Kiedyś mnie operowali i chcieli znieczulić tylko miejscowo...Dopłaciłem ( nieoficjalnie ), żeby mnie uśpili. Nie zniósłbym "siostro skalpel" albo "ojojoj"...Cienki jestem i "mientki".
@Zibioff ja też miałem dwie operki, i również pod znieczuleniem ogólnym. Budzisz się i już po wszystkim.Nie bać się ludzie! no chyba że kogoś czeka jakaś poważna operka.
@Silownia - ja nienawidzę latać samolotem a swego czasu latalem dosyć często i wcale się tym nie chwalę bo i nie ma czym, za darmo to w zasadzie było...No więc nienawidzę latać i wolałbym jechać 30h samochodem niż 2h lecieć....Kiedyś doczytałem się w jakimś artykule w jakimś psychologicznym periodyku, że tu chodzi o dominację. Niektórzy ludzie panicznie boją się sytuacji, których nie mogą kontrolować więc np. lotów samolotem ( bo nie oni pilotują ) i np. operacji chirurgicznej podczas, której są zdani na łaskę faceta z nożem....Mój brat ( zawodowy kierowca, który swego czasu zjeździł całą Europę ) tak się boi latać, że mógłbyś mu wykupić wycieczkę na Polinezji Francuskiej a by nie poleciał...No ale jakbyś mu wykupił kurs pilotażu na boeinga - to gwarantuję Ci, że nie miałby z tym problemu....W ogóle potrafi samochodem jechać 24h bez snu i jeszcze na koniec litr wódki wypić :)
Kiedyś mnie operowali i chcieli znieczulić tylko miejscowo...Dopłaciłem ( nieoficjalnie ), żeby mnie uśpili. Nie zniósłbym "siostro skalpel" albo "ojojoj"...Cienki jestem i "mientki".
@Zibioff ja też miałem dwie operki, i również pod znieczuleniem ogólnym. Budzisz się i już po wszystkim.Nie bać się ludzie! no chyba że kogoś czeka jakaś poważna operka.
@Silownia - ja nienawidzę latać samolotem a swego czasu latalem dosyć często i wcale się tym nie chwalę bo i nie ma czym, za darmo to w zasadzie było...No więc nienawidzę latać i wolałbym jechać 30h samochodem niż 2h lecieć....Kiedyś doczytałem się w jakimś artykule w jakimś psychologicznym periodyku, że tu chodzi o dominację. Niektórzy ludzie panicznie boją się sytuacji, których nie mogą kontrolować więc np. lotów samolotem ( bo nie oni pilotują ) i np. operacji chirurgicznej podczas, której są zdani na łaskę faceta z nożem....Mój brat ( zawodowy kierowca, który swego czasu zjeździł całą Europę ) tak się boi latać, że mógłbyś mu wykupić wycieczkę na Polinezji Francuskiej a by nie poleciał...No ale jakbyś mu wykupił kurs pilotażu na boeinga - to gwarantuję Ci, że nie miałby z tym problemu....W ogóle potrafi samochodem jechać 24h bez snu i jeszcze na koniec litr wódki wypić :)