Przemianą tej dziewczyny zachwyca się cały internet. W ciągu 16 miesięcy straciła aż 68 kg! (13 obrazków)
Mój były chłopak cały czas mnie kontrolował. Mówił mi, w co mam się ubierać, nie chciał, żebym miała jakichkolwiek przyjaciół. Chciał, żebym była gruba, żebym od niego nie odeszła. Posiadając tak wielką nadwagę czułam, że nie zasługuję na nic lepszego. Zamiast być "gruba i szczęśliwa", byłam po prostu gruba. Zamiast radzić sobie z problemami uczuciowymi, zagłuszałam je jedzeniem.
Wstawałam z łóżka i jadłam. Jadłam przez cały dzień. Nie myślałam o niczym innym. Czasami budziłam się w środku nocy tylko po to, aby iść do lodówki.
W sierpniu 2014 Christina, dzięki operacji rękawowej resekcji, zmniejszyła żołądek aż o 70%. Jej podstawowym błędem na tym etapie walki z nadwagą było to, że uważała, iż operacja to 100% sukcesu i nic dalej robić nie trzeba. Co prawda na początku schudła aż o 22 kilogramy, ale dzięki starym nawykom żywieniowym już po kilku tygodniach zaczęła wracać do poprzedniej wagi.
Skoro nie pomogły cudowne, internetowe diety, a operacja zmniejszenia żołądka to tylko półśrodek do celu, dziewczyna wybrała się na siłownię. We wrześniu 2014 roku w Hero Training Center poznała swojego mentora i personalnego trenera, który opracował dla niej specjalną dietę oraz cykl ćwiczeń, które pozwoliły jej powrócić do dawnej wagi.
Po 16 miesiącach ciężkiej pracy, do grudnia 2015 roku, Christine schudła aż o 68 kilogramów!
Utrata tak dużej masy ciała wymusiła na dziewczynie kolejne operacje: usunięcia nadmiaru skóry z brzucha oraz korekcję biustu.
Utrata wagi sprawiła, że w moim życiu zmieniło się praktycznie wszystko. Nie jestem tą samą dziewczyną, którą byłam wcześniej. Zakończyłam mój związek - były chłopak stał się bardzo zazdrosny, a ja zyskałam tę pewność siebie, która pozwoliła mi odejść od niego.
Pomogła mi także w karierze zawodowej. Otworzyły się przede mną możliwości, których nie miałam bądź też nie chciałam podjąć, gdy byłam otyła.
Wydaje mi się, że to nie utrata wagi mnie zmieniła, ale gwałtowne przybranie na wadze.
W miarę jak ginęły kolejne kilogramy, powoli wracała we mnie pewna siebie i ciężko pracująca kobieta, która była tam cały czas, ale zbyt nieśmiała i przestraszona, by się ujawnić.
Gdy patrzę na stare fotografie, to nie poznaję samej siebie.
A z nadmiaru skóry uszyła plandekę na Multiplę.
przemiana imponujaca, ale bez pomocy skalpela by tak nie wygladala.
Taaaaaaa. a rozstępy znikły same w magiczny sposób. Przy takim tempie odchudzania, to by jej wałki skórne obwisły. Ale kij z t tym, może się nie znam.
@~Amaia Cytat z opisu zdjęć: "Utrata tak dużej masy ciała wymusiła na dziewczynie kolejne operacje: usunięcia nadmiaru skóry z brzucha oraz korekcję biustu."
@Laviol I to wszystko w 16 miesięcy, łącznie z operacjami i wygojeniem wszystkiego do czysta? Przez 16 miesięcy to trudno wrócić do jakiej-takiej figury po "zwykłej" ciąży (nie będąc grubą przed). Zapewne taka przemiana jest możliwa, ale to są lata ciężkich starań i drakońskich wyrzeczeń. Wątpię, aby znalazła ku temu motywację osoba, która najpierw tak się zapuściła.
