Jak dla mnie to wyszło bez sensu - bo to ani basen, bo wejść do niego czy wyjść to troszkę kłopot (te kamienie mogą być niestabilne), ani to oczko wodne :/ . Do tego woda "zakwitnie" glonami i będzie lipa (nie widać systemów filtracji). Jak dla mnie to wygląda nieładnie - jakby basen się wylał, niczym woda z kibla :/ .
Po jednym sezonie będzie niezdatne do kąpieli - przy tej ilości możliwych miejsc do rozwoju glonów (zarówno na kamieniach jak i bloczkach na ścianach "basenu) nawet najlepszy system filtrujący nie wyrobi.
Bez dech było pięknie, teraz jakoś nie tak.
A potem przyszła ekipa z nadzoru budowlanego i kazała zasypać tę samowolkę...
To n a pewno nie w polsce. Ale pomijając to rozlewisko mieści się w normie. Nie musisz mieć pozwolenia. Kwestia wymiarów i objętości.
Tyyyyyle wody do czyszczenia
Proste jak proste może na zdjęciach ale w praktyce kupa roboty i na pewno też nie mało kosztowało, choćby samo wysypanie kamieniem.
to nie basen... tylko staw kąpielowy który nie wymaga wymiany wody, Zobaczcie że ma roślinność(część filtrującą wodę)
Jak na staw kąpielowy jest tu zdecydowanie za mało roślin i nie te gatunki.
Jak dla mnie to wyszło bez sensu - bo to ani basen, bo wejść do niego czy wyjść to troszkę kłopot (te kamienie mogą być niestabilne), ani to oczko wodne :/ . Do tego woda "zakwitnie" glonami i będzie lipa (nie widać systemów filtracji). Jak dla mnie to wygląda nieładnie - jakby basen się wylał, niczym woda z kibla :/ .
Basen powinien mieć chyba jakiś odpływ?
Po jednym sezonie będzie niezdatne do kąpieli - przy tej ilości możliwych miejsc do rozwoju glonów (zarówno na kamieniach jak i bloczkach na ścianach "basenu) nawet najlepszy system filtrujący nie wyrobi.
@Zetar Coś w tym jest. Myślę że wydatniej by wyszło gdyby poprostu kupił normalny basen.
proste, jeśli masz kupe hajsu i dużo czasu
Super!
Tyle zachodu, żeby sobie zrobić wybetonowaną kałużę....