Bzdura. Ludzie zawsze dążą do poprawy warunków życia i nie ma w tym nic złego, jak sugeruje demot niemal każący nam czuć winę za nasze niecne żądania. Właśnie chęć poprawy warunków życia pcha cywilizacje od tysięcy lat do przodu.
Myślisz, że brak Ci urody, a zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy. Myślisz, że nie masz pieniędzy, a ludzie opływają w bogactwa. Nie masz chłopaka, a inni mają kochającego chłopaka i rodziców. Jesteś głodny, a inni pękają z przejedzenia. Chcesz mieć modne ciuchy, a ludzie robią sobie ciuchy ze złota. Jest Ci gorąco, inni mają klimatyzację. Chcesz umrzeć, a niektórzy po prostu chcą żyć wiecznie, bo żyją w luksusie. Więc nie trać czasu na nic, bo zawsze znajdzie się jakieś dziecko z Azji, które będzie w tym od Ciebie lepsze. Nie pozdrawiam.
Demot z serii "pociesz się tym, że nie jesteś najgorszy zamiast wziąć się za problemy i spróbować je rozwiązać". I co z tego, że ktoś inny żyje w ubóstwie, kiedy mnie nie stać na dobra, na które stać większość ludzi w moim państwie? A mój faworyt to " Jest Ci gorąco. Inni zamarzają." Nosz ku*wa, niestety na Ziemi występują różnice temperatur. Idąc tym tokiem myślenia mam się nie martwić tym, że zdycham z pragnienia na pustyni, bo ktoś na Syberii wpadł do jeziora i teraz zamarza w przemoczonych ciuchach. Ale z drugiej strony w jeziorze jest woda zdatna do picia...
To, że ktoś ma gorzej ma od razu oznaczać, że ja mam wystarczająco dobrze?
Bzdura. Ludzie zawsze dążą do poprawy warunków życia i nie ma w tym nic złego, jak sugeruje demot niemal każący nam czuć winę za nasze niecne żądania. Właśnie chęć poprawy warunków życia pcha cywilizacje od tysięcy lat do przodu.
Idiotyczna filozofia. Ktoś gdzieś ma źle więc nie trać czasu na poprawę swojego bytu. Zamiast tego połóż się i umżyj.
Myślisz, że brak Ci urody, a zawsze znajdzie się ktoś ładniejszy. Myślisz, że nie masz pieniędzy, a ludzie opływają w bogactwa. Nie masz chłopaka, a inni mają kochającego chłopaka i rodziców. Jesteś głodny, a inni pękają z przejedzenia. Chcesz mieć modne ciuchy, a ludzie robią sobie ciuchy ze złota. Jest Ci gorąco, inni mają klimatyzację. Chcesz umrzeć, a niektórzy po prostu chcą żyć wiecznie, bo żyją w luksusie. Więc nie trać czasu na nic, bo zawsze znajdzie się jakieś dziecko z Azji, które będzie w tym od Ciebie lepsze. Nie pozdrawiam.
Skoro potrzebuje to niech sobie na to zapracuje. To nie moja wina że nie ma. I ja z tego powodu nie powinien ponosić odpowiedzialności.
Demot z serii "pociesz się tym, że nie jesteś najgorszy zamiast wziąć się za problemy i spróbować je rozwiązać". I co z tego, że ktoś inny żyje w ubóstwie, kiedy mnie nie stać na dobra, na które stać większość ludzi w moim państwie? A mój faworyt to " Jest Ci gorąco. Inni zamarzają." Nosz ku*wa, niestety na Ziemi występują różnice temperatur. Idąc tym tokiem myślenia mam się nie martwić tym, że zdycham z pragnienia na pustyni, bo ktoś na Syberii wpadł do jeziora i teraz zamarza w przemoczonych ciuchach. Ale z drugiej strony w jeziorze jest woda zdatna do picia...
pozostaje tylko pytanie; co z tego, że ktoś ma gorzej ...?
To tak jak z depresją: Weź się już nie mazgaj! Inni mają gorzej!
i co, mam sie teraz czuc lepsza?