimalną szansę by urosnąć, ale to też zależy od organizmu. "Więc czemu Piotrkowicz ma te marne 176 czy ile on tam ma?" - jeżeli 176 cm jest marne to ja mam naprawdę przesrane ;__;
Mój mąż jest wysoki i cudownie wiesza firany :D
No, czyli niscy powinni strzelić sobie w łeb... ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2016 o 8:36
@finnziom podbijam do pytania :v
@finnziom Nie, wystarczy by byli zaradnymi życiowo ludźmi i szukali panien niższych od nich o przynajmniej 10 cm:) Jeśli zaś takowych nie znajdą, cóż... Roksa jeszcze pozostaje....
@Gats... No to ja wybieram pistolet...
@Gats Szczerze to ja już wolałbym kulkę w łeb :)
@zabojca5581 i @Gototoilet Po co takie czarne myśli? Pracę zawsze można zmienić, z niedołęstwa życiowego wyjść, zacząć się lepiej ubierać, przypakować trochę. Spotkania towarzyskie to i więcej osób się pozna, w tym takich, dla których będziecie atrakcyjni. Jak będziesz kardiologiem to i ze wzrostem 155 cm będziesz atrakcyjny dla kobiet
@Gats Po co mi kobieta, która będzie lecieć tylko na mój portfel? To równe z chodzeniem na prostytutki z tą różnicą, że będziesz z taką mieszkał. Jeżeli chodzi o pracę to bez wiedzy ścisłej to co najwyżej możesz zostać pracownikiem fizycznym.
@Gototoilet Pracownik pracownikowi nie równy. Wiesz ile zarabia zwykły operator obrabiarki CNC robiący w mojej okolicy elementy do jakichś medycznych przyrządów? 3-4 tysiące. Programiści nieźle zarabiają. A do tego, żeby zostać kierownikiem/menagerem w sieciówce, małej firmie, wykształcenie ścisłe niepotrzebne. Bo o jakiej wiedzy ścisłej mówisz, o obsłudze MAG-a, Excella?;) Tu nie chodzi że kobiety lecą na kasę, im imponuje sprawność, zaradność życiowa, sukces. Jeśli masz fajną pracę, odpowiedzialne stanowisko, mądra kobieta nie popatrzy na wzrost ale na to, co sobą reprezentujesz.
@Gats Pytanie tylko jak zostać takim kierownikiem. Z dnia na dzień nie dostaniesz posady kierowniczej, musisz przepracować kilka lat w firmie i mieć jakiekolwiek umiejętności w kierowaniu ludźmi. Jeżeli chodzi o programowanie to tutaj trzeba mieć smykałkę do tego. Mój współlokator jest na informatyce i jeżeli dla niego to czarna magia, to dla mnie tym bardziej. Dla mnie to dalej zwykły pociąg do portfela.
byzydura...
Jak jestem niski (176 cm) to znaczy że jestem do niczego? :((((
Chciałbym tyle mieć...
Jesteś średniego wzrostu, a nie niski.
ja mam ponad 10 cm mniej ;) bez przesadyzmu.
Ja mam 172 i uważam że jestem niski także... Słabo...
Możesz być Napoleonem w teatrzyku szkolnym.
Czy niski,czy wysoki wzrost nie powinien się liczyć,ponieważ wzrost jest zależny od genów i my nic nie możemy z tym zrobić za to powinno się liczyć to co ma się w głowie raczej
Ja mam 173, mój facet 175 i moim zdaniem tak jest idealnie i wygodnie. a wśród moich znajomych są i pary w których dziewczyna nieco przewyższa chłopaka, a są razem szczęśliwi. Więc drodzy niscy faceci, niski wzrost to żadna wada, to jest tylko wasze wytłumaczenie na słaby charakter. Znam pełno niskich, fajnych facetów, którzy mają większe wzięcie niż wysocy ale za to mało ciekawi.
@Java382 Ci niscy jak rozumiem mają 165 cm (bo to jest niski wzrost) i mają powodzenie wśród rówieśnic, tak? Bo podrywanie małolat nie oznacza dużego wzięcia
ja mam 164 cm, mój facet jakieś 162 i też dajemy radę choć już nie urośniemy więcej :)
Spokojnie, faza wzrostu może trwać nawet do 19 roku życia, więc możecie trochę urosnąć po ukończeniu gimbazy
Bo tak ciężko się pochylić do zdjęcia, albo razem kucnąć. Z całą pewnością tylko członkowie Fot-SIG mogliby na to wpaść. I to razem podczas telekonferencji. Podwijanie nogawek tez wymaga Mensan. Proponuję zwrócić sie z tym do Project SIG. "Problem społeczny nr. 123: jak podwinąć nogawki spodni?"
To niech one nie będą takie niskie! Wysocy faceci są fajni. A za branie kogoś na barana podczas koncertu, należy się chłosta!
Eren: Tytan, klasa ponad 2 metry nadchodzi, czemu jest ich tak dużo?! Mikasa: Eren, to są ludzie. (facepalm)
Jest jakaś dziewczyna, która chce mieć podobne sekrety? ;-) 186 cm wzrostu czeka ;-P
To, ze ktos jest wysoki nie znaczy, ze jest rownie silny