Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
655 997
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P par00wka
+8 / 72

co za baran wstawil tego demota?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asolzenicyn
-5 / 35

@par00wka jurek1102 z wiocha.pl etatowy trola znany wszędzie w sieci. Człowiek PO i Nowoczesnej od brudnej roboty w sieci. Kłamca, prowokator, oszust, cham i niedouczony analfabeta:) Coś jeszcze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zozlik
0 / 4

@stachuW Staszek idioto nie pouczaj ,bo sam jesteś tępy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2016 o 0:51

avatar stachuW
-4 / 4

@Zozlik
Odezwał się mistrz wstawiania linków:D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
+55 / 113

Ateista - człowiek, który WIERZY, że Boga nie ma. Wolna wola ateisty w to wierzyć, podobnie jak wolna wola katolika chodzić do spowiedzi. Autorze, co ci do tego? Ciebie nikt do tego nie zmusza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~The__Atheist
0 / 48

@LadyFanstasta Ateista odrzuca istnienie bogów tak jak Ty odrzucasz istnienie Czerwonego Kapturka czy Slendermana. Chyba nie powiesz o sobie, że wierzysz, że nie ma Slendermana?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
-1 / 19

@LadyFanstasta Czemu ludzie wierzący umniejszają znaczeniu "wiary" samej w sobie? Ateiści po prostu są niewierzący, nie mają wiary, bezbożni. Nie umniejszajmy znaczenia wiary, nie ma wiary w nieistnienie Boga, nie ma wiary w ewolucję, nie ma wiary w wielki wybuch. To wierzącego chlubą jest wiara, wiara w Boga Abrahama. Gdy ateista mi mówi, że ja mam wiarę, a on zakłada, że naukowcy mają rację z ewolucją, to ja się nie sprzeciwiam. Ponieważ on ma rację, ja mam wiarę, a on nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Taka_prawda123
+3 / 39

@LadyFanstasta Co nie zmienia faktu, że jak ktoś opowiada kolesiowi w sukience że był niegrzeczny, a ten koleś każe mu wyrecytować jakiś tekst do wszechmocnej niewidzialnej siły żeby uzyskać wybaczenie, to ten ktoś powinien się liczyć z tym że zostanie wyśmiany przez tych którzy tego nie robią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szerszen9
+5 / 15

Kolega to napisał w sensie takim, że większość ,,wierzy, że Boga nie ma". Wyjaśnię. Skoro człowiek podaje się za osobę nie wierzącą i mówi, że Bóg, w którego nie wierzą, zabijał ludzi. Albo jak to głupie jest spowiadanie się, wyznanie win duchownemu. To jest właśnie WIERZĄCY ATEISTA. Wiem, że wy się śmiejecie ,,bo to takie gupie", ale prawdziwi ateiści próbują udowodnić nie istnienie Boga nauką, a nie krytyką struktur Kościoła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~cudzynick
+3 / 11

@LTaka_prawda123
o jaki ty jesteś mądry i światowy, a jaki kulturalny i tolerancyjny wobec innych kultur i zwyczajów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bezpowrotna
+7 / 9

@LadyFanstasta Dokładnie! Nie jestem osobą wierzącą, ale będę minusować takie demoty, dopóki niektórzy nie pojmą, że na tym polega WOLNOŚĆ. Jeśli tylko ktoś nie zmusza Cię do przestrzegania zasad swojej religii (tak jak to robią muzułmanie), nie wyśmiewaj jego wierzeń. To kwestia kultury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LadyFanstasta
+1 / 11

Moi drodzy, widzę, że większość z was nie zrozumiała, co napisałam. Ateista WIERZY, że Boga nie ma, bo nie zostało to w żaden sposób udowodnione. Podobnie jak wierzymy w teorię ewolucji lub teorię wielkiego wybuchu, choć naukowcy nadal nie są pewni. Nikt nigdy nie dowiódł nieistnienia Boga, podobnie jak nikt nie dowiódł jego istnienia, dlatego zarówno istnienie jak i nieistnienie Boga pozostaje kwestią wiary. A co wy sobie uważacie to wasza sprawa, dopóki nie obrażacie drugiej strony.
@~The__Atheist, twoja wypowiedź jest tak głupia, że aż trudno ją komentować. Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy postaciami FIKCYJNYMI a Bogiem, to twój problem. No tylko że istnieją dowody na istnienie Boga (owszem, nie są one jednoznaczne) oraz cuda. Na temat Czerwonego Kapturka powstało opowiadanie i parę filmów. Ale jeśli chcesz sobie w niego wierzyć - spoko, mi nie przeszkadza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2016 o 20:26

avatar ~The__Atheist
+1 / 11

@LadyFanstasta dla ateisty każdy bóg jest tak samo fikcyjną postacią jak Czerwony Kapturek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RipperAkkarin
+1 / 35

Trochę to frustrujące, że chrześcijanie się nie naśmiewają z ateistów, a ateiści z chrześcijan tak -.-

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+7 / 27

@RipperAkkarin Bo to są ataki prewencyjne. Wiesz normalnie chrześcijanin mógłby wpaść na pomysł dzielenia się swoją wiarą, a po takim czymś odpuści. Dzięki czemu mamy wszechobecną wolność i brak narzucania komukolwiek swojej ideologi... czekaj co ja pisze, teraz ateiści to jedni z większych fanatyków jak ktoś nie wierzy niech policzy demoty z ostatniego miesiąca o tej tematyce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Taka_prawda123
+5 / 33

@RipperAkkarin Ateiści nie dają wierzącym powodów żeby ich wyśmiewać, chrześcijanie ateistom dają tych powodów aż nadto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kusznik
-3 / 13

Ciężko sie naśmiewać z naocznych faktów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szerszen9
+11 / 19

@~Taka_prawda123 no na przykład jak gimbusy wypluły opłatek w kościele albo osoby chwalące to w komentarzach i osoby, które piszą w internecie, że Katolików powinno się poddawać masowej eutanazji. Masz rację żadnych powodów do wyśmiewania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Taka_prawda321
-1 / 17

@szerszen9 1.Namawianie do ludobójstwa, i plucie waflem 2. Rozmawianie z niewidzialnym przyjacielem, niejedzenie mięsa w piątek bo tak, żałosne śpiewy na kolanach, dinozaury to próba wiary. Według ciebie zawartość tych dwóch punktów ma takie same predyspozycje do wyśmiewania. "Zabić wszystkich katolików!"- hehe, śmieszne. "Kiedyścały świat był pod wodą, wszyscy ludzie i zwierzęta są ze związków kazirodczych"- hehe śmieszne. Czaisz różnicę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szerszen9
+9 / 11

