19 doskonałych dowodów na to, by ciuchów lepiej nie kupować przez internet (20 obrazków)
Perełki z internetuTowar niezgodny z opisem
sprzedający płakał jak wystawiał
od
dantul
Komentarze ⬇⬇
sprzedający płakał jak wystawiał
grubasy to zakładają i się burzą, że nie wyglądają jak modelki
@timi76 owszem, ale nie na wszystkich zdjęciach
@timi76 ta, bo wcale nie widać różnic w kroju i jakości materiału...
@timi76 Pomijając to, czasami mają rację. Wiem, bo moja żona prowadzi sklep internetowy z ciuchami dla kobiet. Kiedyś kupowaliśmy ciuchy od Chińczyków, dostawaliśmy zdjęcia katalogowe, ale jednak kompletnie się różniły od tych które mieliśmy. Niby ten sam ciuch, ale na zdjęciu wygląda bardzo fajnie, a w rzeczywistości tandetny że strach dotykać bo się popruje. Do tego niedbale uszyte. Było trochę niezadowolonych klientek, ale świetnie się sprzedawało. Teraz sprowadzamy ciuchy z Francji, mamy dużo ciuchów z Polski, zdjęcia używamy nie katalogowe tylko sami robimy na naszej modelce. Nie wygląda już tak super pięknie na zdjęciu jak u Chińczyka, że modelka chodzi sobie wokół amerykańskiej willi w sukience takiej jakości, że Chanel może się schować, jednak odwzorowanie ciuchów jest 100%, do tego dbamy o jakość, mamy niższą sprzedaż, aczkolwiek nadrabiamy to prowizją i do tej pory wszystkie klientki sobie chwalą. Jednak pamiętać należy o jednym, modelka jest ładna i zgrabna, do tego jest po Photoshopie (chodzi o to, żeby nogi ładnie wyglądały), niestety, jak jakaś dziewczyna nosi rozmiar M czy L, do tego nie ma talii, niestety, w żadnym ciuchu nie będzie świetnie wyglądała. To tak jak z facetami, jak facet jest dobrze zbudowany, to cokolwiek by nie założył, będzie wyglądał świetnie. Drogie Panie, chcecie wyglądać jak te modelki? Róbcie codziennie rano i przed pójściem spać jedną serię przysiadów, brzuszków i pompek. Gwarantuję, że po pół roku będziecie miały ładną figurę, jak macie dobrą przemianę materii, to będziecie jak instagramowe modelki :)
@dawidsznurek Serio jak ,,instagramowe modelki'' np. ta: https://www.instagram.com/darlingiknow/ :D To jest chłopie nagłupszy argument ever. Na instagramie, siedlisku próżności i w większości głupoty masz: wszystko. Kolejny przykład: https://www.instagram.com/lucyaragon/ a może coś z innej paczki: https://www.instagram.com/joannakuchta/?hl=pl czy może pani: https://www.instagram.com/kittenisodd/. Rzeczywiście ,,wyglądajcie jak instagramowe modeli' :D
@lithium222 Akurat te co pokazałaś oprócz tej grubej mają ładne ciała i generalnie są ładne. Mnie jednak bardziej chodziło o np.https://www.instagram.com/cjmiles8ig/ czy https://www.instagram.com/tawnyjordan/ oczywiście samymi ćwiczeniami takie fajne piersi się nie zrobią, ale resztę ciała można tak wyćwiczyć, żaden problem :)
@dawidsznurek A wiesz dlaczego Ci pokazałam? Bo taką figurę można mieć bez problemu, w ogole nie ćwicząc. Zatem całe te twoje rady, to sobie można nimi ,,pomachać''. Tak samo tamte dwie co pokazałeś: zrobić cycki i po robocie. Bez najmniejszego problemu taką figurę można mieć. To nie są jakieś wysportowane ciała. Swoją drogą: lubisz sztuczne pustaki. Taki masz gust, co zrobić :> Ta pierwsza to tragedia, jak nasza Siwiec, czy te jej poodbne, wyglądają wszystkie jak klony z ,,jednej hodowli'' :D Poważnie masakra, ze uważasz coś takiego, bo ten plastik daleko od kobity leżał, za wzorzec. Ta druga ładna, ale też niestety sztuczna. Jesteś po prostu hipokrytą. Po co doradzasz komuś operacje plastyczne?