@daclaw, nie mam pojęcia czy to możliwe czy nie - nigdy nie ważyłam więcej niż 54kg. Odniosłam się do faktu czepiania bez zapoznania się z informacjami lub, co gorsza, czytaniem bez zrozumienia. Niestety oba zjawiska zaczną niedługo przybierać formę epidemii, bo obserwuję lawinową liczbę takich zachowań. Niestety mam znikomą możliwość wpłynięcia na przyczyny tych zjawisk, więc jedyne co mi pozostaje to zwrócenie uwagi.
@conradowl, you made my day :D
@conradowl - zdziwisz się ale liczyć też umiem, istnieje jednak pewna bariera której nie mogę przekroczyć ponieważ ogranicza mnie dziesięć palców u rąk :P . Muszę jednak przyznać ci rację, owszem nie czytałem opisu pod obrazkami, ba nawet ich nie oglądałem. Odniosłem się do pierwszego obrazka jaki zobaczyłem gdy był jeszcze w poczekalni. Zechcesz zapewne się dowiedzieć, po jakiego grzyba wstawiam komentarz skoro nie przestudiowałem całego demota - 15 min przerwy śniadaniowej w robocie nie pozwoliły mi na więcej jak przewinięciu paru stron z poczekalni i dodania jednego pozbawionego sensu komentarza aby sprawdzić jaki będzie odzew inteligentnych ludzi twojego pokroju, i jak to zazwyczaj bywa NIE ZAWIODŁEM SIĘ XD
W tych zdjęciach nie ma nic, co by mnie mogło przekonać, że to ta sama laska. Prawdopodobnie jest to fake i to tak absurdalny, że raczej zrobiony dla jaj niż w nadziei, że ktoś w to uwierzy. Jeżeli faktycznie, jakimś cudem na obu zdjęciach jest ta sama dziewczyna, to istotnie musiał pomóc jej chirurg, co tłumaczy zresztą brak zdjęć "pośrednich".
no i co z tego , ze sa opisy ? sam fakt schudniecia nie spowodowal, ze dziewczyna dobrze wyglada. Reszta to zasluga chirurga.
@WszystkieFajneSaZajete zgadzam się. I poza tym dlaczego tak gruba dziewczyna robiła sobie tyle fotek, nawet w stroju kapielowym? I w róznych miejscach? Niby taka niepewna siebie, tylko jadła a łaziła oi strzelała sweet focie?
I mały edit: kształt zębów jest raczej inny,nos też nie pasuje. Wiem, że nos "rośnie" gdy sie chudnie, nosy większych osób wydaja się niewielkie, ale ten jest wg mnie całkiem inny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2016 o 20:29
@BrentCorrigan Z mojej perspektywy to ta sama laska, nos jest dość podobny, taki sam kształt ust i praktycznie tak samo zarysowane brwi (wiem, że można regulować, ale nie z taką dowolnością jak mogłoby się wydawać); ponadto zęby wyglądają dość podobnie, chociaż ciężko to stwierdzić z całkowitą pewnością z racji, że na zdjęciu sprzed przemiany nie widać ich w całości.
nawet jej rozstępy z brzucha zniknęły - niezła dieta :P
conradowl uspokój się:/ Ja czytałam opisy. I co z tego? Żadnych blizn? A nie słyszałam o operacji rozstępów.
Nie wiedziałem ze przy odchudzaniu zmienia się kolor oczu , bo widać oczy zmieniła z brązowych na niebieskie ( 1sze czy 2 gie zdjęcie)
To tylko filtr nałożony na zdjęcie. Na kolejnych zdjęciach widać że kolor ten sam.
I co z tego że schudła jak straciła dom i teraz musi sobie robić fotki po publicznych kiblach.
na tym 1 foto jest ładniejsza na twarzy będąc przy kości. na tym po przemianie wygląda tragicznie. tak samo kolejne foto.
Masa to nie tylko kwestia wyglądu, ale przede wszystkim zdrowia.
,,Nie jestem tą samą dziewczyną, którą byłam wcześniej. Zakończyłam mój związek - były chłopak stał się bardzo zazdrosny, a ja zyskałam tę pewność siebie, która pozwoliła mi odejść od niego."
