Kolejny pantoflarz. Jeżeli pozostaje Ci tylko błaganie jej o seks (nawet w sposób zakamuflowany, jak w tym democie), to znaczy, że jesteś już na samym dnie. Więc teraz się od niego odbij i idź robić hajs oraz zdobywać pewność siebie. Reszta przyjdzie sama. Jeżeli jakaś Cię zechce, to nie będziesz musiał jej przekonywać, a jeśli nie będzie chciała - to jej nie przekonasz.
Nie trzeba być ekspertem, aby rozumieć, że zapewnienia o "wiecznej miłości" są bez pokrycia. Tak samo jak nie można budować związku na zaangażowaniu (lub urojeniach) tylko jednej strony.
Poradnik jak zostać 30 letnim prawiczkiem... K...a mać.
Kolego szanowny, posłuchaj starszego . Uważnie, chyba, że wolisz zostać posiadaczem konta premium na RedTubie.
Po pierwsze nikt nie ma ZAWSZE dla kogoś czasu - są sprawy bardzo ważne do załatwienia teraz i potrzebny jest czas dla siebie.
Po drugie nie jestes jej psiapsiółką, żeby smucić połamanym paznokciem.. to w kwestii zawsze.
Po trzecie to fakt, powinna zawsze móc na ciebie liczyć ( o ile to nie jest połamany paznokieć )
Po czwarte są sprawy ważne i ważniejsze, nie rzuca się tych drugich dla mniej ważnych. Nie jesteś chłopcem na posyłki, a poza tym musisz pracować na rodzinę, jak tak będziesz rzucać obowiązki w pracy bez względu na wszystko zostaniesz stałym klientem MOPSu
Po piąte twoje szczęcie nie jest mniej ważne od jej szczęścia. NIGDY!!!
I na koniec jest świat poza nią i dla własnego dobra lepiej się nim zająć. Znajdź sobie kumpli, hobby i czas tylko dla siebie.
Jak wszystko co powiedziałem realnie zrobisz, nie masz 1,50 m w kapeluszu, myjesz się regularnie i nie wyglądasz jak menel to kobiety same przyjdą.
Racja, ja jestem taki jak pisze na democie i zostanę starym kawalerem. Jestem po po prostu za dobry. Ale nie będę się zmieniał tylko dla tego że dziewczyny są głupie i wolą kogoś przez kogo płaczą później.
"Jestem za dobry, a dziewczyny są głupie".. Wiedziałem, że jak już ktoś tu wspomniał romantyczne misie ( a po prawdzie to raczej biedni naiwniacy, którze dali sobie wcisnąć kit ) nie poddają się. Posłuchaj "romantyku", ani nie jesteś dobry jak ci się wydaje, ani one nie są głupie. Nie masz o realnym życiu żadnego pojęcia ( świadczy o tym przekonanie jak nie wybiorą mnie to na pewno alternatywą jest pojeb i bandyta ). Jesteś dla typowej kobiety mało męskim nudziarzem, dlatego traktuje cię jak powietrze. Trudno, twój wybór, będziesz bić niemca po hełmie dożywotnio i to na własne życzenie łamago.
To jeżeli osoba która jest, pomocna, wspierająca, pocieszająca, z która zawsze można pogadać do której można zadzwonić, znajdzie czas na rozmowę, jest złą osobą. To aż strach pomyśleć jakie są dobre osoby dla takich ludzi.