@~Taka_prawda321 odpowiem na to co zrozumiałem. Nie rozumiesz albo znaczenia słowa rozmowa, albo na czym polega modlitwa. Po za tym ty nigdy nie powiedziałeś do siebie albo nie wrzeszczałeś na komputer? W piątek nie jem mięsa tylko w czasie postu, a tak w ogóle nie jest to nakazane przez KK. Co do reszty to ja nie wiem o czym ty piszesz. Nie jestem pewien, ale z tego co wiem to zanim pojawiło się życie na ziemi, nasza planeta była pokryta prawie w całości wodą, a potem za sprawą ruchów tektonicznych pojawił się ląd, ale nie jestem pewien jak już pisałem. A jeśli chodzi o to pytanie to osobiście uważam, że wole żeby moje dziecko miało zmyślonego przyjaciela niż żeby zabijało czarnych bo są inni i to nie jest śmieszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
0 / 10

@RipperAkkarin To tylko udowadnia, że w Biblii jest napisana prawda, bo skoro coś zostało spisane kilka tysięcy lat temu i do dziś jest aktualne, to czy może być to nie prawdą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
+6 / 12

@Taka_prawda123 "Każdy powinien móc wierzyć w co chce" - ateista. "Boga nie ma, ty jesteś naiwny i słaby, a ja jestem oświecony i mądry"- Internetowy ateista chwilę później. "Nie wciskaj mi swojej wiary i poglądów" Internetowy ateista gdy kończą mu się argumenty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kuba007x
0 / 6

@Taka_prawda123 Tylko nie wiem czy wiesz, ale post ma pozytywny wpływ na organizm. To nie jest jakiś "wymysł" tylko jest to naukowo udowodnione.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Taka_prawda666
0 / 8

1.Szerszeń napisał że *powodem do wyśmiewania* ateistów jest to, że jakiś gdzieś napisał o mordowaniu chrześcijan. 2.Ja napisałem że*powodem do wyśmiewania* chrześcijan jest min. mówienie wierszyków do niewidzialnego przyjaciela. Ktoś tu ma ciekawe poczucie humoru w takim razie. Pewnie nie powinno się wyśmiewać ludzi którzy wierzą w -powiedzmy- historie o wieży Babel kiedy nad ich głowami orbituje stacja kosmiczna i setki sztucznych satelit, ale trudno się powstrzymać. Tak, tak "to z wieżą Babel to taka metafora, ale co taki ktoś jak ty może o tym wiedzieć". Księga wyjścia: " I rzucił Aaron laskę swoją przed faraonem i sługami jego, i zamieniła się w węża. Faraon wówczas kazał przywołać mędrców i czarowników, a wróżbici egipscy uczynili to samo dzięki swej tajemnej wiedzy. I rzucił każdy z nich laskę, i zamieniły się w węże. Jednak laska Aarona połknęła ich laski." Jakie to głębokie przesłanie niesie ze sobą ten fragment słowa Bożego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szerszen9
+4 / 6

@~Taka_prawda666 czytałeś ,,Rok 1984" Orwella? Tam jest taki fragment, w którym Winston Shith wyobraża sobie jak zabija i gwałci Julie (nie zacytuje, ponieważ nie mam tej książki), czy gdybym podał ci teraz taki fragment miałby on sens? Nie. A czy cała książka ma sens? Tak. Właśnie takie jest podawanie fragmentów. Jak ktoś chce wiedzieć co jest w Biblii to niech ją sobie sam przeczyta i wyciąga wnioski.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KortenPL
+1 / 3

@~Taka_prawda666 Przesłaniem tego fragmentu jest ukazanie, że Bóg jest najpotężniejszy i że nawet jeżeli owym kapłanom egipskim udało się uczynić to samo co Bogu za pośrednictwem Aarona, to jednak Bóg jest od nich o wiele silniejszy. To miał ów cud pokazać Egipcjanom i to również ma pokazać nam. Oczywiście nie wiem czy każdy cytat z Biblii niesie jakieś głębsze przesłanie, ponieważ nie znam całej na pamięć, ale z tym akurat nie trafiłeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KortenPL
+3 / 5

@~Taka_prawda007 Cóż może to jest metafora, może nie. Słyszałem, że jest gatunek węża, który po odpowiednim uciśnięciu sztywnieje i że tak niektórzy próbują to tłumaczyć, ale nie z w 100% wiarygodnego źródła więc na tym nie możemy za bardzo bazować, bo w internecie na szybko nie mogę nic o tym znaleźć. Duża część Katolików na pewno wierzy w cud i ja też, a przynajmniej dopuszczam jego możliwość, ale trzeba wziąć pod uwagę, że przekazy biblijne nie były pisane bezpośrednio opisywanych wydarzeniach, ale na początku były przekazywane ustnie, więc pewne fakty mogły być zniekształcone/wyolbrzymione. Moim zdaniem warto się zagłębiać w możliwe wyjaśnienia takich fenomenów, żeby albo zanegować albo potwierdzić cud, ale najważniejsze jest i tak przesłanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Taka_Prawda_
+2 / 4

"Dokładnie! Nie jestem osobą wierzącą, ale będę minusować takie demoty, dopóki niektórzy nie pojmą, że na tym polega WOLNOŚĆ. Jeśli tylko ktoś nie zmusza Cię do przestrzegania zasad swojej religii (tak jak to robią muzułmanie), nie wyśmiewaj jego wierzeń. To kwestia kultury.". Założyłem konto. To pierwszy i ostatni post jaki na nim napiszę. Chciałem tylko powiedzieć ludziom czytającym prawie-gównoburzę powyżej, że każda moja następna odpowiedź zostaje usuwana, co widać po KortenPL, i Moj_Kot_Lubi_Miauczec (nawet was poplusowałem, jak już mogę, ku*wa wszystkich w tym wątku, nawet siebie), którzy odpowiedzieli na nieistniejący post. Cytat na początku to wypowiedź użytkownika bezpowrotna, znajduję się trochę wyżej. Pokazuję hipokryzję na tej stronie, i w tym po*ebanym kraju w ogóle "wrzuty na atoli- jak najbardziej, wrzuty na religię- usuwamy posty". Moderatorzy ,walcie się na ryj, nie pozdrawiam.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pidłak
-5 / 19

ale ty niemądry - Jezus daje nowe życie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~The__Atheist
-1 / 23

Udowodnij. To na tej osobie która coś twierdzi spoczywa ciężar dowodu. Czekamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~The__Atheist
-3 / 7

@Moj_Kot_Lubi_Miauczec czajniczek Russella?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~The__Atheist
-3 / 5

@Moj_Kot_Lubi_Miauczec w takim razie jak ta reguła ma się do domniemania niewinności? Powołałem się na zdrowy rozsądek a nie regułę prawną. Poza tym w naukach przyrodniczych taka właśnie zasada jest stosowana. Że należy dowieść istnienie czegoś, lub jeśli nieistnienie czegoś da się dowieść na zasadzie istnienia czegoś przeciwnego to wykazać istnienie tych przeciwwskazań. W wypadku wszelakich bóstw, jak i Czerwonego Kapturka, należy wykazać istnienie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~The__Atheist
-2 / 2