@dawidsznurek Tu już jest lepszy przykład: https://www.instagram.com/gabbyepstein/ naturalna, fajna dziewczyna, która nie wygląda jak produkt masowej hodowli. I wszystkie to są chłopie ,,instagramowe modelki''. Zatem nie trafiłeś z ,,propozycją''
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2016 o 18:44
@lithium222 rety... Cały czas piszę, już nawet kiedyś ci pisałem, że ingerencje chirurgiczne są kwestią gustu i zasobności portfela, jednak nie jest to niezbędne, żeby świetnie wyglądać. O tych operacjach i silikonowych cyckach piszesz tylko ty. Co do takiego ciała, sorry, ale nawet jeśli masz świetną przemianę materii i nie tyjesz, są tacy ludzie, że ile by nie jedli, wyglądają jakby w ogóle nic nie jadali, sam kiedyś tak miałem, mogłem jeść wszystko i w każdej ilości, a byłem chudy. Jednak jest pewne ale... Chudy facet bez ładnej rzeźby, nie będzie miał przyzwoitego ciała i przyzna to chyba każdy facet który jest chudzielcem (wiem bo kiedyś sam też byłem chudzielcem i strasznie chciałem chociaż przytyć, nie mówiąc o mięśniach), po prostu nie ma KSZTAŁTÓW. Znam wiele kobiet, które choć są bardzo szczupłe, wyglądają jakoś nijak. Że szczupła dziewczyna może nie mieć dużych piersi to ok, bo tego się nie przeskoczy chyba, że twoimi upragnionymi silikonami, ale jak bierzemy to pod uwagę, to możemy zakończyć rozmowę bo chirurgicznie można prawie wszystko zrobić, jak się postarać to nawet w ciągu kilku godzin zrzucić 100 kg co jest już niebezpieczne bo liposukcja jest ok ale do pewnych granic. Jednak rozmawiamy o naturalnym, ewentualnie wspomaganym suplementami efekcie. Więc piersi może i nie mieć, ale jeśli od ramion do bioder idzie linia prosta, a plecy ciężko powiedzieć gdzie się kończą bo nigdzie pośladki się nie odznaczają... Sorry, to nie jest wysportowana figura i wcale to ładne nie jest. Te co przesłałaś zdjęcia, są wysportowane, bo zwyczajnie mają talię i pośladki, tyle wystarczy. Talię i pośladki można sobie spokojnie zrobić fajne ćwiczeniami, wiem, bo żona w 2 miesiące aczkolwiek regularnych i ciężkich treningów zrobiła bardzo fajną talię (choć tę wspomogła gorsetem) i super pośladki. Kolegi żona też tak zaczęła ćwiczyć, aczkolwiek nie ciężko tylko delikatnie bo była trochę leniwa, w pół roku taki sam efekt. Cóż, wystarczą dieta i regularne ćwiczenia.
@dawidsznurek A kto mówi o chudości? :> Szczupłość, nie chudość. Chudość nie jest ładna. Owszem mówie, bo jako przykład ,,idealnej sylwetki'' podajesz ciała nie dziewczyn, które osiągnęły to rzeczywiście pracą nad sobą, a chirurgiem. Co wybacz, ale nie ejst fajne, a już na pewno, nie pomoże w akceptacji swojego ciała przez osoby młode. Wiesz jaki wysyłasz im sygnał? Chociażbyś nie wiem co robiła i nie wiem co ćwiczyła, dopiero jak pójdziesz do chirurga, będziesz wyglądać jak ONE- modelki instagrama''. To jest wybacz przerażający trend. Nie podajesz przykładów kobiet, które rzeczywiście, same od początku, do końca na coś zapracowały. Dajesz jasny sygnał, że trzeba się podrasować, żeby wyglądać jak one. A wiesz jak to wpływa na psychikę młodych dziewczyn? Baardzo źle. Zatem przestań z łaski swojej kreować na ideał odrealnione wzorce, gdzie kobieta ma dwie piłki, zamiast normalnego biustu. Nie zgodzę się z Tobą, facet w cale nie potrzebuje nie wiadomo jakiej rzeźby. I błagam ,,talię i pośladki można zrobić ładnie ćwiczeniami''. Takie pierdoły opowiadasz, że aż boli. Są dziewczyny, które mają UWARUNKOWANIE GENETYCZNE, że mają taką a nie inną talię. Czy wszystkie wyglądamy jak klepsydry? Nie? A trenerki fitness, gwiazdy kina, dlaczego wszystkie nie mają wąskiej tali? Może zdradzisz mi sekret? Dlaczego piosenkarki, które widać, że ćwiczą są czasem proste jak chłopy? Bo niektóre mają budowę cegła i trzeba to ZAAKCEPTOWAĆ, a nie chrzanić głupoty. Potem przez takich jak Ty dziewuchy mają kompleksy. Po co się pytam? Ja mam w tali 60 cm, bez ćwiczeń, tak mam (o dziękuję mamo), a moja kolezanka ćwiczy, skacze pool dance, nie pool dance, trenerzy inne historie.. i pff, nie ma. I mi zazdorści. A ja jej się każe postukać wtedy w głowę. Tak samo z tyłkiem. Są takie, które mają po prostu płaski tyłek, coś poprawią ćwiczeniami, ale bez szaleństw. Pomijając już tą śmieszną modę na centuara :D Ja mam wysunięte kości miednicy. Sam lekarz powiedział mi kiedyś, że mam ,,arabskie biodra'' i nawet jak byłam mega chuda, gdy byłam młoda, to tyłek miałam odstający. Nie promujmy nierealnych wzorców. Z jakiś powodów istnieje ok 11 różnych kobiecych sylwetek. Ciekawe jak sobie taka Twoja żona zacznie radzić ze starością. I tak przyjdą młodsze, ładniejsze, jędrniejsze.