Powiem jeszcze tyle... Ja wiem dobrze na czym polega podryw i na co zakochują się kobiety. Jak być najbardziej atrakcyjnym, dla nich. Dość długo się tego uczyłem i czytałem różne książki, oglądałem dokumenty itp. Wiem to o ogólnie, i za to właśnie jakie są ich nie lubię. Wiem że jestem dla nich nie atrakcyjny, nudziarzem itp. Tylko że ja chce być sobą, choć wiem że będę sam nie potrafię się zmienić, rozumiesz ? Wiem co robię nie tak, ale czuję się z tym dobrze, i nawet nie potrafiłbym to zmienić choćbym nie wiem co zrobił, zawsze będę dobry. Wole być sobą i ich nie lubić i być dla nich nudziarzem, niż zmieniać się dla nich, i czuć się z tym źle całe życie, udawać. Rozumiesz ? Doszedłem do wniosku że jestem inny. Nie trawię tego to, co dla nich jest atrakcyjne
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lipca 2016 o 13:40
@Mattian23374 Nie wiem czy jako kobieta powinnam się wtrącać do tej dyskusji, ale zaryzykuję. Z jednym się akurat zgodzę. Nie warto zmieniać się dla kogoś. Warto, a nawet należy pozostać sobą i znaleźć kogoś kto pokocha nas za to jacy naprawdę jesteśmy.
@Mattian23374 Omg, PUA wyprało ci mózg. Też się tym interesowałem, zacząłem jak miałem 17 lat. Dzisiaj jestem przed 30 i mogę powiedzieć że większość co tam wyczytałeś to po prostu bzdury.
@annikkaa Nie powinnaś bo pleciesz bzdury. Jak koleś jest nudziarz, kopie w nosie, nie umie sie bzykać... no tak niech szuka kogoś komu to pasuje. Jak ma kase to napewno znajdzie jakąś co go pokocha i będzie go znosić w zamian za bezpieczeństwo finansowe.
~fdsfdfdfd Jaka PUA ? O.o Ja nie słucham żadnych trenerów uwodzenia. Zresztą przecież sam mówisz na co kobiety lecą. Więc można powiedzieć że sam zachowujesz się jak trener uwodzenia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 lipca 2016 o 18:59
pierdzielenie, kiedy ide na siłownie, żadna laska nie ma prawa przeszkadzać w tej 1,5h ekstazie
@Silownia Jeśli do ekstazy wystarczy ci siłka to nie potrzebujesz dziewczyny.
Kolejny pantoflarz. Jeżeli pozostaje Ci tylko błaganie jej o seks (nawet w sposób zakamuflowany, jak w tym democie), to znaczy, że jesteś już na samym dnie. Więc teraz się od niego odbij i idź robić hajs oraz zdobywać pewność siebie. Reszta przyjdzie sama. Jeżeli jakaś Cię zechce, to nie będziesz musiał jej przekonywać, a jeśli nie będzie chciała - to jej nie przekonasz.
Powiedział demotowy ekspert
Nie trzeba być ekspertem, aby rozumieć, że zapewnienia o "wiecznej miłości" są bez pokrycia. Tak samo jak nie można budować związku na zaangażowaniu (lub urojeniach) tylko jednej strony.
W sumie macie racje
Dlatego zostanie przyjacielem.
Poradnik jak zostać 30 letnim prawiczkiem... K...a mać.
Kolego szanowny, posłuchaj starszego . Uważnie, chyba, że wolisz zostać posiadaczem konta premium na RedTubie.
Po pierwsze nikt nie ma ZAWSZE dla kogoś czasu - są sprawy bardzo ważne do załatwienia teraz i potrzebny jest czas dla siebie.
Po drugie nie jestes jej psiapsiółką, żeby smucić połamanym paznokciem.. to w kwestii zawsze.
Po trzecie to fakt, powinna zawsze móc na ciebie liczyć ( o ile to nie jest połamany paznokieć )
Po czwarte są sprawy ważne i ważniejsze, nie rzuca się tych drugich dla mniej ważnych. Nie jesteś chłopcem na posyłki, a poza tym musisz pracować na rodzinę, jak tak będziesz rzucać obowiązki w pracy bez względu na wszystko zostaniesz stałym klientem MOPSu
Po piąte twoje szczęcie nie jest mniej ważne od jej szczęścia. NIGDY!!!
I na koniec jest świat poza nią i dla własnego dobra lepiej się nim zająć. Znajdź sobie kumpli, hobby i czas tylko dla siebie.
Jak wszystko co powiedziałem realnie zrobisz, nie masz 1,50 m w kapeluszu, myjesz się regularnie i nie wyglądasz jak menel to kobiety same przyjdą.