@Moj_Kot_Lubi_Miauczec w naukach przyrodniczych albo należy wykazać istnienie czegoś albo wykazać istnienie innej rzeczy która temu przeczy. Jeśli mamy butelkę w której jest albo tylko woda albo tylko powietrze to obecność powietrza możemy wykazać wrzucając butelkę do wanny z alkoholem etylowym gdzie unosi się ona na powierzchni. W ten sposób dowodzimy istnienie powietrza w tej butelce. Analogicznie wykazujemy wtedy brak obecności wody w tej butelce. Jest to metoda dowodzenia nie wprost. Jeśli na natomiast nie jesteśmy w stanie drogą eliminacji udowodnić nieistnienie czegoś, wtedy należy dowodzić istnienie tego czegoś. Kto by poważnie traktował tezę o tym, że ludzkie DNA to połączenie DNA żaby i obcej cywilizacji? Jeśli ktoś stawia taką tezę to musi ją udowodnić, a nie wymagać od innych by jej zaprzeczyli. Tak w ogóle to chyba zauważyłaś, że ja poprosiłem o dowód na stwierdzenie które zostało ukute przez kogoś innego? To na tej osobie spoczywa ciężar dowodu, skoro to ona tak twierdzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+5 / 17

Pomaga im na spokój duszy? Pomaga, więc w czym problem? Niektórzy próbują osiągnąć ten sam efekt na kozetce u psychoanalityka (który pitoli farmazony, albo w ogóle milczy), ale to dłużej trwa i słono kosztuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~morszczuk222
+9 / 15

Nikt nie wtrąca się w twoją wiarę lub niewiarę, i nikt cię nie zmusza do zmiany poglądów więc uprzejmie proszę o pozostawienie w spokoju także poglądów innych ludzi. Normalny ateista czy człowiek wierzący nie wystawia się na pokaz i nie poniża innych, więc chyba musiałeś się dowartościować wstawieniem tego demota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Najakimjaświecieżyję
-2 / 2

@szerszen9 Teizm– wiara w istnienie Boga, bogów lub bogiń, którzy są osobami ingerującymi w losy świata lub jest on ich dziełem; czuwającymi nad biegiem wydarzeń lub podtrzymującymi świat w istnieniu oraz pogląd filozoficzno-religijny głoszący, że tacy bogowie istnieją.(tak, skopiowałem z wikipedii, taki jestem niekompetentny). Nie wiem jak inni, ale ja nie wierzę że JACYKOLWIEK bogowie są osobami ingerującymi w losy świata, tak samo jak w to że świat jest ich dziełem. O ile można odrzucić teizm, wszystkich bogów na raz, całą doktrynę że świat i ludzi stworzył KTOŚ, nie rozumiem jak można odrzucić wszystkich bogów POZA JEDNYM\ wierzyć we wszystkich bogów i wyznawać tylko jednego z nich. Jak już miałbym wybierać to wolałbym wyznawać bogów ze starożytnej Grecji, albo z Indii, albo Skandynawskich, oni są chociaż w miarę ciekawi. Obejrzyj sobie "Pasję" i "Odyseję", gdyby ktoś kazał mi wierzyć w jakiegokolwiek Boga, to podejrzewam że Jahwe nie byłby nawet w pierwszej dziesiątce. I logicznym jest że wierząc w Boga z automatu odrzuca się niewiare w Boga (czyli ateizm). Czasami jak ktoś mnie pyta czy jestem ateistą, to mam ochotę odpowiedzieć "Nie, po prostu nie wierzę w Boga", bo widzę że już ludzie zaczynają traktować ateistów jako wyznawców ateizmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kolaj12
+4 / 4

@up W czym konkretnie przeszkadza Ci to, że prawdziwie wierzący, a nie dewoty, wierzą i chwalą kogoś, o kim sądzisz, że nie istnieje? Uważasz, że jesteś lepszy z tego powodu? Mamy w Polsce wolność sumienia i nikt nie ma prawa przypieprzać się w co lub kogo się wierzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Najakimjaświecieżyję
0 / 10

@stachuW W połowie? Oprócz Jahwe ludzie wymyślili ok. 2700 bogów. Każdy z nich został bez mrugnięcia okiem odrzucony przez katolików. Ot tak, nasz jest, reszty nie ma, co z tego że na istnienie każdego z nich są takie same "dowody".Jeszcze wkleję wypowiedź z takiego jednego forum, średnio związana z tematem, ale mnie rozłożyła XD
"Bóg jest jeden bez względu na to ile jest religii na świecie.Choć
każda religia by chciała by to jej Bóg był ten jedyny prawdziwy
i łudzi się, że tylko jej wyznawcy osiągną życie wieczne.
Ale prawda jest taka,że wszystkie religie na świecie
mają JEDNEGO BOGA." KAŻDY wyznawca KAŻDEJ religii na świecie może podpisać się pod tym postem, i każdemu będzie się wydawało że ma rację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szerszen9
+3 / 5

@stachuW @~Najakimjaświecieżyję tak tak, ale mam pytanie. Ateista to osoba, która odrzuciła religię, tak? Więc ile religii wy odrzuciliście, wszystkie, czy tylko katolicyzm? Czytaliście kiedyś Wedy, albo zapoznaliście się z filozofią Buddy/Konfucjusza? Czy po prostu ułożyliście sobie podział teizm/agnostycyzm/ateizm? Chciałbym poinformować, że ateizm również się dzieli na różne rodzaje np. apateizm.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Najakimjaświecieżyję
-3 / 5

@szerszen9 Ateizm – odrzucenie teizmu; Teizm – wiara w istnienie Boga, bogów lub bogiń. Ateiści nie wierzą w żadnych bogów, chrześcijanie wierzą w jednego, odrzucając innych. Dwa pytania: Skoro według nich Jahwe istnieje, to dlaczego reszta bogów ma niby nie istnieć, i drugie: skoro chrześcijanie jednak wierzą w istnienie wszystkich kilku tysięcy bogów, dlaczego z pośród nich wyznają akurat Jahwe. Innymi słowy czym Jahwe ich do siebie przekonał, oprócz tego że w ich okolicy jak ktoś jest teistą, to wyznaje właśnie jego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stachuW
-5 / 9

dzięki za minusy, drodzy katolicy ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szerszen9
+1 / 3

@~Najakimjaświecieżyję a czym przekonał cię ateizm? Odrzuciłeś teizm? Teizm czyli religie/wiara/Bogowie, czy ja nie napisałem, że ateista odrzuca wszystkie religię? Z tego co piszecie to mogę wywnioskować, że ja jako katolik odrzuciłem wszystkie religię oprócz Chrześcijaństwa i ateizm, a wy po prostu odrzuciliście wszystkie religię. Więc użyje twojego pytania. Dlaczego uważasz, że nie ma żadnego Boga chociaż nawet nie wiesz jak nazywa się 99% z nich. Jeśli nie odpowiada ci wyższa istota, którą mianuje się słowem ,,bóg" to zawsze możesz zostać Buddystą. Stachu minusy są za to, że piszesz, iż w Buddę trzeba wierzyć. Budda, a właściwie Budda Siakjamuni był jak najbardziej postacią historyczną, zresztą Mahomet jest postacią półlegendarną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Najakimjaświecieżyję
-3 / 3

