Koziorożec
Na randkach kobieta spod znaku Koziorożca jest opanowana, jednak brak jej spontaniczności. Lubi mieć sytuację pod kontrolą. Eksperymenty (również łóżkowe) nie są dla niej. Jeśli już się zakocha, to na zabój. Zdecydowanie preferuje stały związek od randkowania co wieczór z innym facetem
Wodnik
Kobieta-Wodnik ma ogromną wyobraźnię i uwielbia przygody. To ona prawdopodobnie jako pierwsza ze wszystkich przyjaciółek straciła dziewictwo. Nie ma problemu z tym, by uprawiać seks na pierwszej randce lub eksperymentować z gadżetami erotycznymi. Bez skrępowania można z nią porozmawiać dosłownie na każdy temat. Mężczyźni uwielbiają w niej bezproblemowe i bardzo rozrywkowe podejście do życia
Ryby
Kobieta-Ryba poświęca się swojemu partnerowi w 100 procentach. Na początku znajomości spełnia wszystkie jego życzenia i zachcianki, zupełnie jakby była jego prywatną złotą rybką. Jeżeli facet zajdzie jej jednak za skórę, potrafi pokazać pazurki. Zerwanie z nią często kończy się… wyprowadzką do innego miasta
Baran
Kobieta spod tego znaku to ryzykantka. Uwielbia próbować nowych rzeczy, a facetów zmienia jak rękawiczki. Stałe związki wydają jej się nudne, a seks w prezerwatywie… pozbawiony emocji i adrenaliny. Dziewczyna-Baran nigdy nie przeprasza za swoje zachowanie i jest nieprzewidywalna. Pierwsza randka zawsze może być tą ostatnią – nigdy tego nie wiadomo!
Byk
Kobieta-Byk jest uparta i wytrwała. Jeżeli upatrzy sobie jakiegoś ciekawego mężczyznę, użyje wszystkich sposobów, by go zdobyć. Nie ma dla niej rzeczy niewykonalnych. Jest również bardzo namiętna, co nie jest obojętne dla płci przeciwnej. Faceci uwielbiają w niej to, że raz bywa słodką kokietką, a innym razem wulkanem emocji. Świetny przyjaciel i doskonała kochanka – tak w skrócie można opisać kobietę spod tego znaku
Bliźnięta
Dziewczyna spod znaku Bliźniąt jest niezwykle energiczna, co czyni z niej doskonałą kochankę. Na randce okazuje się świetnym kompanem rozmów oraz żartów. Ta kobieta flirt ma we krwi, ale… trudno ją usidlić. I właśnie to kręci facetów najbardziej. Przy niej mogą wczuć się w rolę łowcy
Rak
Kobieta-Rak to niepoprawna romantyczka. Uwielbia seks przy świecach, ale dużo ważniejsza od zbliżeń fizycznych jest dla niej więź psychiczna z partnerem. Potrafi mu godzinami opowiadać o tym, jak ktoś kiedyś złamał jej serce. Od mężczyzny oczekuje czułości i opiekuńczości. Sama odwdzięcza się dokładnie tym samym
Nic nie mówi, one w ogóle nic nie mówią.
@impala1967 Waga tym bardziej. Zresztą w sumie mówimy o kilku śwatełkach połączonych kreskami przez astronomów. To co najwyżej robi "szszszszszszszsz...", czy jak tam brzmią odgłosy reakcji zachodzących wewnątrz gwiazd.
Kpij z religii chrześcijańskiej, nazywaj ją zabobonem, ale kieruj się horoskopem, odwiedzaj wróżki...
Nauki ścisłe jak fizyka, astrofizyka czy astronomia, dawno już określiły astrologię mianem pseudonauki, założenia bowiem, które ona przyjmuje, od wieków nie są zgodne z badaniami prowadzonymi w tych dziedzinach. Na przykład: astrologia za punkt wyjścia przyjmuje układ geocentryczny (planety krążące wokół Ziemi), zupełnie sprzeczny z heliocentrycznym (planety krążą wokół Słońca), który został udowodniony już przez Kopernika a zaobserwowany podczas chociażby lotów kosmicznych. Nie bierze też astrologia pod uwagę faktu, że w wyższych (bardziej oddalonych od równika) szerokościach geograficznych ruch planet nie pokrywa się zupełnie z ich astrologicznym rozmieszczeniem. Jednakże dwa podstawowe błędy, z którymi astrologia usiłuje jakoś funkcjonować to zjawisko precesji (przesuwanie się konstelacji w stosunku do pasa Zodiaku) oraz odkrywanie nowych planet. I jedno i drugie astrologowie usiłują jakoś dostosować dla swoich potrzeb jednakże nie do końca im się to udaje. Skutkiem tego jest niemal zupełne pomijanie precesji przy układaniu horoskopów (a od czasu ustalenia konkretnych znaków konstelacje przesunęły się o ok. 30 stopni czyli o jeden znak - na przykład konstelacja Ryb jest teraz w znaku Barana). Nowe planety część astrologów "zasymilowała" w horoskopach na przykład jako działające na całe pokolenia (a nie na jednostki) część zaś dalej nie bierze ich pod uwagę. http://www.kosciol.pl/article.php/20040727142440903
@HwiNore
Znacznie częściej sytuacja wygląda tak ,,Chodź co niedzielę do kościoła,przyjmuj komunię,księdza po kolędzie,ale kieruj się horoskopem i odwiedzaj wróżki".
