Na pierwszym obrazku powinien chyba być graf pełny? W obecnej wersji prezentuje raczej on klasyczny sposób robienia projektów grupowych, czyli jeden tyra za wszystkich.
Pierwszy sposób nie różni się za bardzo od trzeciego. W obu przypadkach grupy są oparte na jednej osobie którą lubią wszyscy. Trzeci sposób jest o tyle lepszy od pierwszego, że przynajmniej część tych osób się lubi nawzajem i w wypadku zniknięcia "rdzenia grupy" mogliby ze sobą rozmawiać.
Chyba nie zalapales. Mowa tutaj o gosciu w rudych dluzszych wlosach, na pierwszym obrazku lubia go wszyscy, na drugim trzy osoby a na trzecim tylko jedna osoba, i w momencie kiedy ta osoba mu mowi ze nie moze wyjsc on zostaje sam,
Na pierwszym obrazku powinien chyba być graf pełny? W obecnej wersji prezentuje raczej on klasyczny sposób robienia projektów grupowych, czyli jeden tyra za wszystkich.
Pierwszy sposób nie różni się za bardzo od trzeciego. W obu przypadkach grupy są oparte na jednej osobie którą lubią wszyscy. Trzeci sposób jest o tyle lepszy od pierwszego, że przynajmniej część tych osób się lubi nawzajem i w wypadku zniknięcia "rdzenia grupy" mogliby ze sobą rozmawiać.
Chyba nie zalapales. Mowa tutaj o gosciu w rudych dluzszych wlosach, na pierwszym obrazku lubia go wszyscy, na drugim trzy osoby a na trzecim tylko jedna osoba, i w momencie kiedy ta osoba mu mowi ze nie moze wyjsc on zostaje sam,
Co to za pedaliada? Zaraz mi wadżajna wyrośnie!