@szerszen9 Teizm– wiara w istnienie Boga, bogów lub bogiń, którzy są osobami ingerującymi w losy świata lub jest on ich dziełem; czuwającymi nad biegiem wydarzeń lub podtrzymującymi świat w istnieniu oraz pogląd filozoficzno-religijny głoszący, że tacy bogowie istnieją.(tak, skopiowałem z wikipedii, taki jestem niekompetentny). Nie wiem jak inni, ale ja nie wierzę że JACYKOLWIEK bogowie są osobami ingerującymi w losy świata, tak samo jak w to że świat jest ich dziełem. O ile można odrzucić teizm, wszystkich bogów na raz, całą doktrynę że świat i ludzi stworzył KTOŚ, nie rozumiem jak można odrzucić wszystkich bogów POZA JEDNYM\ wierzyć we wszystkich bogów i wyznawać tylko jednego z nich. Jak już miałbym wybierać to wolałbym wyznawać bogów ze starożytnej Grecji, albo z Indii, albo Skandynawskich, oni są chociaż w miarę ciekawi. Obejrzyj sobie "Pasję" i "Odyseję", gdyby ktoś kazał mi wierzyć w jakiegokolwiek Boga, to podejrzewam że Jahwe nie byłby nawet w pierwszej dziesiątce. I logicznym jest że wierząc w Boga z automatu odrzuca się niewiare w Boga (czyli ateizm). Czasami jak ktoś mnie pyta czy jestem ateistą, to mam ochotę odpowiedzieć "Nie, po prostu nie wierzę w Boga", bo widzę że już ludzie zaczynają traktować ateistów jako wyznawców ateizmu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szerszen9
+1 / 3

@~Najakimjaświecieżyję dlaczego wierze w Jezusa? Po pierwsze moja religia nie ma rygorystycznych nakazów jak np. post Ramadan albo kompanie się w rzece Ganges (trochę daleko). Mój Bóg nie jest/był bogiem z ludzkim charakterem, ale człowiekiem z boskim. Jezus mówi głównie o kochaniu bliźniego swego (ważne słowo JEZUS). Nie wiem, wymieniać dalej? Założyciel tej religii umarł za nią tak jak większość pierwszych wyznawców. Znajdź mi drugą wiarę z wymienionymi cechami. A ja mam teraz pytanie, jakim jesteś ateistą (chodzi o rodzaj ateizmu), czy po prostu uznałeś, że przestajesz wierzyć i nazwałeś się ateistą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Najakimjaświecieżyję
-4 / 4

@szerszen9 Rodzaj ateizmu? Równie dobrze mógłbyś pytać o rodzaj nieumienia chodzenia na szczudłach. Wierzy w Boga- teista, nie wierzy w Boga-ateista, to że mamy tylu ateistów na pokaz, którzy jak widać nie potrafią się obyć bez przynależności do jakiejś wspólnoty i wymyślają rodzaje ateizmu - chyba w myśl zasady "nie wierzę, ale w sumie nie wiem" - proszę ich bardzo. Jakbym miał podać etapu wiary, to na początku byłby ateizm, potem teizm rozchodzący się na wszystkie religie, do wyboru do koloru, nie jak ty mówisz milion rodzajów ateizmu, i potem miliard rodzajów teizmu. Z wyborem wiary jest śliski temat, zazwyczaj chrześcijaninem zostaje się w wieku, w którym nawet nie potrafi się utrzymać głowy prosto, a nawet potem, jak już się dorośnie, pozostałe religie są przedstawiane jako "gdzieś tam, coś tam, nas to nie dotyczy", albo bajki i mity, albo w ogóle nic o nich nie wiadomo. I twoja religia ma jak najbardziej rygorystyczne nakazy i zakazy, wiedziałeś np. że nie możesz nosić ubrań uszytych z dwóch różnych materiałów? " Będziecie przestrzegać moich ustaw. Nie będziesz łączył dwóch gatunków bydląt. Nie będziesz obsiewał pola dwoma rodzajami ziarna. Nie będziesz nosił ubrania utkanego z dwóch rodzajów nici". "23 Kiedy wejdziecie do kraju i zasadzicie drzewa owocowe wszelkiego gatunku, będziecie uważać ich owoce za nieobrzezane. Trzy lata pozostaną one "nieobrzezane", nie będziecie ich jeść. W czwartym roku wszystkie ich owoce będą poświęcone jako dar radosny dla Pana. W piątym roku będziecie jedli ich owoce, aby pomnożył się wasz dochód z nich. Ja jestem Pan, Bóg wasz!"- kiedy ostatnio sprawdzałeś ,czy bananki z Biedry są z 4 sezonu zbiorów, i czy na plantacjach składają banankowe ofiary dla pana naszego Boga wszechmogącego? "Nie będziecie jeść niczego z krwią. Nie będziecie uprawiać wróżbiarstwa. Nie będziecie uprawiać czarów."- obstawiam że nie mamy za dużo czarowników dzisiaj, ale taki kebs, albo co gorsze kaszanka z ekstra juchą, to już wieczne potępienie. Nie jest tak, że chrześcijaństwo nie ma jakiś niewygodnych zakazów\nakazów, po prostu nikt ich nie przestrzega.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szerszen9
+2 / 2

@~Najakimjaświecieżyję serio? Czyli jest tylko teizm, a wszystkie religie to są wymysły teistów na pokaz? Tyle razy mi piszesz czym jest ateizm, żeby napisać coś tak głupiego? Cytuję ,,Ateizm – odrzucenie teizmu; Teizm – wiara w istnienie Boga, bogów lub bogiń." ,,Jakbym miał podać etapu wiary, to na początku byłby ateizm, potem teizm rozchodzący się na..." widzisz ten błąd logiczny? Jak ateizm mógł być przed teizmem skoro ateizm to odrzucenie teizmu? To tak jakby powiedzieć, że najpierw był antysemityzm, a potem pojawili się żydzi? Jeszcze zapiszę ci to w równaniu żebyś na pewno zrozumiał. Uznajmy że religia to R, a brak religii to -R. R-R=ateizm -R-R=-2R=/=ateizm. Jeszcze porównujesz post Ramadan do tego żeby nosić jedno materiałowe ubrania. Już mniejsza, że nikt tego nie stosuje nawet chyba papieże.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stachuW
-2 / 10

@Silownia
Sugerujesz, że każdy ateista jest lewakiem, który chce wpuścić muzułmanów i przestrzegać ich prawa i religię, a tylko katolik potrafi się przeciwstawić. Muszę przyznać, że to graniczone myślenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z Zozlik
+1 / 1