Racja, ja jestem taki jak pisze na democie i zostanę starym kawalerem. Jestem po po prostu za dobry. Ale nie będę się zmieniał tylko dla tego że dziewczyny są głupie i wolą kogoś przez kogo płaczą później.
@Mattian23374 Jakbyś był atrakcyjny to byś miał dzieczynę. Za dobry też był Stefan z M jak miłość a jaki był każdy kto oglądał wie. Antyfacet i pipa.
Romantycznie misie nie poddają się!
"Jestem za dobry, a dziewczyny są głupie".. Wiedziałem, że jak już ktoś tu wspomniał romantyczne misie ( a po prawdzie to raczej biedni naiwniacy, którze dali sobie wcisnąć kit ) nie poddają się. Posłuchaj "romantyku", ani nie jesteś dobry jak ci się wydaje, ani one nie są głupie. Nie masz o realnym życiu żadnego pojęcia ( świadczy o tym przekonanie jak nie wybiorą mnie to na pewno alternatywą jest pojeb i bandyta ). Jesteś dla typowej kobiety mało męskim nudziarzem, dlatego traktuje cię jak powietrze. Trudno, twój wybór, będziesz bić niemca po hełmie dożywotnio i to na własne życzenie łamago.
To jeżeli osoba która jest, pomocna, wspierająca, pocieszająca, z która zawsze można pogadać do której można zadzwonić, znajdzie czas na rozmowę, jest złą osobą. To aż strach pomyśleć jakie są dobre osoby dla takich ludzi.
Powiem jeszcze tyle... Ja wiem dobrze na czym polega podryw i na co zakochują się kobiety. Jak być najbardziej atrakcyjnym, dla nich. Dość długo się tego uczyłem i czytałem różne książki, oglądałem dokumenty itp. Wiem to o ogólnie, i za to właśnie jakie są ich nie lubię. Wiem że jestem dla nich nie atrakcyjny, nudziarzem itp. Tylko że ja chce być sobą, choć wiem że będę sam nie potrafię się zmienić, rozumiesz ? Wiem co robię nie tak, ale czuję się z tym dobrze, i nawet nie potrafiłbym to zmienić choćbym nie wiem co zrobił, zawsze będę dobry. Wole być sobą i ich nie lubić i być dla nich nudziarzem, niż zmieniać się dla nich, i czuć się z tym źle całe życie, udawać. Rozumiesz ? Doszedłem do wniosku że jestem inny. Nie trawię tego to, co dla nich jest atrakcyjne
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2016 o 13:40
@Mattian23374 Nie wiem czy jako kobieta powinnam się wtrącać do tej dyskusji, ale zaryzykuję. Z jednym się akurat zgodzę. Nie warto zmieniać się dla kogoś. Warto, a nawet należy pozostać sobą i znaleźć kogoś kto pokocha nas za to jacy naprawdę jesteśmy.
@Mattian23374 Omg, PUA wyprało ci mózg. Też się tym interesowałem, zacząłem jak miałem 17 lat. Dzisiaj jestem przed 30 i mogę powiedzieć że większość co tam wyczytałeś to po prostu bzdury.
@annikkaa Nie powinnaś bo pleciesz bzdury. Jak koleś jest nudziarz, kopie w nosie, nie umie sie bzykać... no tak niech szuka kogoś komu to pasuje. Jak ma kase to napewno znajdzie jakąś co go pokocha i będzie go znosić w zamian za bezpieczeństwo finansowe.
~fdsfdfdfd Jaka PUA ? O.o Ja nie słucham żadnych trenerów uwodzenia. Zresztą przecież sam mówisz na co kobiety lecą. Więc można powiedzieć że sam zachowujesz się jak trener uwodzenia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lipca 2016 o 18:59
@Mattian23374 Ty już dobrze wiesz jaka.
Czy to nie powinno działać także w przeciwną stronę?
Ciekawi mnie czy to ma również działać w drugą stronę, czy jest to typowy krzyk rozpaczy :(?