Nie żebym się czepiał, ale to mnie trochę dziwi... Dziewczyna miała chłopaka, który ją akceptował taką jaką była, a bez urazy, widać, że szału nie było. Schudła, zadbała o siebie - bardzo dobrze, i szacunek, że jej się chciało, ale pierwsze co potem robi to rzuca tego chłopaka? Ja wiem, że teraz pewnie może sobie wyrwać jakiegoś przystojniaka, no ale ludzie... Jakby coś takiego zrobił facet to wszyscy by mu do oczu skakali... I to dlatego, że niby ,,był zazdrosny"? Naprawdę? Nigdy nie zrozumiem dziewczyn...
@Komodor166 tutaj to raczej kwestia tego, że jego zazdrość nie była jedynym przewinieniem - wróć do opisów pierwszych zdjęć.
ja schudłam 15 kg i jestem z siebie dumna :D
Cieszę się, że Ci się udało.
Włożyła w to ogromne pieniądze; nie każdy może sobie pozwolić na coś takiego. Druga sprawa - to smutne, że wygląd przesłania ludziom kompetencje danej osoby. Oczywiście nie powinny pchać się na recepcję czy na inne stanowisko, gdzie człowiek jest wizytówką firmy, ale żeby kiepski wygląd zamykał tak wiele drzwi? Okropne.
@Kasia111624 Kompetencje, bla, bla, bla.. Masa to kwestia zdrowia. To nie jest krzywy nos. To kwestia mniejszej sprawności fizycznej, szybszego meczenia się, obciążenia stawów i serca... A schudnięcie wcale nie wymaga dużego nakładu pieniędzy.
Nieco za dużo. Bezpieczny pułap to 32-64 jakoś. Chudniecie to nie wyścigi.
ciekawe jaką operacie przeszła że zmieniła kolor uczu i dodała sobi piegi na szyi
Pieknie wycieli jej nadmiar skóry:D bez tego wygladałaby jak shar pei za pewne:P ale ne ma co, gratulacje sie nalezą;)
Ale nogi dalej ma krzywe
kolejny dowód na to że nie ma ludzi brzydkich tylko są biedni. Tak dla uświadomienia operacje nie są za free a bez nich by tak nie wyglądała :D Po zmniejszeniu żołądka to żaden wyczyn schudnąć, jak ma się żołądek mieszczący 4 łyżki zupy to każdy schudnie.
buehehehehhehahahahahaha kurde ludziska jaki fake..... tak schudła, że aż kolor oczu zmieniła hahahaha. Jak można być takim naiwnym.?
Myślę, że na tych zdjęciach z lewej są różne dziewczyny, nie tylko różne telefony.
Możecie nie wierzyć, ale ja przeżyłam coś podobnego. Ważyłam najwięcej 117 kg, obecnie ważę niecałe 60. Schudłam bardzo szybko, ale skóra o dziwo jest całkiem w porządku, chociaż i tak chcę ją poprawić chirurgicznie. Rozstępów nie mam, bo po prostu taka genetyka, poza tym tyłam od dziecka, a nie przytyłam nagle. Całe życie byłam gruba i nawet nie wiedziałam, jak to niesamowicie jest być szczupłą. Całe życie byłam "krową", "spaślakiem", popychadłem, a teraz faceci się za mną uganiają i prawią mi komplementy. Okazało się, że jestem ładna, o czym nawet nie wiedziałam. U mnie zaszła w twarzy jeszcze większa różnica niż u tej dziewczyny. Nawet ludzie z rodziny mnie ledwo poznają. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak takie schudniecie zmienia rysy twarzy. Tak, bo zmiana diety na zdrową też stabilizuje hormony i ta twarz się po prostu zmienia. Ja będąc grubą i obżerając się frytkami i pizzą miałam zawsze tłustą cerę, pryszcze, zmęczone oczy. A teraz? Porcelanowa cera, żadnych pryszczy. Nawet nie wiedziałam, że taką mam. Także ja wierzę.