@StachuW debilu. Zaskoczyłeś mnie. Powiedziałeś że Polacy to wpół-ateiści "bo nie wierzą w Budde, Mahometa" a wpół katolicy bo wierzą w Jezusa. Powiedziałeś kiedyś że jesteś "patriotą".Ale według twojej "logiki" to nie jesteś patriotą a wpół-patriotą bo nie uznajesz rewolucji francuskiej, powstania Niemiec, narodzin Włoch. Powiedz mi czubie( tak będę tak cię nazywał bo gadasz jakbyś był obłąkany) jaka jest twoja logika. A i kiedyś powiedziałeś że jesteś za prawicą ale według twojej logiki to nie możesz być za prawicą ani za lewicą . Sam sobie zaprzeczasz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2016 o 1:10

avatar stachuW
-2 / 2

@Zozlik
Patriotyzm to dbanie o swój kraj, a nie cudzy. Jeżeli wierzysz w Jezusa, a negujesz istnienie Buddy to jesteś w jakimś sensie połową ateisty bo nie wierzysz w tamtych bogów. Ja też potrafię nie obrażać kogoś w internecie. Dziwne co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
+8 / 16

XXI wiek - osoby uważające się za racjonalistów walczą o prawa kobiet i jednocześnie wspierają islam, gdzie kobieta nie ma żadnych praw

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+3 / 7

@IzaakGrundstein Gdzie osoby uważające się za racjonalistów wspierają islam?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asolzenicyn
+5 / 5

No niestety, lewactwo wspiera Islamistów, bo prawica jest przeciwko. Oni nawet zdetonowaliby bombę atomową żeby tylko przejąć znowu władzę i dalej kraść i srać we własne gniazdo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcel300553
+6 / 14

Szatan szaleje. A tak BTW na egzorcyzmach może wymienić po kolei wszystkie grzechy księdza, ale tylko te z których się nie wyspowiadał. Robi to w celu odwrócenia uwagi od modlitwy. Ale i tak pewnie myślisz że to jest zmyślone a opętani są psychicznie chorzy. Tylko że do choroby nie zalicza się czytanie w myślach. Wszyscy księża egzorcyści mówią logicznie i nie zaprzeczają sobie nawzajem, ale jak ktoś jest ślepy to nic go nie przekona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcel300553
+4 / 10

Jak ktoś daje mi minusa to niech to sensownie uzasadni, proszę xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar iluminat
+1 / 3

@marcel300553 spokojnie ;] minusy czy plusy są wyznacznikiem tylko tego ile osób się zgadza albo nie zgadza z tobą, a nie czy masz rację czy nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Icoterazsprzyciarzu
-5 / 7

@marcel300553 Tak naprawdę, to nie szatan to mówi, tylko niebieski, pluszowy tyranozaur, który podróżuje przez wymiary i odżywia się czarną materią, a z jego odchodów powstają wszechświaty. Jeżeli dałeś mi minusa, to sensownie to uzasadnij. No ale jak ktoś jest ślepy, to nic go nie przekona.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcel300553
+2 / 6

Ok, ale nie dam minusa bo chce być miły. Sprawdź Anneliese Michel, kiedy po kolei przedstawiały się demony różnymi głosami. No i takich pewnych dowodów tak na prawdę nie ma, bo jak udowodnić coś czego nie dostrzegamy zmysłami (tu jest największy problem, może się ukazać przez coś materialnego ale nie osobiście). Dlatego jeśli ktoś jest ślepy to nic go nie przekona. Pluszowy tyranozaur :D ile nad tym myślałeś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~katolik_1991
+3 / 9

Niezwykłe, że w XXI wieku komuś jeszcze się chce narzucać innym własny światopogląd i 'ośmieszać" cudze zwyczaje. Gdy następnym razem będę mijał kolejkę do psychoterapeuty to też się z nich... Nie, w sumie nie. W końcu oni też mają prawo się komuś wyspowiadać. Ich wybór że chcą za to płacić więcej niż ja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A asolzenicyn
+1 / 11

XXI wiek. Ateiści, dorośli ludzie, których horyzonty myślowe kończą się na plastikowej karcie, a której posiadanie zastępuje im wszystkie możliwe wartości w życiu, kierunek "rozwoju" oraz dostarcza według nich nieograniczonego szczęścia. Kawałek plastiku z paskiem magnetycznym, który wkładają do skrzynki z metalu nisko i w skupieniu kłaniając się modląc przez kilka minut , bełkocząc zaklęcia pod nosem a potem z tymi papierkami biegaja ucieszeni myśląc że są bogaci. I to jest dopiero zabawne. Tylko wiesz co autorze tego głupawego mema. Wierzący maja na tyle szacunku do innych żeby nie komentować ich ateizmu ani sie z niego nie wyśmiewać. I piszę ci to ja prosty zaKODowany chamie- ATEISTA! Bycie przyzwoitym człowiekiem nie ma nic wspólnego z religią czy jej brakiem. Religia jedynie wskazuje drogę i pomaga w stawaniu sie lepszym człowiekiem do czego ty koleżko masz lata świetlne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kuba007x
+3 / 7

@asolzenicyn Typ od demota i ludzie popierający go to nie ateiści tylko antyteiści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stachuW
-1 / 7

@asolzenicyn
"Frajerze" w komentarzu sredniowiecznego i "Wy*** ci kopa w dupe" pana @Silownia to szczera miłość do bliźniego tak? :D I dlaczego sugerujesz, że autor jest KODowcem????

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kuba007x
-2 / 12

To już nawet nie jest ateizm. To anty teizm. Zostało naukowo udowodnione, że człowiek potrzebuje wierzyć w jakieś BYTY. Nie wiem. W szczęście, Boga jakkolwiek to nazwiesz nawet ty w coś wierzysz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PanKatolik
-1 / 9

Mamy XXI wiek, a ludzie nadal chcą iść do piekła.

Mody, ideologie, obyczaje się zmieniają. A Kościół trwa. I trwać będzie do skończenia świata, czy to się podoba 'nowoczesnym i postępowym' liberałom, czy nie...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Imcurious
-1 / 3

@PanKatolik Skąd wiesz, że będzie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PanKatolik
-3 / 5

Biblia mi powiedziała.