@dawidsznurek A Twoja żona i zona Twojego kolegi widocznie miały talię, tylko tłuszcz zasłaniał. To się odsłoniła, jednak wybacz, nie każda ma tak ukształtowane ciało.
@timi76 Nom, wszystkie panie tutaj są tak straszliwie otyłe, zwłaszcza 4 od końca. Widać, że oprócz pani w tej koronkowej bieliźnie reszta została zwyczajnie oszukana przez zły krój, kolor czy też materiał.
Może kiedyś się nauczą, że kupowanie przez internet to kupowanie kota w worku. Jak chcesz wiedzieć z czego jest uszyte, jaki ma krój i jak na tobie leży to idziesz do sklepu. Inaczej zamiast zaoszczędzić to wyrzucasz pieniądze.
@Laviol zawsze można zwrócic towar jak się nie podoba..
@abukiewicz, niby można, ale gdyby zwroty były naprawdę masowe to takie badziewie zniknęłoby z rynku. Widać ilość zwrotów jest taka, że nadal się opłaca.
@Laviol Zależy kto co sprzedaje. Kiedyś żona sprzedawała ciuchy od Chińczyków z ich zdjęciami katalogowymi, schodziły świetnie tylko były często zwroty lub jeśli było to nie opłacalne kończyło się negatywnym komentarzem na allegro. Dzisiaj żona ma sklep z własną modelką, ciuchy Polskie i Francuskie wysokiej jakości, efekt taki, że są droższe w cenach takich jak ma np Reserved czy inne tego typu, nie ma już sukienek po 40 czy 50 PLN, tylko po 100-150 PLN, sprzedaż jest niższa, ale jednak zwrot był jeden, bo jakaś klientka nie wymierzyła spódnicy, a nie było już jej rozmiaru tego modelu.
@dawidsznurek, czytałam twój poprzedni komentarz :) Jak mawiają: tanie mięso psy jedzą. Spora część produkcji, w tym ubrań, pochodzi teraz z Chin itp., sieciówki też tam szyją, ale oni ze względu na utratę marki jeszcze jakoś kontrolują jakość. Podobnie jest ze zwykłymi sklepami stacjonarnymi. Natomiast w necie już bywa różnie, jak sam napisałeś - kupowanie czegoś z nn-wej fabryki w Chinach może się tak skończyć jak na fotkach. Jakość musi kosztować. Od dawna znam najlepsze dla mnie fasony i kolory, mam swój styl i nie daję sobie robić z mózgu wody fikuśnymi fasonami czy modą. Wolę rzadziej kupić coś porządnego, choć droższego. Summa sumarum wychodzi taniej. I mniej stresu ;)
@Laviol Niestety, jednak większość ludzi patrzy na cenę no i zależy też kto co lubi. Moja żona, choć mamy kasę, mogłaby się ubierać w markowych sklepach, ale jednak tego nie robi, ubiera się w swoim sklepie internetowym, który jest w sumie zobrazowaniem jej stylu, ona nie lubi pędzić za modą. Dlaczego zatem nie kupuje w markowych sklepach? Bo stwierdziła, że i tak ona niszczy szybko ciuchy, poza tym ona jest z tych, które raz założą i rzucą. No ok, może nie raz, ale jednak szybko jej się ciuchy nudzą, więc woli kupić tanio i nie chodzi latami. Ja natomiast... nawet nie pamiętam ile lat mają moje ciuchy :) Także też zależy kto jakie ma podejście. Jednak jak się patrzy na jakość... Ostatnio byliśmy z żoną w Sinsay, ok ceny mają niższe niż Chińczyk w Polsce, ale jaki to badziew. Jednak ludzie kupują, bo jak żona powiedziała, za 30 PLN to nawet u Chińczyka ciężko znaleźć sukienkę, a w Sinsay, żaden problem. Co tam, że nie ma fasonu, jakość materiału taka, że jest przezroczysty prawie, do tego masa wychodzących nici, ludzie to kupują bo tanie. Sieciówki nie produkują w Chinach same z siebie, one tam dają tylko metki, albo i tam już metki produkują i zamawiają, owszem mają pewną kontrolę jakości, wiem bo sam kiedyś z Chińczykiem rozmawiałem który sprowadza z kilku fabryk ciuchy. Znalazłem kiedyś u niego koszulę którą kupiłem w Reserved tylko nie miała metki i znaczka, ale wszystko to samo, materiał, krój itd. Chińczyk powiedział, że jak coś nie tak pójdzie przy produkcji ciucha, np. coś się źle wycięło, materiał ma skazę, źle się coś przyszyje to idzie na drugi sort, czyli jako ciuch z NN fabryki.
