Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
153 180
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar unkiel
+7 / 9

Kota należy od małego nauczyć, że w kuchni nie może wskakiwać na stoły, blaty czy parapet. To nie jest wcale trudne, wystarczy chcieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C czarny147
0 / 2

Dokladnie. Mam dwa koty w domu i tylko kilka razy w ciagu ostatnich 5 lat zdazylo sie zeby starsza kotka wskoczyla na blat w kuchni. Od razu zostala przegoniona i dostala w tylek, tak zeby zrozumiala ze nie wolno. Z drugiej strony, istotne jest to zeby nie karmic kota swoim jedzeniem (wliczajac to co spadnie na podloge w trakcie przygotowania posilku). Dzieki temu, u mnie koty spia zamkniete w kuchni, na swoich lezyskach, na blacie jest na przyklad wczorejszy obiad i nic z nie jest tkniete. Koty po prostu nie znaja naszego jedzenia wiec na blaty sie nie pchaja. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
+1 / 3

Można jeszcze wrzucić zdjęcie z trzeciej i czwartej możliwości: jak ludzie jedzą koty i jak koty jedzą ludzi. To pierwsze w niektórych miejscach na świecie jest dosyć popularne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Yamaa
0 / 0

@Zibioff koty i psy to też mięso, tak jak świnia czy krowa xD kiedyś ludzie jedli wszystko i nie wymyślali ^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Zibioff
0 / 0

@~Yamaa W Szwajcarii można na własny użytek zarżnąć psa w celach kulinarnych, nie wolno jednak handlować mięsem. W Niemczech jeszcze w latach 40-tych pies był klasyfikowany jako zwierze rzeźne. Również w Polsce jada się psie mięso, oczywiście nieoficjalnie. Na Słowacji i w Rumunii. Niemcy podobno stanowią główną klientelę Szwajcarów w sprzedaży tego mięsa. To są wyłącznie tabu kulturowe. Niby dlaczego psa nie można a świnię czy krowę można? Podobnie z końmi. Gdzieniegdzie to jest obrzydliwe - a w innym miejscy to zupełnie normalne. To wyłącznie kwestia kulturowa i żadna inna. Tak samo jak np. z owadami. W Wietnamie albo w Kambodży na komunistów taką mieli biedę i głód, że zostało im z tego niezwykłe urozmaicenie ich kuchni o np. wiewiórki, żaby, jakieś owadziska wielkie a nawet szczury. Głodu już tam nie ma, ale te przyzwyczajenie kulinarne zostały i ponoć większość z tego jest znakomita kulinarnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S singri
+1 / 1

Jak mawiała moja matka "za pierze i na powietrze świeże"!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KKoott
0 / 0

goownoprawda

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nielubiekota
0 / 0

Masakra..... :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nexus4610
0 / 0

ja nic nie uczylem kota i nie zachowuje sie tak jak na glupich obrazkach w internecie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem