Sama idea krucjat kijowa, ale nie zmienia to faktu, że podejście do nich jest złe. Ludzie myślą, że jak wyciągną rękę, pokażą dobrą stronę to muzułmanie odpłacą się tym samym. A od wojny im bardziej wyciąga się rękę, tym bardziej oni plują w twarz takiej osoby. Żądania, fochy, a na końcu to co się dzieje teraz czyli gwałty i morderstwa. Europa tolerancyjna okazała się tragedią dla jej mieszkańców. Oczywiście metoda silnej ręki jest skrajnie zła. Po prostu trzeba pokazać, że ręka, która karmi jednocześnie może być ręką, która bije. A do tej pory to karmi, albo idzie na ustępstwa.
@KappaHD Idea krucjat zła? Cóż to za dyrdymały?! Od kiedy ratowanie uciśnionej grupy religijnej która jest brutalnie mordowana przez muzułmanów jest złą ideą?
@Tuon - wszystko ładnie pięknie, ale te wojny się przedłużały, ponieważ coraz to większe hordy (inaczej się tego nazwać nie da) muzułmanów nacierało na Europę. Na początku władcy Europy nie bardzo zwracali uwagę na to, że tereny dzisiejszej Hiszpanii i Portugalii były islamskie. Dopiero, kiedy cesarz bizantyjski wraz ze swoimi ludźmi zobaczył, co muzułmanie wyprawiają z chrześcijanami i Żydami, postanowił interweniować u papieża i innych władców europejskich. Błagał wręcz o pomoc. I na początku wszystko szło zgodnie z planem. Kolejne tereny były "ratowane" spod buta żądnych krwi muzułmanów. Później walka o Jerozolimę, która pochłonęła nie małą liczbę osób po obu stronach (konflikt ten trwa do dzisiaj, to chyba najdłużej trwający konflikt w dziejach ludzkości). Żaden nie chce ustąpić. Co do dzieci to chciałbym się dowiedzieć co masz konkretnie na myśli, ponieważ tej części nie rozumiem :) Pozdrawiam
"Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał Go, wystawiając Go na próbę: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?» On mu odpowiedział: «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.»"
Sama idea krucjat kijowa, ale nie zmienia to faktu, że podejście do nich jest złe. Ludzie myślą, że jak wyciągną rękę, pokażą dobrą stronę to muzułmanie odpłacą się tym samym. A od wojny im bardziej wyciąga się rękę, tym bardziej oni plują w twarz takiej osoby. Żądania, fochy, a na końcu to co się dzieje teraz czyli gwałty i morderstwa. Europa tolerancyjna okazała się tragedią dla jej mieszkańców. Oczywiście metoda silnej ręki jest skrajnie zła. Po prostu trzeba pokazać, że ręka, która karmi jednocześnie może być ręką, która bije. A do tej pory to karmi, albo idzie na ustępstwa.
@KappaHD Idea krucjat zła? Cóż to za dyrdymały?! Od kiedy ratowanie uciśnionej grupy religijnej która jest brutalnie mordowana przez muzułmanów jest złą ideą?
@Jan_III_Sobieski Od momentu w którym kończy się masowymi, długoletnimi wojani i posyłaniem dzieci na wojnę.
@Jan_III_Sobieski A od kiedy krucjaty mają na celu ratowanie uciśnionej grupy religijnej która jest brutalnie mordowana przez muzułmanów?
@Tuon - wszystko ładnie pięknie, ale te wojny się przedłużały, ponieważ coraz to większe hordy (inaczej się tego nazwać nie da) muzułmanów nacierało na Europę. Na początku władcy Europy nie bardzo zwracali uwagę na to, że tereny dzisiejszej Hiszpanii i Portugalii były islamskie. Dopiero, kiedy cesarz bizantyjski wraz ze swoimi ludźmi zobaczył, co muzułmanie wyprawiają z chrześcijanami i Żydami, postanowił interweniować u papieża i innych władców europejskich. Błagał wręcz o pomoc. I na początku wszystko szło zgodnie z planem. Kolejne tereny były "ratowane" spod buta żądnych krwi muzułmanów. Później walka o Jerozolimę, która pochłonęła nie małą liczbę osób po obu stronach (konflikt ten trwa do dzisiaj, to chyba najdłużej trwający konflikt w dziejach ludzkości). Żaden nie chce ustąpić. Co do dzieci to chciałbym się dowiedzieć co masz konkretnie na myśli, ponieważ tej części nie rozumiem :) Pozdrawiam
Religie to szajs.
"Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał Go, wystawiając Go na próbę: «Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?» On mu odpowiedział: «Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.»"
Lecz znajdą się i tacy, którzy powiedzą, że bliźnim jest ten który wierzy w tego samego Boga... Co jest zabawne, bo mamy wszak tego samego Boga.
A więc, która krucjata rozwiązała problem?
Nie dotyczy żyda, tutaj parcha trzeba się słuchać i podziwiać jak rabuje lata pracy Polaków.