Ale dla was słowo od Boga nic nie znaczy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~The__Atheist
+1 / 1

@PanKatolik 2 tysiące lat temu tak samo mogli twierdzić Rzymianie czy Egipcjanie. To, że obecnie jakaś religia istnieje nie oznacza, że będzie istniała za 500lat. Tak samo to nie dowodzi jej prawdziwości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K khartus
+1 / 5

autor ma ból d...py i całe swoje życie marnuje na ujadanie o katolikach i ich wierze, idź się przewietrz, bo ci się mole zalęgną, wynieś śmieci, umyj się, zrób coś pożytecznego, a wiarę pozostaw wierzącym

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Sajotyn
+2 / 2

XXI wiek?, a w poprzednich tak nie było?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~UT
+3 / 3

@Sajotyn Właśnie się zastanawiałam czy autor naprawdę twierdzi, że spowiedź powstała w XXI wieku. Pozdrawiam :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J JimaIwo
+1 / 1

Każdy wierzy w co innego. To jest tradycja chrześcijańska i obyczaj. Nikt nie każe tego robić dorosłym ludziom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gość_Agat
+2 / 2

No cóż, trzeba wielkiej odwagi, żeby komuś obcemu powiedzieć swoje grzeszki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~facelessone
+5 / 7

Wiecie co mnie zawsze zastanawia? Dlaczego ludzie wierzący chcą trafić do raju, Królestwa Niebieskiego, gdzie będą żyć wiecznie? Wiecie co to znaczy żyć wiecznie? Ano to, że będziesz tam siedział przez miliardy, decyliony, centyliardy lat i NIGDY, NIGDY stamtąd nie wyjdziesz. Co tam będziesz robić przez ten czas? Bo rozumiem, że zachowamy świadomość jako dusze. Biegał nagi po łące i śpiewał z aniołkami? Siedział wraz z Chrystusem i oddawał się medytacji? Jeżeli tak, to znudzi Ci się po kilku stuleciach, aż w końcu będziesz błagał o śmierć i nicość, do której niby mają trafić ateiści. Ale nie trafisz. Bo będziesz tam siedział pozostałe centyliardy lat, aż w końcu staniesz się pustą skorupą. Można jeszcze wziąć drugą opcję - nie ma tam upływu czasu, a ludzie są szczęśliwi. Tylko wtedy nie są naprawdę szczęśliwi, a jedynie sztucznie uszczęśliwiani na siłę, jak przez zastrzyk. Czyli w skrócie - tkwisz gdzieś i jesteś szczęśliwy, ale nie wiesz dlaczego jesteś szczęśliwy i w sumie niewiele Cię to obchodzi. Ktoś mi odpowie na to pytanie, uczeni Katolicy? Jak to jest, że dzieciom odpowiada się, że w niebie będą mogły grać w piłkę i pływać w krystalicznych wodach przez wieczność? Jeżeli ta opcja jest prawdziwa, to Niebo jest więzieniem, z którego NIGDY się nie wydostaniesz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KokajnHD
0 / 6

1. Bóg istniał zawsze. 2.Nagle stworzył atomy i ulepił z nich wszechświat. 3.Zabronił atomom masturbacji i nakazał się czcićc 5. Niematerialny, doskonały byt, potrzebuje kogoś, żeby go czcił bo ma uczucia, ale nie ma ciała. 4. Seems legit.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcel300553
+2 / 4

@facelessone nie wiem czy się uważasz za inteligentnego, ale jeśli tak to płytko postrzegasz świat. Spróbuj sobie wyobrazić, że ten świat w którym jesteś postrzegasz przez pryzmat swoich zmysłów, ogarniasz tylko to co poznałeś za ich pomocą. ale może też istnieć (i to jest bardzo prawdopodobne) coś czego nie dostrzegasz zmysłami, ale istnieje. Nie wszystko musisz czuć, widzieć itp. Po drugie czas w jakiś sposób jest połączony z grawitacją i zostało to udowodnione (im większa masa tym większa grawitacja i tym samym upływ czasu). Czyli w świecie bez materii czas nie istnieje. No i na koniec w inny świat nie jest zbudowany na bazie tego, czyli może wyglądać (albo nie wyglądać :D) zupełnie inaczej. Nie potrafisz sobie tego wyobrazić jeszcze raz powtarzam, bo możesz ogarnąć tylko to co poczułeś swoim ciałem. Mam nadzieję że to zrozumiałeś co ci chciałem powiedzieć, jak nie to trudno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcel300553
+2 / 4

Jeszcze tak dodam, byłem kiedyś ateistą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~facelessone
-2 / 4

Czyli jednak ta druga opcja, gdzie czas nie istnieje. Załatwione. A powiedz mi jeszcze, wszechwiedzący - jak to jest, że w być może nieskończonym wszechświecie lub niewyobrażalnie wielkim (podkreślam niewyobrażalnie, porzućcie płytkie myślenie, jeżeli uważacie się za inteligentnych) ludzie są jedyną rozumną rasą? Taka teoria świadczy o arogancji ludzkości i ograniczonym myśleniu, ponadto jest dosyć śmieszna. Nie mam tu na myśli zielonych ufoludków z Marsa, ani teoriach o UFO. Ale zakładając, że istnieje cień szansy na to, że gdzieś tam wśród miliardów gwiazd jest chociaż jedna inteligentna rasa to znaczy, że stworzył ją wasz bóg. Zatem czy Niebo jest również pełne kosmitów lub ich dusz? A mieli też swoją wersję Jezusa czy bóg ich porzucił? A może mieli swoją wersję Ducha Świętego, skoro nie ma tam gołębi? Może latający potwór z mackami?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar marcel300553
0 / 2

@facelessone Nie wiem bo nie jestem wszechwiedzący, ale nie mamy z nimi kontaktu jeśli istnieją. Nic do tej pory nie odkryto. No to co mogę powiedzieć o czymś czego nie ma? @zcvbnm nie spinaj się tak bo ci żyłka pęknie, mówiłem że jak nie rozumiesz to trudno. Napisałem że postrzegasz świat materialny ale nie musi być wszystkim co istnieje, a wierzę że istnieje jakiś inny bo było wiele objawień, możesz o tym poczytać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gość44
+1 / 1

co za baran gratuluje mądrości

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pleplepleban
+1 / 1

ateista nie wierzy, nie zawraca sobie gitary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Es_Dur
0 / 4

nie "facetowi w sukience", tylko Bogu. kapłan jest świadkiem pojednania, pośrednikiem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KingAnimal
+2 / 2

pośrednikiem między Bogiem a człowiekiem był chyba
jezus

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Wierzący
+1 / 1

Nie wierzysz to Twoja sprawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KingAnimal
0 / 4

ludzie myślą, że jak nie pójdą się wyspowiadać do księdza to Bóg ich nie wysłucha i nie odpuści grzechów. dziwne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nototak
+3 / 5