timi76 jakoś nie widzę na tych zdjęciach żadnych grubaska tylko normalne kobiety o pięknych kształtach. A to ze zamiast pięknej sukni dostały pomiędzy worek na ziemniaki to tylko wina sprzedającego oszusta. Co innego jeśli chodzi o przykłady sukienek rozkloszowanych po prostu Panie nie wiedzą, że zakłada się pod nie specjalne halki żeby dół sukienki wyglądał jak na zdjęciu.
Przepraszam za błędy. To złośliwa autokorekta.
@ungabunga1985 Właśnie chciałam to napisać, ze rozkloszowane sukienki potrzebują halek, więc także nie rozumiem skąd to oburzanie...
po prostu ma złe buty
Nie rozumiem po co w ogóle ktoś zamawiał sukienkę ze zdjęcia nr 18. Gdzie w tym można wyjść? Na bal przebierańców? Podobną miała Scarlett O’Hara w "Przeminęło z wiatrem"
To chyba na jakiś bal. Na zdjęciu jest dziewczynka a obok plecak..
heloł a wymiary to po co podają? dla jaj?
Co ci z wymiarow na zdjęciu numer 7?wysyłają chinski shit a zdjęcia dają ze stron projektantów.
Po prostu na zdjęciach w e-sklepach są modelki, a do tego zdjęcia są obrabiane potem przez grafików.
Na zdjęciach amatorskich są spasione kaszaloty. W niektórych wypadkach nawet Photoshop by nie pomógł...
Na niektórych zdjęciach to także kwestia rozmiaru,ale nie zmienia to faktu że pomimo niewielkich różnic w rozmiarze są kolosalne różnice w kroju i jakości materiału.
jaka figura taki wygląd.
głównie to wina figury
Żałuję, że widziałam 10 zdjęcie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2016 o 17:14
@XavioXeno Co by się z Tobą stał, gdyby miała na sobie tylko to "wdzianko"?
Jak ktoś zamawia suknię balową za 10$ i spodziewa się niewiadomoczego to jest poprostu głupi. Przez internet można kupić ładne ciuchy, ale trzeba się z tym liczyć, że ładne ciuchy kosztują.
dowody na to, że lepiej nie być brzydkim
a czy te Panie wyglądają jak modelki ze zdjęć?????
rozumiem że w wielu przypadkach to wina produktu... no ale ...
Drogie Panie spójrzmy też na siebie krytycznym okiem
Nie się Pani w romiarze xl nie wciska w ciuchy Pani w rozmiarze xs. Poza tym w cześci przypadków pasuje coś wyprasować i oto finał, a cześć to fakt buble ale jak to z Chin
Na zdjęciu nr 10 pani dostała dokładnie to, co zamówiła. Z tym, że rozmiar jest nieodpowiedni, a i figura pozostawia wiele do życzenia.
Jedynie pani w koronkowej bieliźnie może mieć pretensje sama do siebie, bo zwyczajnie ma inną figurę niż modelka, towar jest praktycznie taki sam ale reszta widać, że szmaty i trzeba być ślepym żeby zwalać na kobietę "bo ma inną figurę". Owszem, mają ale też widać, że kroje ubrań są zupełnie inne. Tak samo z materiałem. Zupełnie inaczej układa się bawełna niż poliester. No ale jeśli kupuje się ciuch z Chin przez allegro za 20 zł to cóż... Ryzyko. Sama nacięłam się raz na płaszczu. Skusiła mnie cena - 100 zł. Zamiast płaszcza przyszedł bezkształtny namiot w rozmiarze chyba 50 a nie 36, w dodatku w innym kolorze. Na szczęście są zwroty ale i tak niesmak pozostaje, bo takie sklepy nadal sobie działają.
10 taka jak na zdjęciu po lewej tylko gabaryty nie te