@HwiNore to akurat nie ma wiekszego znaczenia. zaden uklad odniesienia nie jest jedyny sluszny, wiec rownie dobrze mozna powiedziec ze caly wszechswiat krazy wokol ziemi. tyle ze orbity stana sie wtedy beznadziejnie skomplikowane. precesja tez nie ma wiekszego znaczenia, bo przeciez niebosklon przesuwa sie jakos calosc (gwiazdy sa za daleko zeby wystepowala paralaksa), precesja daje tylko tyle ze w okreslonym dniu kazdego roku wszystkie gwiazdy beda troche "przesuniete". nie wspominam juz nawet ze te znaki zodiaku skladaja sie z gwiazd ktore w zaden sposob nie sa ze soba zwiazane i czesto leza dalej od siebie nawzajem niz niektore z nich od ziemi.
to co jest naprawde wazne, to zwykly fakt ze gwiazdy bedace lata swietlne od nas nie moga miec wplywu na nasze zycie, a juz na pewno nie na cechy charakteru. to juz rozsadniejsze jest spostrzezenie ze wszyscy urodzeni w danym znaku byli w brzuchu mamy przez te same miesiace, ktore moga sie charakteryzowac niskimi temperaturami, mala lub duza iloscia dostepnych owocow, specyficznym ubieraniem, pylkami w powietrzu jesli wypada akurat cieply miesiac pelen pylow itp itd. a ze okres plodowy wplywa na nasze uksztaltowanie, to wniosek nasuwa sie sam.
@HwiNore To raczej większość ludzi tak dla jaj traktuje, choć są tacy, co w to wierzą
Dla mnie horoskopy, wróżki, karty, lanie wosku i inne tego typu to zabobony. Jestem wierzącą w Jezusa Chrystusa i to Jego słowa wyznaczają moje działania. A żadna gwiazda i planeta, których światło dociera do naszej Ziemi po iluś tam setkach parseków, nie są dla mnie kierunkiem.
@HwiNore "Jestem wierzącą w Jezusa Chrystusa i to Jego słowa wyznaczają moje działania." - jednocześnie masz bóstwa hinduskie na awatarze a czepiasz się lania wosku :/ Wiara w horoskop z gazety czy taki jak ten to dowód głupoty, tego chyba nikt nie podważa. Przeczytanie jakiejś "przepowiedni" nie jest jeszcze podważaniem chrześcijaństwa. Osobiście lubię czytać o osobowości jakiegoś znaku zodiaku ale traktuje to jako ciekawostkę. Dziś wiara w horoskopy nie jest największym zmartwieniem chrześcijan.
@HwiNore Nie jestem astrofizykiem, ale istnienie układu heliocentrycznego udowodnił chyba dopiero Galileusz. Kopernik "tylko" stworzył teorię, którą słynny Włoch wykorzystał jako podstawę własnych badań.
@nisha Avatar to tylko avatar. Obrazek. Nic więcej. Tak samo jak noszę koszulki z różnego rodzaju nadrukiem, ładne, kolorowe i tyle. Nic więcej. To, że w avatarze mam Lakshmi o niczym nie świadczy, bo równie dobrze mogę taki nadruk mieć na koszulce, chuście. Rozumiem, że jeśli ktoś ma w avku psa, to jest wyznawcą "psizmu"? :) To tak idąc za Twoim tokiem rozumowania. @czepiam_sie Nie Galileusz ani Kopernik je stworzył. Toeria heliocentryczny powstała już w starożytności. Jednak z uwagi na to, że nie jestem astrofizykiem, nie zajmuję się tym zawodowo, a raczej z racji ciekawostek, nie mogę napisać nic więcej, bo byłoby to przekręcanie faktów.
@HwiNore Avatar psa znaczy że masz psa lub je lubisz. Nie napisałam że wierzysz w w to co masz na avatarze ale czepiasz się lania wosku to dałam ci przykład. Między wiarą w wróżby i horoskopy a czytaniem i interesowaniem się jest różnica. Lanie wosku to zabawa i dopóki nie staje się wyznacznikiem drogi nie jest bałwochwalstwem. Przynajmniej według mnie.
Mój znak zodiaku mówi "Beeee, beeee, beeeee". Rozmowny kurde nie ma co.
Mój nic nie mówi ;
No ja ostatnio spotkałem model 3D na polu jak biegał.