Moim zdanie ludzie którzy tworzą tego typu demotywatory robią to, bo chodź są nie wierzący, lub naśmiewają się ze spowiedzi ( dla mnie ten demot ośmiesza poprostu spowiedź i czuje się po części urażony, bo ktoś obraża moją wiarę, ja się nie śmieję z kogoś np. że jest ateistą bo nic mi do tego, to niech ktoś nie naśmiewa się z moich praktyk religijny), ale wracając do tematu, takie osoby co to tworzą, moim zdaniem czują że chodź są nie wierzący to jak widzą że inni w to wierzą, to podświadomie lub świadomie chcą to wyśmiać, " z hejtować", żeby stłamsić to małe uczucie w środku które jednak mówi im gdzieś tam że się mogą mylić i po części złość do osoby która w to wierzy, że ona może mieć racje. No i aha jest jeszcze druga opcja, że jest ktoś bez takich uczuć "w środku" czy tam bez żadnych wątpliwości, który po prostu chce wyśmiać praktykę religijna innych osób, tutaj odpowiedź jest prosta taka osoba po prostu jest zwykłym chu*em. I na koniec napisze banalną rzecz, każdy ma wlasne przekonania, dlatego autorze demota, jakbyś mógł to nie rób więcej takich demotów, które mogą urazić kogoś, bo co najmniej jedną osobę uraziłeś, no chyba że jesteś tą osoba na "ch" wspomnianą wcześniej z jej cechami, wtedy nie że jestem na ciebie zły czy coś, tylko ci współczuję. Jeśli w jakimkolwiek stopniu demot może obrażać kogoś uczucia religijne, to może takiego nie róbmy? Tak się zachowują przecież ludzie na poziomie, a tacy jesteśmy, prawda ? aaaaaaaaaaa NIE CZEKAJCIE zapomniałem że to internety, także cytując znanego nam Zbycha "Szkoda strzępić ryja".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ImCOCAINEHD
-1 / 5

1. Nie wtrącajcie się do naszej religii.
2. Będziemy się za was modlić, za to iż odwróciliście się od naszego boga, wy poganie.

Seems legit. :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nototak
0 / 0

Szczerze mówiąć to nie pamiętam kiedy ostatni raz się modliłem za kogoś innej wiary / ateiste, w kościele też nie pamiętam... Nie mówie czy to źle czy to dobrze że się to robi, jednak myślę że nie wpływa to na życie osoby za którą się modli, gdyż nie musi brać w tej modlitwie udziału i w ogóle odbywa się to po za nią, a jeśli się modlimy za kogoś do naszego Boga to w tym przypadku na twoją odpowiedź modlimy się za kogoś kto w tego Boga nie wierzy więc teoretycznie też to tej osobie powinno być obojętne, bo tego Boga dla niej nie ma. Nie ma dla niej tego Boga, nie musi w ogóle na to czasu poświęcać, a osoba która to robi nie chce krzywdy tej osoby za którą się modli, nie chce wyśmiać, nie chce obrazić więc myślę że w stosunku do tego demota to nie będzie podobna sytuacja, w mojej ocenie ten demotywator jest w negatywnym świetle a ta modlitwa jest neutralna i raczej nie przeszkadza tej drugiej osobie. Skoro traktuję to tak że tego Boga nie ma, to te modlitwy może traktować jako nie istotne, no a że jej osoba jest w to w plątana to chyba nie jest taki problem, bo na co dzień o kimś rozmawiamy, myślimy, po za wiedzą tej osoby i jej to nie przeszkadza tak myślę, chyba że w złym świetle ją stawiamy, jednak w przypadku modlitwy myśle że to światło nie jest złe. Jeszcze w przypadku gdy osoba wierzy że istnieje ten Bóg do którego się modli za nią dana osoba, to skoro wie że ten Bóg istnieje ,to wie jakie ma zasady a jeśli się jakaś osoba odwraca to wiadomo też jakie mogą być konsekwencję, dlatego jesli ktoś się modli za tą osobę to też chce jej dobra, chyba że te osoba "odwrocona" chce na koniec umyślnie być "straconą", można zakładać w tym przypadku że ta osoba się pogubiła więc się za nią modlimy, co nie jest złe a dla tej osoby może być obojetne bo i tak nie zajmie jej to czasu, a może modlitwa pomoże i ta osoba nam jeszcze podziękuje? kto wie.... :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Najfajniejszy
-3 / 7

Wy jesteście normalni?!?!
Bóg was kocha pomaga wam a wy go odrzucacie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TropicielTrolli
-3 / 7

TEGO WAS UCZA NA KODOWYCH SPĘDACH LEWACTWA? A PODOBNO LEWAKI SA TOLERANCYJNI I PELNI ZROZUMIENIA, SZACUNKU DLA INNYCH... ALE JAK WIDAC TO ZWYKLE WARCHOŁY

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~PrawdziwyCocaineHD
+1 / 9

Kiedy czytam te wszystkie komentarze katolików, że teoria ewolucji to tylko teoria, to tylko bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że większość społeczeństwa to dorosłe dzieci. Albo mówienie, że gdy ateista mówi, że Boga nie ma to on w to WIERZY. Albo nazywanie człowieka który walczy z poglądem istnienia Boga ateistą. Taki ktoś to antyteista, no ale po co ja to piszę, skoro czysta i cnotliwa logika, którą mogą posługiwać się czyste, pozbawione ideologi rozumy ludzkiej, została tutaj zmieszana z błotem. Przykro się to czyta, naprawdę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar szerszen9
+4 / 4

@~PrawdziwyCocaineHD trochę przesadzasz jest tu raptem jedna osoba (zminusowana) pisząca, że teoria Ewolucji to teoria, ale jeśli będziesz miał chwilę poczytaj komentarze pod tym demotem http://demotywatory.pl/4645701 tu za to są przedstawione ciekawe opinie ateistów/antyteistów/antyklerykałów/ albo kogoś tam jeszcze innego. Szczególnie te niżej, tu taka perełka ,,JEŚLI GROZI ZA TO EKSKOMUNIKA ,TO MUSZĘ TO ZROBIĆ.NIE BĘDĘ SIĘ MUSIAŁ PROSIĆ O APOSTAZJĘ,TYLKO Z AUTOMATU MAM ZAŁATWIONE. A SWOJĄ DROGĄ NAPRAWDĘ BIEDNI CI GIMNAZJALIŚCI ,POWIETRZE ICH ZADUSI I MOŻE COŚ JESZCZE.TAKA OKRUTNA KARA,EKSKOMUNIKA .DEBILE STRASZĄ EKSKOMUNIKĄ ,PRZYPOMINAM ,ŻE ŚREDNIOWIECZE SIĘ SKOŃCZYŁO I NIKT ROZSĄDNY, W TE WASZE DURNE OPOWIASTKI O JEZUSKU ,MARYŚCE I RESZCIE BANDY DAWNO JUŻ NIE WIERZY."~~1123456

