Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
508 527
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar sliko
0 / 12

Nad tablicą nie ma krzyża

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NemoTheEight
+1 / 7

@sliko Godła też nie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NemoTheEight
+3 / 11

@sliko Nawiasem to dopiero jest hańba! Krzyż wisi, mimo, ze szkoła, jak każdy urząd, jest budynkiem świeckim "bo religia", a jak przyniesiesz gąsior z winem, bo czcisz Bachusa to od razu afera.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S shopa666
-2 / 2

Szacunek dla autora, swietne odzwierciedlenie tego co sie u nas dzieje... Blokowanie rozwoju i tlumienie wyobrazni to najwieksze problemy naszych czasow

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U konto usunięte
+2 / 2

@sliko ten mokujin jest jakiś kwadratowy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~The___Ateist
0 / 2

@sliko Za to sliko, żeby podbić sobie oceny za komentarze założył dwa konta: to pierwsze i 'mstrzalkowski'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ProfMatematyk
+15 / 15

Widzę, że już matematyce się obrywa za "systemowość". ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+6 / 10

Mimo, że nie miałem w szkole złych ocen nigdy nie darzyłem sympatią i estymą tej instytucji, ponieważ nie jest to miejsce zdobywania wiedzy wbrew pozorom tylko przyczółek zaczepienia ideologicznego mechanizmu wytworzenia nowej jednostki wpasowanej w nieudolny, cudem funkcjonujący schemat społeczeństwa, które powstało z destruktywnych czynników dla rozwoju, zwłaszcza osobistego. Celem edukacji nie jest stworzenie człowieka o jak najszerszej percepcji, horyzontach, lecz zresetowanie tego co jako dziecko nabywało się przez indywidualne doświadczenia, które nakierowują konkretną świadomość na tor specyficznego, niepowtarzalnego rozwoju jakie może osiągnąć każda jednostka jako element niepowtarzalny. Imperatyw paradygmatu wizji szkolnictwa polega na tym, że funkcjonuje jak system ideologiczny, filozoficzny i etyczny chce postawić każdego na piedestale stworzonego dla wszystkich, prawe takiego samego w zależności od nabytej ideologicznej papki, które nasz MEN chętnie wrzuca łopatą do młodych umysłów, którym na drodze ich personalnego poznania stawia się mur, który można przebić dopiero po latach, gdy wytrwa się poprzez rozwijanie własnej percepcji na podstawie elementów, które powodują, że człowieka istnieje nie tylko dzięki świadomości swojego bycia i funkcjonowania,ale też czegoś więcej. Niestety co widzę to kolektywizacja stworzyła wielu wiernych akolitów otaczającej absurdalności, bo droga poznania zostaje zmieniona do "implementacji" przyswajania, które jest po prostu wdrożeniem mechanizmu obejmującego nie tylko okres pracy, ale tez życia prywatnego, ponieważ izolacja dziecka i potem młodego człowieka od tego co mogłoby spowodować, ze mógłby być kimś zupełnie innym. Nie raz każdy zauważył, ze dzięki nagłym, nieponadziewanym elementom zadał sobie pytanie jak żył bez tego wcześniej. Człowiek powinien połączyć swoje idee, marzenia, w arsenał wiedzy, zdobyty indywidualnie, który stworzy jednostkę o konkretnym spojrzeniu, która z każdym etapem życia podświadomie nie zadeptywała, całego dorobku lat poprzednich. Należy być mądrzejszą wersją siebie, ale siebie. Zresztą nasz edukacja w porównaniu z krajami zachodnimi nie wnosi wiele pozytywów, bo skutecznie zniechęca poprzez nieustanne sprawdzany, czy prace domowe co kojarzy mi się w kijem imama, który każe recytować wersety z koranu. A ponieważ u nas zarobki są jakie są, nie ma co dręczyć młodych umysłów tym bardziej, że sympatia do wiedzy pojawia się dopiero na studiach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Flaaj
+2 / 4

@KapitanKorsarzPirat Patrząc na twój sposób wypowiedzi, nie jest źle z twoją edukacją.
Polski system szkolnictwa nie jest idealny, może nawet dużo mu brakuje do ideału, lecz jest bez wątpienia jednym z najlepszych na świecie. Wydaje mi się, że bardzo trudną rzeczą jest wprowadzić w postkomunistycznym państwie idealny system szkolnictwa, nie do końca lecząc postkomunistyczną mentalność rządzących i po części obywateli. Mamy jeszcze zakodowaną równość, dlatego też system szkolnictwa jest jednakowy w całej Polsce, choć zauważam, że nauczyciele i szkoły same z siebie coraz bardziej nastawiają się na indywidualne zdolności uczniów.
Nie spotkałem się jednak z wbijaniem mi ideologicznej papki na którymkolwiek z etapów mojej edukacji. Jeśli uważałem coś za bezsensowne, nawet jako mały dzieciak, zwyczajnie się tego nie uczyłem, choć gdzieś w głowie samoczynnie zostało. Bez większego wysiłku dostałem się do dość dobrego liceum w moim małym mieście, po tym liceum po podobnym wysiłku napisałem matury tak, że mogłem wybrac dosłownie każde studia w Polsce, poza medycyną, bo mat-fiz. I to nie dlatego, że materiał w szkole jest banalnie łatwy, a dlatego, że jest zwyczajnie ciekawy. Nie męczyłem się ucząc do ważnych sprawdzianów, ponieważ wiedziałem, że ta wiedza zostanie i kiedyś prawdopodobnie mi się przyda w życiu, a sam sprawdzian jest formą utrwalenia zdobytych wiadomości, a nie zbiorem zadań mających udupić ucznia.
Na prawdę, nie mamy na co narzekać.
Z resztą, zastanawia mnie wizja systemu szkolnictwa według "autora" demota, bo to tylko obrazek z zagranicznych stron z obrazkami :v

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~The___Atheist
+1 / 5

@Flaaj Nie wiem czy u kapitana jest najlepiej z edukacją. Książki zastępuje wiedzą z wykopu i demotów, takich jak ten, wypowiada się na tematy takie jak ten, a w kwestii edukacji powiela ten sam komentarz w nieco zmodyfikowanej formie pod każdym demotem traktującym o edukacji. Tak to ma osoba, która z własnej winy i rodziców, którzy zaniedbali jego wychowanie przebimbała kilkanaście lat swojej edukacji zajmując się pierdołami, po czym znajdzie winnego w postaci systemu w którym nie potrafi się odnaleźć. Były konkursy przedmiotowe, kółka tematyczne, sksy i co? Kapitan wolał siedzieć w piwnicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mojnik
0 / 0

@KapitanKorsarzPirat Eeeee... Po czterech piwach (a pewnie i bez) nie rozumiem. Ale jestem za.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tellchar
+3 / 3

Współczesna? A kiedy było inaczej? Przynajmniej od XIX wieku publiczne szkolnictwo wygląda tak, że wszyscy muszą uczyć się tych samych treści (przynajmniej przez kilka klas), bo każdy uczeń to przyszły podatnik i rekrut

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Jellycrusher1
+4 / 4

Wniosek z tego obrazka - jak nie chcesz być klocem, to się ucz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ondebicz
0 / 0

mokujin ? :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fvbsgfvfdhgt
0 / 0

Another brick in the wall

Odpowiedz Komentuj obrazkiem