@HwiNore Jak zostało udowodnione, że to Ziemia krąży wokół Słońca? Skoro jesteś takim naukowcem to powinieneś wiedzieć, że aktualnie w fizyce wszystko jest względne, nie ma żadnego wyróżnionego punktu. Wyróżnienie Słońca zamiast Ziemi (co faktycznie zrobił Kopernik) tylko ułatwia opis ruchu planet w naszym układzie. Nie wiem skąd wziąłeś ten przykład z lotami kosmicznymi - nikt do tej pory nie oddalił znacząco się od naszej planety, nie ma też sprzętu który objąłby całą galaktykę. A i wówczas znowu przyjmujesz jakiś punkt odniesienia, tym razem miejsce, z którego obserwujesz...
@~maciek128 Nie pisałam nic o lotach kosmicznych, podałam tylko link do pierwszego artykułu z google, który wyszedł po wpisaniu hasła "horoskop a religia". Nie zamierzam też komentować teorii heliocentrycznej i geocentrycznej z jednego prostego powodu, nie mam w tej kwestii kompetencji. Zwracałam jedynie uwagę na hipokryzję ludzi kwestionujących wiarę i religię (każdą bez znaczenia czy to chrześcijaństwo czy inna religia), ale wierzących w astrologię, karty, kadzidełka, wróżki i jasnowidzów. Jaki to wpływ na moje życie może mieć gwiazda/planeta oddalona o xx parseków od Ziemi, która może obecnie już nie istnieć, a my widzimy jedynie jej światło docierające do nas po setkach lat świetlnych? Jaki wpływ może mieć znaczenie urodzenia się pod znakiem Barana skoro obecne znaki horoskopu nie zgadzają się zupełnie z tym, co zostało wymyślone w Babilonii? Na to chciałam z wrócić uwagę a nie na to, czy Ziemia i Słońce krążą po kole, spirali, kwadracie, trójkącie czy rombie. Dla mnie to nie ma znaczenia, bo działają w tej kwestii siły, których człowiek nie jest obecnie ani wytłumaczyć ani zrozumieć.
@HwiNore zasadniczo wpływ planety jest pewnie pomijalny, ale np. ma znaczenie, czy dziecko się urodzi latem czy zimą. Choćby przez to, że zimą noworodek jest cieplej ubierany i (być może) ma mniejszy kontakt z matką. A może nie. Faktem jest, że statystycznie osoby urodzone latem (Rak, Lew) są bardziej "agresywne" życiowo, przebojowe itd. Czytałem kiedyś, że ma znaczenie, czy w momencie zapłodnienia była ładna pogoda, że jakaś płeć się statystycznie rodzi częściej po deszczach, a druga po suszy (nie pamiętam która). Ja nie wierzę w bzdury typu koniunkcja Marsa i Merkurego itp., jednak koincydencja z temperaturą, porą roku, pozycją Ziemi wokół Słońca oraz osobowością jest. Zgadzam się, że wyciąganie wniosku "znak Barana - dobry człowiek" jest bzdurą, ale związek jakiś może być, trzeba wyciągnąć właściwe wnioski. U osób, którym przywiązano do szyi kamień i wrzucono do rzeki, znaleziono po śmierci wodę w płucach. Astrolog wyciąga wniosek, że przywiązanie kamienia powoduje zalanie płuc; naukowiec szuka prostszych przyczyn.
Jak widzę takie bzdury w podpisie pod demotem, to daję minusa bez przeglądania galerii i czytania dalej.
Bzdury
Jakim bezmózgiem trzeba być, by wierzyć w horoskopy?
O prawde napisali o mnie :O szok i niedowierzanie
@Kara21 Sama nie wiesz co to jest sex, cycki, ani nawet jak wygląda facet, a się wymądrzasz :)
@Kara21 to juz 16 latki wiedzą o tych sprawach więcej niż ty :) Jak ty mozesz mieć jakieś pojęcie o seksie skoro twój stosunek to palcówka do plakatu aktora? :D
To powinno wyglądać tak:
Koziorożec: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Wodnik: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Ryby: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Baran: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Byk: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Bliźnięta: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Rak: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Lew: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Panna: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Waga: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Skorpion: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
Strzelec: twój znak zodiaku ch*j ma do twojego życia.
zaaaa cholere sie nie zgdza!lol
W horoskopy itp. nie wierzę, ale czytam czasem, aby się pośmiać.Teraz było tak samo, jednak muszę przyznać, że moje bliźnięta się zgadzają.
Mój co o znak zodiaku to oziorożec
Czyli wg. autorki jestem puszczalską szmatą, w dodatku tak głupią, że przy przeciągu w sypialni nie używam gumek ryzykując HIV i wenery. Dobrze wiedzieć Anno.
zupełna nieprawda o wadze ... słabe
lwica do mnie wcale nie pasuje ale ok
Jak można wierzyć w takie gówno?
Pier#*^@$!* ... Moja była był dziewczyna - koziorożec uwielbiała eksperymenty i nie zakochiwała się na zabój... chociaż jak każda kobieta uwielbiała mieć sytuację pod kontrola