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KokejnHDD
0 / 4

@szerszen9 Nie, nie przesadzam. Tak jest i trzeba się z tym pogodzić. Tak samo zresztą podchodzę do wszystkich antyklerykałów i antyteistów, którzy głośno krzyczą i obrażają przy tym. (Od razu mówię, że są też takie osoby które dyskutują inteligentnie, a np. poddają w wątpliwość czyjąś wiarę po prostu zadając same pytania.) Po co się o to kłócić? Religie istniały od zawsze i będą istnieć. Jedne są mniej, inne bardziej prymitywne, a ich wyznawcy są przekonani o ich słuszności. I naprawdę, nie ma się z tym faktem co sprzeczać. Ja po prostu odrzuciłem swego czasu pogląd o istnieniu jakiegoś niematerialnego ducha, który stworzył coś z niczego a sam jest "od zawsze". - ciekawe co robił, zanim stworzył cokolwiek. Po prostu wolę czerpać przyjemność z życia i tego co mnie otacza, dodatkowo będąc życzliwym dla innych. Nie potrzebuję do tego umniejszać wartości swojego życia, poprzez masochistyczne poglądy, że jestem grzeszny i nieczysty. Zresztą, zakładając, że wszechświat jest układem zamkniętym, to i tak nigdy nikt z nas nie umrze. Ktoś powie, że gdy umierasz to po prostu zapadasz w "wieczny sen". Ale trzeba postawić w tym momencie drugie pytanie "Jak to jest, kiedy nigdy nie śpałeś, a się obudziłeś?" - Wtedy się właśnie urodziliśmy, wszyscy. Polecam zresztą 3 minutowy wykład na YT: "Alan Watts - The real you". Jeżeli ktoś dąży do poznawania prawdy, pragnie rozwijać swoją osobę i jest głodny wiedzy to zechce to chociaż zobaczyć. Reszta która woli pozostać w stagnacji, i dalej utwierdzać siebie, że tylko oni mają rację to wiedzcie, że takie osoby nigdy świata nie zmieniły - i nie zmienią, na lepsze. Pozdrawiam wszystkich :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~jt
+1 / 1

tyle mądrych słów w tych waszych komentarzach że nie wiem od której strony zacząć czytać ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Robcio84
-2 / 6

a ja uważam, że ten demot pokazuje jak ludzie są głupi i naiwni. Nie spowiadacie się Bogu i do Boga tylko księdzu do ucha. On siedzi w tym konfensjonale i słucha waszych wypocin i sobie myśli o niebieskich migdałach. Godziny pracy lecą. To nie jest osoba do której się powinno przychodzić i spowiadać bo da rozgrzeszenie. Chcesz się wygadac to pogadaj z Bogiem który wg was istnieje i to on wtedy może was rozgrzeszyć a nie jakiś nieudacznik w sutannie czarnej. To jest tylko ich robota i was wszystkich mają w dupie co wy tam mu gadacie. Mu godziny lecą i na tackę jeszcze było by dobrze jak byście wrzucili. Dlaczego za każdą usługę trzeba zapłacić, za chrzest, za pogrzeb jeśli chodzi o mszę oczywiście i za wiele innych pierdółek. Kościół narzucił swoje zasady a wy jak takie zbłąkane owieczki idziecie za nimi jak omamieni... Każdy niech wierzy w co chce nawet w Kozę ale ludzie,jak chcecie się modlić i wyspowiadać to nie róbcie tego na pokaz, że wy wielce wierzący jesteście bo jesli faktycznie ten Bog istnieje wg was to lepiej z nim pogadajcie sma na sam a nie z pokemonem ktory ma w dupie wasze grzechy i liczy godzinki kiedy koniec pracy. A z tą wiarą to jest tak że lepiej wierzyć w coś co jest udowodnione a nie w jakieś bajeczki napisane w Biblii. Kościół narzuca swoje teorie i rózne prawa. Jeśli jest wolnośc religijna to dlaczego ktoś kto nie chodzi do kościola nie przyjmuje komunii ani ksiedza po koledzie bo po prostu nie chce to poźniej ma problemy aby dziecko ochrzcić i takie inne.... To kościół jest wporządku. A może ja wierze w Boga a nie chodze do kosciola bo mi sie nie chce wiec czemu prosty człówiek ma potem problemy co do róznych sakramentów???? Bóg jesli istnieje to tego nie wymaga ze ktoś jak w niego wierzy to ma chodzić do kosciola. Obłęd i tyle. Sekta i nic więcej którzy wzbogacają się na nie wiedzy ludzi ktorzy daja sie omamić opowiastkom różnym.... AMEN.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~traxxor
0 / 6

Jestem niewierzący, ale to co znajduje się w tym democie jest zwyczajnie niesmaczne. Kogoś boli du*a.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kolaj12
+3 / 5

A w czym konkretnie, drogi autorze, przeszkadza Ci ten obyczaj?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R ramil
-2 / 4

Sorry, ale sutanna to nie sukienka.
Oczekuję więc konsekwencji, że togo typu zaczną nazywać kilty, czy też tuniki sukienkami. Będą się śmiać, że Szkoci, czy też rekonstruktorzy armii rzymskiej "chodzą w sukienkach".
Ale nie będą konsekwentni, nie ma co się łudzić. Antyklerykał ma sposób myślenia podobny do antysemity. Przedrostek "anty-" wszystko mówi ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Gatsuga
0 / 4

Ludzie, musicie cały czas najeżdżać na wieżących? Sama jestem bardziej agnostyczką niż katoliczką, ale przecież ludzie wierzący nie robią nic złego, ale nie, trzeba im dopiec i stworzyć idiotyczny demot! Chyba zawsze lepiej, aby Polska była krajem katolickim niż Islamskim, więc chociaż szanujcie wyznawców wiary w Jezusa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lilikaaa
+1 / 5

Nie byłam u spowiedzi 9 lat. Miałam kryzys wiary, żyję w zgodzie ze sobą, i strasznie mnie wkurza brak szacunku dla wiary innych ludzi. Co tobie autorze demota przeszkadza, że ktoś idzie do spowiedzi? Dla ciebie to jest szopka a dla tych co chodzą głębokie przeżycie. I istotą spowiedzi bynajmniej nie jest klepanie swoich grzeszków przed chłopkiem w sukience. Zacznijcie ludzie szanować się nawzajem zamiast obrażać jedni drugich. Ja do kościoła nie chodzę ale mam swój system wartości, wiem co jest dobre co złe, staram się żyć dobrze. Masz matkę, ojca, kogoś kto jest dla ciebie ważny? Jak byś się czuł gdyby ktoś ich obrażał, albo naśmiewał się z twoich wartości? Zakładam naiwnie że jakieś masz. Dlaczego obrażasz innych ludzi? Zastanów się nad sobą zamiast wrzucać takie coś...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar deist
0 / 0

Ten demot przedstawia tylko to, w jaki sposób ludzie niereligijni (no, może nie wszyscy) postrzegają Katolików - i gdyby nie on to być może nie wiedzieliby nawet o tym, ale... być może właśnie wolą żyć w nieświadomości i niedopuszczać do siebie takich myśli...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 maja 2016 o 22:46

avatar ~ssrrhr
-4 / 4

Ludzie serio.. Boga nie ma, a nawet gdyby był, to gdyby był wart miłości bardziej by doceniał dobrych niewierzących.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem